Mówi: | Agnieszka Wachnicka |
Funkcja: | zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Rynku Finansowego |
Firma: | Ministerstwo Finansów |
Ministerstwo Finansów rozważa rezygnację z rejestru firm pożyczkowych. Zastąpić go może lista ostrzeżeń publicznych UOKiK
Projekt ustawy o rynku pożyczek na dniach trafi do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Pracujące nad zmianami Ministerstwo Finansów kończy konsultacje z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który zgłosił uwagi do proponowanych regulacji. Zamiast rejestru firm pożyczkowych UOKiK mógłby publikować listę ostrzeżeń przed firmami podejrzanymi o nieuczciwe praktyki, tak jak teraz robi to KNF. Taką możliwość daje Urzędowi nowelizacja ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, nad którą pracuje Sejm.
– Przyjmujemy argumenty prezesa UOKiK i dyskutujemy nad tym, jak finalnie ta regulacja mogłaby wyglądać, tak, żeby z jednej strony konsument był zabezpieczony, z drugiej strony – rynek był bardziej profesjonalny, ale z trzeciej strony, żeby nie narzucać organom kompetencji, które de facto nie są im potrzebne, bo tak argumentował to prezes UOKiK – tłumaczy Agnieszka Wachnicka, zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Rynku Finansowego w Ministerstwie Finansów.
Chodzi o nadanie UOKiK-owi prawa do prowadzenia rejestru firm pożyczkowych, uprawnionych do prowadzenia działalności. Alternatywne rozwiązania, które rozważał resort finansów, to przyznanie takich kompetencji ministrowi gospodarki albo Komisji Nadzoru Finansowego.
– Myśmy przedstawiali trzy opcje: albo tym organem rejestrowym mógłby być minister gospodarki jako ten organ, który w ogóle jest odpowiedzialny za prowadzenie działalności gospodarczej, albo Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów – właśnie ze względu na przygotowanie merytoryczne i fakt, że UOKiK jest administratorem ustawy o kredycie konsumenckim, na podstawie której te podmioty funkcjonują, albo Komisja Nadzoru Finansowego jako organ nadzoru nad rynkiem finansowym. I te trzy opcje były w naszym projekcie przedstawione, tyle że my jako Ministerstwo Finansów skłanialiśmy się ku temu, żeby był to prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – wyjaśnia Wachnicka.
UOKiK wskazał jednak w swoich uwagach przesłanych do Ministerstwa Finansów, że ma obecnie wystarczające kompetencje, by zapewnić konsumentom ochronę także na rynku pożyczek. Co więcej, w Sejmie na etapie trzeciego czytania jest projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, który jeszcze rozszerzy uprawnienia UOKiK.
– Będzie on zapewniał prezesowi UOKiK narzędzie analogiczne do tego, jakie ma Komisja Nadzoru Finansowego, czyli możliwość publikacji listy ostrzeżeń publicznych. Jeszcze na etapie przed wydaniem decyzji, jeżeli prezes stwierdzi, że dany podmiot prowadzi działalność w sposób istotnie zagrażający interesom konsumentów, będzie ten fakt mógł podać do publicznej wiadomości. Wydaje się, że jest to dobry mechanizm, który może się okazać nawet bardziej skuteczny niż ewentualny rejestr – uważa Wachnicka.
Zdaniem przedstawicielki Ministerstwa Finansów, większość klientów może nie sprawdzać, czy dany podmiot figuruje w rejestrze, natomiast publiczne ostrzeżenia w mediach szybko docierają do konsumentów, przez co są lepsze z punktu widzenia ochrony ich interesów. O ile MF nie wyklucza zmiany projektu zgodnie z opiniami UOKiK, to broni szczegółowych regulacji, z których część krytykowana jest m.in. przez firmy pożyczkowe.
– Limit, który zaproponowaliśmy, po pierwsze wychodzi naprzeciw pożyczkom krótkoterminowym, ponieważ przewiduje limit kosztów pozaodsetkowych na poziomie w skali miesiąca 27,5 proc. Wydaje się, że jest to całkiem sporo. Ponadto wprowadza mechanizm, w którym te koszty będą mogły być zwiększane wraz z trwaniem umowy pożyczki. To nie jest tak, że ten limit został wypracowany w oderwaniu od danych, które prezentuje rynek, dlatego że my analizowaliśmy dane, które są dostępne w tej chwili na rynku – przekonuje Wachnicka.
Według Łukasz Gębskiego z Instytutu Analiz Rynkowych, wszystkie proponowane przez Ministerstwo Finansów zmiany to dla firm udzielających pożyczki dodatkowy koszt minimum 40 zł na jednej operacji. Obok kosztów związanych z dostosowaniem systemów informatycznych firmy pożyczkowe będą musiały też przeznaczyć więcej pieniędzy na reklamę i komunikację z klientami. To z kolei wynika z innego proponowanego zapisu, który sprawi, że pożyczenie pieniędzy temu samemu klientowi w okresie krótszym niż 120 dni od poprzedniej pożyczki stanie się nieopłacalne. A to oznacza, że odesłanego z kwitkiem klienta będzie trzeba po upływie tego okresu ponownie przekonać do skorzystania z usług firmy.
Zgodnie z harmonogramem jeszcze w tym tygodniu projekt założeń po konsultacjach z UOKiK-iem ma wrócić do Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Czytaj także
- 2025-07-31: Czipowanie pozwala o jedną czwartą zmniejszyć bezdomność psów i kotów. UE chce wprowadzić taki obowiązek
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-08-01: Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK
- 2025-07-21: Dane statystyczne pomogą przyspieszyć rozwój turystyki. Posłużą również do promocji turystycznej Polski
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-06-27: Komisja Europejska chce wprowadzić ujednolicone przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych. Europosłowie mówią o kolejnej nadregulacji
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-07-07: Firmy czekają na ostateczne przepisy dotyczące Krajowego Systemu e-Faktur. Mają być gotowe w wakacje
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.