Mówi: | Andrzej Stefaniak |
Funkcja: | ekonomista |
Firma: | DMK |
W kolejnych miesiącach czeka nas obniżka stóp procentowych. To globalny trend, a nie decyzja polityczna
Inwestorzy w Londynie obstawiają nawet cztery obniżki stóp procentowych w Polsce po 25 punktów bazowych, począwszy od jesieni. To oznacza, że na przełomie tego i przyszłego roku stopy procentowe mogą być niższe o 100 punktów bazowych niż obecnie. Zdaniem Andrzeja Stefaniaka, ekonomisty DMK, jest to naturalny krok, charakterystyczny dla rynków wschodzących. W krajach rozwiniętych natomiast cykl podwyżek stóp jeszcze się nie zakończył.
– Rynek na świecie podzielił się teraz na dwie grupy. W krajach rozwiniętych mamy globalną tendencję do dalszych podwyżek stóp procentowych, natomiast w krajach rozwijających się, takich jak Polska, Czechy, Brazylia, Chiny i Indonezja, mamy tendencję w tym roku do obniżania stóp procentowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Stefaniak. – Obniżka stóp procentowych jest jak najbardziej uzasadniona i potrzebna z powodu tego, że podwyżki, które wcześniej wpływały na to, żeby ostudzić wzrost gospodarczy i zahamować tempo wzrostu inflacji, nie są już potrzebne. Zjawiska dezinflacyjne bardzo przyspieszyły od Stanów Zjednoczonych, przez Europę, do Europy Środkowej czy nawet do Azji, więc stopy procentowe na takich poziomach już nie są wymagane.
Inflacja w Polsce spadła w czerwcu do 11,5 proc. z 13 proc. w maju w ujęciu rocznym. Jej szczyt przypadł w lutym br., gdy wzrost cen sięgnął 18,4 proc. W czerwcu w porównaniu z poprzednim miesiącem już po raz drugi z rzędu ceny się nie zmieniły. Rynek przewiduje więc, że we wrześniu nastąpi pierwsza obniżka stóp procentowych.
– Inwestorzy w Londynie obstawiają, że będzie w tym roku obniżka stóp procentowych w Polsce, nie jedna, być może nawet cztery obniżki o 25 punktów bazowych, i że pierwsza będzie miała miejsce we wrześniu. Obecnie rynek nie tylko wycenia 25–50 punktów obniżek stóp procentowych w Polsce we wrześniu, ale nawet, że na przełomie tego i przyszłego roku w Polsce stopy procentowe będą niższe o 100 punktów bazowych, czyli o 1 punkt procentowy od obecnych poziomów – ocenia ekonomista DMK.
Cykl podwyżek został oficjalnie zakończony w lipcu, choć stopy po raz ostatni wzrosły we wrześniu 2022 roku. Od tego czasu stopa referencyjna wynosi 6,75 proc. To poziom najwyższy od 2008 roku.
– Czeka nas solidne obniżanie stóp procentowych, co będzie bardzo korzystne dla każdego z nas, zwłaszcza dla tych, którzy mają kredyty hipoteczne, ponieważ to da wyjątkową ulgę. Podczas świąt Bożego Narodzenia zaoszczędzone środki finansowe będą mogły być przeznaczone na dodatkowe prezenty, na lepsze spędzenie świąt, niż to miało miejsce w poprzednim roku – mówi Andrzej Stefaniak.
Jego zdaniem ruch w dół na stopach procentowych równolegle zostanie przeprowadzony w różnych krajach na świecie, więc nie będzie działaniem politycznym dyktowanym zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi.
