Newsy

Kilka milionów złotych i bank uszyje produkt inwestycyjny na miarę

2012-02-24  |  13:00
Mówi:Marcin Krasoń
Funkcja:Analityk Rynku Produktów Bankowych
Firma:Open Finance
  • MP4

    Specjalne oferty dla najbogatszych są już w większości dużych banków. I zyskują coraz większą popularność. W 2011 roku Polacy zainwestowali w ten sposób przeszło 10 mld zł.

    Zainwestować według własnego pomysłu może dziś każdy, kto dysponuje dużą gotówką. I ma smykałkę do interesów.

     - Mając w portfelu kilka milionów złotych możemy pójść do banku i poprosić o przygotowanie konkretnej inwestycji, specjalnie dla nas. Jeśli np. przewidujemy, że nagle kurs złotego wobec dolara zacznie rosnąć i chcielibyśmy na tym zarobić, to możemy na właśną rękę kupić dolary i potem je sprzedać, ale jeżeli to się nie sprawdzi to tracimy - mówi Marcin Krasoń, analityk Open Finance.

    Przygotowywane przez banki produkty ustrukturyzowane dla najbogatszych chronią klientów przed takim ryzykiem.

     - W przypadku produktów strukturyzowanych możemy zbudować taką strukturę z ochroną kapitału. Ta pomoc oznacza, że w razie niepowodzenia naszego scenariusza odzyskamy to, co wpłaciliśmy. Będąc zamożnym klientem, który dysponuje kwotą kilku milionów zł, możemy wszystkie parametry tego produktu dokładnie sobie z produktowcami banku ustalić - podkreśla Marcin Krasoń.

    Zdaniem analityka na rynku takich produktów nie ma ograniczeń. Klienci mogą inwestować pieniądze w dowolnym miejscu na świecie i w dowolny sposób.

     - Produkty strukturyzowane są przygotowywane w oparciu o kursy walut, o notowania surowców, możemy zarabiać na wzroście albo spadku złota, pszenicy, cukru, ropy naftowej lub każdego innego surowca. Do tego jeszcze rynki kapitałowe, czyli giełdy - nie tylko polska, ale amerykańska, azjatyckie, krajów wschodzących - wymienia analityk Open Finance

    I dodaje: - Spektrum inwestycyjne jest ograniczone tylko przez wyobraźnię klienta i product managera.
    Warto jednak pamiętać, że im bardziej skomplikowanego produktu oczekuje klient, tym wyższą kwotę musi w niego zainwestować
    .

     - W niektórych przypadkach będzie wynosić nawet 10 mln zł, ale standardowo wystarczy milion dolarów czy milion euro, czyli kilka milionów złotych i bez problemów bank przygotuje specjalnie dla nas taki produkt - mówi Marcin Krasoń.

    Ale banki nie ograniczają takich produktów tylko do najbogatszych. Mogą z nich korzystać również mniej zamożni klienci. Ci jednak nie będą mieli wpływu na kształt tego produktu, ani na formę inwestycji.

    Jak wynika z raportu Open Finance produkty strukturyzowane szyte na miarę są coraz popularniejsze. W 2011 roku Polacy zainwestowali w ten sposób ponad 10 mld zł

     - To pokazuje, że już jakąś popularność uzyskały. Oczywiście częściej lokujemy środki w lokatach zwykłych bankowych albo w funduszach inwestycyjnych, ale te struktury rzeczywiście wdarły się pod strzechę. Są oferowane praktycznie przez każdy bank - wielkie PKO BP i Pekao SA, przez internetowy mBank, przez BGŻ i wiele innych. Polscy klienci powoli się uczą, że coś takiego istnieje i coraz chętniej korzystają z tego typu usług - podsumowuje analityk Open Finance.

    Do pobrania

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”

    Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył jeszcze systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). W efekcie koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych obecnie ponoszą głównie mieszkańcy, a odpowiedzialność organizacyjną – gminy. To na nich spoczywa też obowiązek osiągania określonych prawem poziomów odpadów poddanych recyklingowi. W tym roku wiele z gmin może mieć z tym problem, a to oznacza groźbę kar. Wprowadzenie systemu kaucyjnego bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia ROP może oznaczać dalsze problemy gmin. – Konieczne jest uszczelnienie systemu – podkreśla Olga Goitowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

    Prawo

    Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur

    Liczba pracowników z zagranicy zarejestrowanych w ZUS-ie w ciągu ostatniej dekady wzrosła kilkukrotnie. Zdecydowanie szybciej przybywa w tej grupie obywateli spoza Unii Europejskiej, nie tylko z Ukrainy, Białorusi i Kaukazu, ale też z Azji Południowo-Wschodniej, Afryki czy Ameryki Południowej. W przyszłości potrzeba zatrudniania obcokrajowców będzie coraz większa ze względu na kurczącą się liczbę osób w wieku produkcyjnym. Dlatego firmy podkreślają potrzebę uproszczenia procedur dopuszczających pracowników z krajów trzecich i skrócenia czasu ich procedowania.

    Transport

    Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry

    W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie.  – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.