Mówi: | Adam Tochmański |
Funkcja: | dyrektor Departamentu Systemu Płatniczego NBP |
NBP ma nowy system rozliczania transakcji. Jest szybciej i bezpieczniej
Narodowy Bank Polski po 17 latach unowocześnił swój system rozliczeń międzybankowych SORBNET. Teraz pozwala on szybciej i bezpieczniej niż dotychczas rozliczać warte biliony złotych transakcje między bankami. System trzeba było zmienić, bo stary stwarzał coraz większe ryzyko awarii.
SORBNET 2 jest bezpieczniejszy i sprawniejszy w porównaniu do funkcjonującego od 1996 roku systemu SORBNET.
– Główną zaletą nowego systemu jest zwiększenie bezpieczeństwa technologicznego, czyli gwarancja, że system jeszcze przez następne kilka lub kilkanaście lat będzie mógł funkcjonować bez obawy o to, że będą miały miejsce awarie czy incydenty o charakterze informatycznym. Drugi nowy element tej nowej jakości to jest przepustowość – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Adam Tochmański, dyrektor Departamentu Systemu Płatniczego NBP.
Z analiz NBP wynika, że nowy system, który działa od 10 czerwca, jest prawie dwa razy bardziej wydajny.
– W dotychczasowym systemie można było zrealizować ok. 6 tysięcy zleceń na godzinę, a w obecnym jest to około 12 tysięcy – wyjaśnia Tochmański.
SORBNET 2 od starego systemu odróżnia także to, że będą mogły z niego korzystać również podmioty zagraniczne.
– SORBNET 2, bazując na globalnej sieci telekomunikacyjnej SWIFT oraz na komunikatach SWIFT będzie dostępny również dla uczestników zewnętrznych, a więc banków zagranicznych czy też operatorów zewnętrznych systemów zagranicznych – wyjaśnia dyrektor w NBP.
Wdrożenie nowoczesnego systemu NBP związane było z koniecznością dostosowania do jego działania systemów informatycznych instytucji, które z niego korzystają.
– Funkcjonalnie system się sprawdził zarówno po naszej stronie, jak i po stronie uczestników, ponieważ około 50 uczestników systemu SORBNET 2, a więc banki, Krajowa Izba Rozliczeniowa i Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych, również po swojej stronie musieli dostosować własne systemy informatyczne i znakomicie je dostosowali – ocenia Tochmański.
Dodaje, że przeciętny Kowalski nie odczuje różnicy związanej z przesyłaniem płatności.
– System jest dla banków i to generalnie banki, o ile klient nie ma specjalnego życzenia, decydują, w które kanały rozliczeń mogą przejść jego zlecenia, ale zwykły klient banku tego nie odczuje i nie powinien odczuć. Natomiast, gdybyśmy nie zrobili tej zmiany i nadal użytkowali system, który coraz bardziej starzałby się technologicznie, to prawdopodobnie za jakiś czas moglibyśmy się liczyć z jakąś awarią czy incydentem, który dla każdego Kowalskiego w Polsce mógłby mieć fatalny efekt, i dlatego chcieliśmy takiej sytuacji uniknąć – tłumaczy.
SORBNET 2 obsługuje kilkanaście tysięcy zleceń dziennie (średnio 11-12 tys.). Rocznie daje to kwoty rzędu kilkudziesięciu bilionów złotych. Średnia wartość zlecenia w tym systemie, czyli ponad 20 mln zł, jest prawie 10 tys. razy większa niż wartość zlecenia w dedykowanym płatnościom detalicznym systemie ELIXIR, prowadzonym przez Krajową Izbę Rozliczeniową.
– Przez dotychczasowy system SORBNET przepłynęło w 2012 roku około 68 bilionów złotych, to jest 44 razy więcej niż wynosi polski PKB – podkreśla Adam Tochmański.
Czytaj także
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
- 2024-06-05: WiseEuropa: reforma unijnego rynku energii ma chronić odbiorców przed skokami cen. Dla Polski nie będzie rewolucyjną zmianą [DEPESZA]
- 2024-06-24: Zmiany w sektorze finansowym od 1 lipca. Będą dotyczyć ubezpieczeń oferowanych przez banki
- 2024-06-27: Sztuczna inteligencja ma coraz więcej zastosowań w internetowym handlu. Teraz e-sklepy muszą się przygotować do wdrożenia nowych regulacji
- 2024-07-02: Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
- 2024-05-20: Przewodniczący KNF: Niepokoi nas ograniczone zainteresowanie przedsiębiorców inwestycjami. To wpływa na niski popyt na kredyty inwestycyjne
- 2024-07-02: Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”
- 2024-05-06: Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok
- 2024-04-26: Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
- 2024-05-17: Nieuczciwi najemcy bardziej chronieni przez prawo niż właściciele mieszkań. Konieczne są zmiany przepisów i sprawny system eksmisyjny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Transport
Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.