– Inflacja, która się pojawiła w ostatnich latach, miała charakter podażowy, nie popytowy i to był pierwszy taki przypadek od lat 70., kiedy czynniki związane z ropą naftową i gazem ziemnym były głównym czynnikiem, który doprowadził do inflacji. Teraz, kiedy te czynniki zanikły, kiedy działają wręcz przeciwnie, czyli na procesy dezinflacyjne, nie ma potrzeby tak wysokiego utrzymywania stóp procentowych, dlatego też stopy procentowe będą spadać nie tylko w Polsce – podkreśla ekonomista DMK. – Jeżeli się okaże, że inflacja wymyka się spod kontroli, ale to zjawisko jest zdecydowanie mniej prawdopodobne, to oczywiście tempo obniżek stóp procentowych będzie mniejsze. Natomiast nie jest to scenariusz bazowy, który jest określany przez najważniejsze banki centralne od Stanów Zjednoczonych aż po Polskę.
Także amerykańska Rezerwa Federalna zbliża się do końca cyklu podwyżek i zamierza pasywnie obserwować gospodarkę. W czwartek decyzję podejmie także Europejski Bank Centralny – rynki oczekują podniesienia stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Możliwe, że taka sama decyzja zapadnie także we wrześniu.
Czytaj także
- 2025-06-13: Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-05: Prof. Kołodko: Elon Musk stracił na roli doradcy Donalda Trumpa. Można mieć zastrzeżenia do rezultatów jego misji
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-05-29: Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi
- 2025-05-26: W lipcu ma być gotowy projekt wspólnej polityki rolnej po 2027 roku. Rolnicy obawiają się niekorzystnych zmian w finansowaniu
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
- 2025-05-27: Parlament Europejski przeciwny centralizacji polityki spójności w UE. Apeluje o jej większą elastyczność
- 2025-05-07: Prace nad unijnym budżetem po 2027 roku nabierają tempa. Projekt ma być gotowy w lipcu
- 2025-05-08: Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Polska przeciwna przedłużeniu umowy UE–Ukraina o transporcie drogowym. Uderza ona w krajową branżę transportową
Parlament Europejski większością głosów poparł przedłużenie umowy o transporcie drogowym między Unią Europejską a Ukrainą do końca 2025 roku. Zdaniem polskich europosłów, którzy głosowali przeciw, podtrzymanie liberalizacji przewozów drogowych przyczyni się do dalszego obniżenia konkurencyjności polskich firm transportowych. W przeciwieństwie do ukraińskich przewoźników muszą one spełniać szereg unijnych wymogów. Polska delegacja planuje przedstawić swoje stanowisko europejskiemu komisarzowi ds. zrównoważonego transportu i turystyki.
Transport
M.Kobosko: Wszyscy zapłacimy za eskalację między Izraelem a Iranem. Kraje UE powinny robić więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa

– Mrzonki o armii europejskiej są mrzonkami, to trzeba sobie jasno powiedzieć. Każdy z krajów członkowskich Unii Europejskiej musi, i to się na szczęście już dzieje, nie tylko myśleć i mówić, ale też robić coraz więcej dla budowy swojego własnego bezpieczeństwa w koordynacji wspólnej – uważa Michał Kobosko, poseł do Parlamentu Europejskiego z Polska 2050. W kontekście światowych konfliktów, w tym na linii Izrael–Iran, jego zdaniem Polska powinna się skupić na współpracy zarówno ze Wspólnotą, jak i Stanami Zjednoczonymi.
Muzyka
Trwający Festiwal Mozartowski przyciąga tłumy melomanów. To jedno z najważniejszych wydarzeń w stolicy

Artystka zaznacza, że za sprawą Warszawskiej Opery Kameralnej jeszcze przez dwa tygodnie Warszawa będzie rozbrzmiewać Mozartem. Kolejna edycja festiwalu poświęconego temu wybitnemu kompozytorowi zajmuje ważne miejsce w kulturalnym kalendarzu stolicy i przyciąga tłumy melomanów. A przed nimi jeszcze sporo atrakcji. Alicja Węgorzewska szczególnie zaprasza na dwie premiery, jedną skierowaną do młodych odbiorców, drugą – dedykowaną koneserom. Niezwykle ciekawie zapowiada się także nowy sezon artystyczny w WOK-u. Twórcy już pracują nad kolejnymi spektaklami i nagrywają nowe płyty.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.