Mówi: | Mateusz Olszak, dyrektor programu Rozwój Przedsiębiorczości, Bank Gospodarstwa Krajowego Mateusz Walewski, główny ekonomista, Bank Gospodarstwa Krajowego |
Co czwarty kredyt dla małych i średnich firm jest objęty gwarancją de minimis. W ciągu 10 lat uratowały one płynność i inwestycje 263 tys. podmiotów
W ciągu ostatnich 10 lat z udzielanych przez BGK gwarancji de minimis – czyli zabezpieczenia spłaty kredytu obrotowego lub inwestycyjnego – skorzystało ponad 263 tys. mikro-, małych i średnich firm. Duża część z nich twierdzi, że bez tego wsparcia w ogóle nie otrzymałaby finansowania bankowego. Ten instrument pozwolił im utrzymać płynność finansową w trudnych gospodarczo czasach, zachować zatrudnienie lub je znacząco zwiększyć, a także zrealizować inwestycje. Ostatni raport z badania BGK pokazuje, że firmy, które skorzystały z gwarancji de minimis, osiągają lepsze wyniki finansowe i realizują innowacyjne projekty częściej niż cały sektor MŚP.
– Gwarancja de minimis to bardzo atrakcyjny instrument wsparcia przedsiębiorców, który ułatwia dostęp do zewnętrznych źródeł finansowania. Gwarancja może zabezpieczyć zarówno kredyt obrotowy, jak i kredyt inwestycyjny i jest skierowana do tych wszystkich przedsiębiorców, którzy reprezentują sektor MŚP i nie mają odpowiedniego zabezpieczenia kredytu – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Mateusz Olszak, dyrektor programu Rozwój Przedsiębiorczości w Banku Gospodarstwa Krajowego.
Gwarancje de minimis są jedną z form pomocy publicznej. To element rządowego programu „Wspieranie przedsiębiorczości z wykorzystaniem poręczeń i gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego”, realizowanego w ścisłej współpracy z Ministerstwem Finansów i sektorem bankowym. Od początku tego programu w 2013 roku do września 2023 roku BGK łącznie udzielił już gwarancji de minimis na kwotę 194 mld zł, dzięki czemu ponad 263 tys. MŚP zabezpieczyło swoje kredyty o sumarycznej wartości przekraczającej 294,3 mld zł. To pozwoliło im uzyskać dostęp do finansowania, zainwestować w innowacyjne projekty i zwiększyć zatrudnienie. BGK oszacował, że w ciągu ostatniej dekady dzięki programowi gwarancji de minimis udało się zachować lub utworzyć prawie 630 tys. miejsc pracy.
– Obecna sytuacja rynkowa charakteryzuje się wysokimi stopami procentowymi i zaostrzonymi kryteriami udzielania kredytów przez banki. W takich czasach przedsiębiorcy szczególnie potrzebują produktów, które ułatwiają im dostęp do finansowania. Jednym z takich produktów są właśnie gwarancje de minimis – mówi Mateusz Walewski, główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego.
Jak wynika z badania zrealizowanego przez BGK, 50 proc. firm, które w 2022 roku pozyskały kredyt z gwarancją de minimis, twierdzi, że bez tego wsparcia w ogóle nie otrzymałyby finansowania. Są to firmy w tzw. wąskiej luce finansowej. Szersze ujęcie tej luki – które wlicza firmy twierdzące, że bez gwarancji uzyskałyby kredyt, ale na gorszych warunkach – obejmuje aż 78 proc. odbiorców gwarancji de minimis.
Statystyki pokazują również, że znaczenie gwarancji de minimis wzrasta szczególnie w sytuacji niepewności i społeczno-gospodarczych zawirowań, takich jak pandemia COVID-19 czy wybuch wojny za wschodnią granicą. W latach 2019–2022 gwarancje zdecydowanie częściej trafiały do przedsiębiorców znajdujących się w luce finansowej, niż miało to miejsce w okresie przed pandemią.
