Mówi: | Chris Skinner |
Funkcja: | założyciel |
Firma: | Financial Services Club |
W listopadzie wyjdzie na jaw cała prawda o europejskich bankach
Zaplanowane na ten rok stress-testy w europejskich bankach mają sprawdzić ich wypłacalność i zdolność do bezpiecznego działania w sytuacjach kryzysowych. Badania ujawnione zostaną w listopadzie i na ich podstawie będzie można określić kondycję sektora bankowego. – Możliwe, że testy zidentyfikują bilionowy deficyt w całym europejskim systemie bankowym – prognozuje Chris Skinner, założyciel Financial Services Club.
Stress-testy banków prowadzi się w Europie od 2010 roku. To efekt światowego kryzysu finansowego i problemów strefy euro. W wyniku problemów tego sektora zwiększono uprawnienia nadzoru finansowego i wprowadzono takie regulacje, jak Bazylea III – wyższe wymogi finansowe wobec banków i towarzystw inwestycyjnych, służące stabilizacji rynków finansowych.
– Kiedy zaczęto przeprowadzać stress-testy, banki, szczególnie hiszpańskie, próbowały je ominąć w obawie przed porażką. I rzeczywiście, gdyby testy były bardziej rygorystyczne, nie przeszłyby ich – komentuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Chris Skinner, założyciel Financial Services Club.
Podstawowym wskaźnikiem kondycji banku jest wskaźnik kapitału Tier I, który pokazuje stosunek kapitału banku do aktywów ważonych ryzykiem, czyli współczynnik wypłacalności. Został on ustalony na poziomie 6 proc. Szczegółowe wyniki testów w poszczególnych europejskich bankach będą znane w listopadzie.
– Możliwe, że testy zidentyfikują bilionowy deficyt w całym europejskim systemie bankowym na podstawie wskaźnika kapitału Tier I – może on być wyższy niż ten wymagany w regulacji Bazylea III i innych – tłumaczy Chris Skinner.
W tym roku testom poddanych będzie 128 banków. Według założyciela Financial Services Club, 107 z nich przechodzi testy bardzo rygorystyczne; w niektórych planowane są rekonstrukcje – ich bilanse będą badane już po rekonstrukcji.
– Dzięki wynikom testów będzie więcej transparentności w bilansach europejskich banków i prawdopodobnie zobaczymy eksplozję transakcji fuzji i przejęć. 128 banków znajdzie się na celowniku, ponieważ dzięki przejrzystości bilansów każdy będzie mógł sprawdzić ich kondycję i zastanowić się, czy warto dany bank kupić – twierdzi Chris Skinner.
Ocenia, że sektor bankowy w Polsce wciąż jest rozproszony – w większości krajów działają 3-4 banki, podczas gdy w Polsce o wiele więcej.
– Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że PKO BP właśnie kupiło Nordea Bank, czyli przejęło 10. największy bank w Polsce, a mimo to wciąż działa tu dziesięć potężnych banków, w przyszłości z pewnością dojdzie do konsolidacji na rynku – podkreśla Chris Skinner.
Zdaniem eksperta polski rynek to prawdopodobnie najbardziej tętniący życiem rynek dla innowacji bankowych w Europie. Drugi, podobny to Turcja.
– W obu państwach populacja osiągnęła masę krytyczną – w Polsce jest 40 mln ludzi, w Turcji 70 mln. W obu funkcjonuje całkiem nowy, młody konkurencyjny rynek bankowy, powstały po latach 90. – przekonuje Chris Skinner.
Jako przykłady przewodniczący Financial Services Club wskazuje Alior Bank i mBank, których modele biznesowe są na całym świecie uważane za innowacyjne.
Financial Services Club organizuje spotkania dla kadry zarządzającej sektora bankowego z ważnymi przedstawicielami branży. Spotkania odbywają się w Londynie, Wiedniu, Dublinie, Edynburgu, Sztokholmie, Oslo i Warszawie.
Czytaj także
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-11-29: W tym roku liczba nowych zakażeń wirusem HIV sięgnie w Polsce 2 tys. Większość z nich rozpoznawana jest na późnym etapie
- 2024-09-05: W 2060 roku emerytura z ZUS może wynieść mniej niż 20 proc. ostatniej pensji. Dobrowolne oszczędzanie na ten cel wciąż mało popularne
- 2024-02-28: Polska chce zachęcić do testowania pojazdów autonomicznych na naszych drogach. Powstaje baza scenariuszy do takich testów
- 2023-10-26: Europejska Emerytura jest już dostępna w Polsce. Wypracowany przez nowy produkt zysk będzie zwolniony z podatku Belki
- 2023-06-02: Uczelnie wyższe coraz bardziej angażują się w walkę z największymi globalnymi wyzwaniami. Kluczowa jest współpraca z biznesem
- 2023-05-30: Na polskim rynku sukcesywnie spada jakość obsługi klientów. Odwrotny trend widać jednak w bankowości i ubezpieczeniach
- 2023-03-06: Nowy gracz w bankowości elektronicznej w Polsce. Western Union wprowadza na rynek nową platformę bankową [DEPESZA]
- 2022-12-02: Ważne rozstrzygnięcie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Może mieć przełożenie na toczące się postępowania frankowe
- 2022-10-11: Nagroda Nobla z ekonomii przyznana za badanie nad kryzysami finansowymi. Eksperci uspokajają: kolejny nam w tej chwili nie grozi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.