Newsy

Polacy prawie połowę oszczędności trzymają w gotówce lub na depozytach bankowych

2014-08-07  |  06:25

Statystyczny Polak ma ponad 14 tys. zł oszczędności w depozytach. To pięć razy więcej niż siedem lat temu. Jednak połowa z tego należy do 10 proc. najzamożniejszych ludzi. Wciąż dominują bezpieczne formy lokowania pieniędzy.

Polacy trzymają na depozytach prawie połowę swoich oszczędności – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Gomółka, ekspert BGŻOptima. – Ta forma oszczędzania jest wciąż uważana za najbardziej popularną i bezpieczną, mimo że niekoniecznie daje wysokie zyski.

Z danych BGŻOptima wynika, że od 2004 roku odsetek tej formy oszczędności nie zmienił się (dane bez OFE). Co ciekawe, odsetek ten w Niemczech jest zbliżony do polskiego – 41 proc. To nieco odmienne dane niż w innych, lepiej rozwiniętej gospodarkach. W Szwecji czy USA tylko ok. 18 proc. oszczędności społeczeństwa trzymają w gotówce i depozytach. W krajach nadbałtyckich największy udział w oszczędnościach mają udziały w spółkach i akcje.

Ponad połowę depozytów stanowią lokaty – mimo niskiego oprocentowania, które wynika z niskich stóp procentowych.

Spodziewamy się przynajmniej jednej obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych w tym roku, a w scenariuszu pesymistycznym dla oszczędzających nawet do 50 punktów bazowych – mówi Gomółka. – 2015 rok to będzie czas utrzymywania się niskich stóp procentowych. W związku z tym zyski z lokat nie będą imponująco duże. Z racji tego, że mamy bardzo niską inflację, to realny zysk na lokatach jest jednak wciąż dodatni. Warto mimo to rozglądać się za inwestycjami, za takimi formami oszczędzania, na których można oszczędzać więcej.

Jego zdaniem lepszym rozwiązaniem są konta oszczędnościowe – z uwagi na wyższe oprocentowanie, bieżący dostęp do środków i oferty promocyjne banków. Innym przykładem są fundusze inwestycyjne.

Przez ponad 20 miesięcy z rzędu mamy dodatni napływ do funduszy inwestycyjnych. Od początku roku najbardziej popularną klasą aktywów są fundusze obligacji korporacyjnych. Ich stopa zwrotu za ostatnie 12 miesięcy to 10 proc., a ryzyko wydaje się niewielkie – mówi ekspert BGŻOptima.

Myśląc o emeryturze, Polacy wciąż najczęściej zdają się na państwo. Zdecydowana większość oszczędności emerytalnych wciąż znajduje się w OFE.

Trzymamy tam niemal wszystkie nasze oszczędności emerytalne. Pozostałe 8,5 proc. to w większości pracownicze programy emerytalne, a w niewielkiej części indywidualne konta emerytalne (2,6 proc.) czy zupełnie marginalne indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (0,1 proc.) – zauważa Gomółka.

Eksperci BGŻOptima uważają, że bez dodatkowych zachęt nie da się przekonać Polaków do samodzielnego oszczędzania na emeryturę.

Jest szansa, że w dłuższej perspektywie IKZE staną się popularniejszą inwestycją – twierdzi Tomasz Gomółka. – Pomóc w tym mogą zmiany, które rząd wprowadził w tym roku, zwiększając kwotę, którą można odkładać na IKZE i wprowadzając zryczałtowany podatek. Zmiany te jednak niekoniecznie są wystarczające, a IKZE, podobnie jak IKE, na razie pozostają marginalnymi produktami.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju

Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.

Polityka

Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.

Przemysł

Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.