– Wsparcie potrzeb płynnościowych i inwestycyjnych przedsiębiorców to kluczowy element strategii Banku Gospodarstwa Krajowego. Naszą misją jest wspieranie zrównoważonego rozwoju społeczno-gospodarczego kraju, a jednym z kluczowych elementów jest właśnie wsparcie przedsiębiorców z sektora mikro-, małych i średnich firm – dodaje Mateusz Olszak.
Zgodnie z wynikami badań przeprowadzonymi przez BGK w ciągu ostatnich 10 lat funkcjonowania tego instrumentu w polskiej gospodarce pojawiło się ponad 113 mld zł dodatkowego kredytu, w tym prawie 108 mld zł kredytu obrotowego i ponad 5 mld zł kredytu inwestycyjnego. Ten dodatkowo wygenerowany kredyt to finansowanie, które trafiło do firm znajdujących się w wąsko rozumianej luce finansowej.
Co istotne, we wrześniu 2023 roku gwarancje de minimis zabezpieczały aż jedną czwartą wartości wszystkich aktywnych kredytów udzielonych polskim firmom z sektora MŚP. Jest to najwyższy wynik w historii pomiarów, czyli niemal od początku działania programu gwarancji.
– Ta jedna liczba dobrze ilustruje ich znaczenie – ocenia Mateusz Walewski. – Gwarancje dają przedsiębiorcom pewność inwestowania – jedna trzecia z nich wykorzystuje je właśnie w celach inwestycyjnych, a bardzo wielu z nich inwestuje w innowacje. Co istotne, odsetek firm, które realizują innowacyjne inwestycje, wśród odbiorców gwarancji de minimis jest istotnie wyższy niż przeciętnie wśród polskich firm.
Gwarancje de minimis, poza tym, że ułatwiają dostęp do finansowania, przekładają się na konkretne, pozytywne efekty działalności przedsiębiorstw. Z badania zrealizowanego przez BGK w gronie firm, które w 2022 roku pozyskały takie wsparcie, wynika, że 52,7 proc. poprawiło swoją płynność finansową w ciągu ostatniego roku. W tej grupie aż 87 proc. badanych podmiotów stwierdziło, że bez gwarancji byłoby to niemożliwe. Prawie 23 proc. odbiorców zadeklarowało też, że w ciągu ostatniego roku zwiększyło zatrudnienie, podczas gdy w całym sektorze MŚP odsetek ten wyniósł raptem 3,4 proc.
– Przedsiębiorcy bardzo pozytywnie oceniają program gwarancji de minimis. Aż 91 proc. z nich poleciłoby ten instrument innym przedsiębiorcom – podsumowuje dyrektor programu Rozwój Przedsiębiorczości w Banku Gospodarstwa Krajowego.
Czytaj także
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-25: Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-25: Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
Bez zaangażowania największych firm, które ograniczają własny ślad węglowy, będzie trudno o transformację energetyczną. Jak wynika z danych Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w ubiegłym roku 61 proc. przedsiębiorstw z UE zainwestowało w walkę ze zmianą klimatu. Choć z tymi inwestycjami wiążą się zwykle ogromne koszty, część firm traktuje je jako szansę na podniesienie swojej konkurencyjności. Wśród znaczących korzyści podnoszą też kwestię zmniejszania zależności od dostaw surowców energetycznych z innych krajów.
Prawo
Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań

W czwartek 24 kwietnia pracownicy towarowych gospodarstw rolnych z województw wielkopolskiego i opolskiego protestowali przed Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie. To już kolejny – po poznańskim – protest, który ma zwrócić uwagę na opieszałość urzędników w związku z zagospodarowaniem zwracanych do Zasobu Skarbu Państwa dzierżawionych gruntów, na których dziś prowadzona jest działalność rolnicza. Minister Czesław Siekierski przyjął delegację pracowników, która przekazała petycję z postulatami wymagającymi pilnych działań urzędniczych.
Prawo
W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem

Zgodnie z zaplanowanym porządkiem obrad na posiedzeniu 14–15 maja Senat zajmie się pierwszym pakietem deregulacyjnym, przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm dokument zawiera około 40 rozwiązań, które mają ułatwić prowadzenie biznesu. W ciągu kilku miesięcy efekty mają być odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednocześnie trwają już prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.