Newsy

W Polsce działa 410 tys. terminali, a jest miejsce na 700 tys. Rynek wyraźnie przyspieszył

2015-07-23  |  06:40

Polska jest jednym z najbardziej rozwiniętych technologicznie krajów pod względem transakcji bezgotówkowych. Liczbą terminali i transakcji wciąż jednak gonimy zachodnią Europę. Sieć terminali to dziś 410 tys. sztuk, a eksperci oceniają, że na rynku jest miejsce na kolejnych 300 tys. Rynek wyraźnie przyspieszył po obniżce prowizji od płatności kartą.

O ile ilościowo dopiero gonimy starą Europę, o tyle pod względem samych produktów jesteśmy już w ścisłej czołówce – zauważa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Waś, country manager produkującej terminale płatnicze firmy Ingenico. – W tej chwili ponad 160 tys. firm umożliwia płatność kartami płatniczymi. To się przekłada na mniej więcej 410 tys. terminali płatniczych zainstalowanych w całym kraju.

Jego zdaniem liczba terminali może być nawet o 300 tys. większa. Z liczbą 700 tys. wskaźnik per capita byłby porównywalny do krajów zachodniej Europy. Jak podkreśla, Polska jest za to liderem pod względem kart bezstykowych – nie tylko w skali Europy, lecz także w skali świata.

Przez ostatnie kilkanaście lat baza terminali rozwijała się z szybkością ok. 15 proc. rocznie. W ciągu ostatniego roku jej rozwój przyspieszył do 20-25 proc. rocznie. Po obniżce interchange rynek wyraźnie przyspieszył – przekonuje Piotr Waś.

Dzięki zmianom w ustawie o usługach płatniczych maksymalna opłata interchange, czyli prowizja od płatności kartą, spadła najpierw do 0,5 proc. wartości transakcji, a następnie (w styczniu tego roku) do 0,2 proc. przy transakcji kartą debetową i 0,3 proc. przy kartach kredytowych. Wcześniej opłaty w Polsce były jednymi z najwyższych w Europie (ponad 1,5 proc.). Ustawodawca założył, że dzięki obniżce spadną koszty użytkowania terminali przez przedsiębiorców, co pozytywnie wpłynie na rozwój sieci. Wciąż jednak koszt obsługi płatności bezgotówkowych jest dla wielu z nich barierą.

Płatność kartą ze względu na użytą infrastrukturę i pośredników zawsze będzie kosztować. Nie są to w tej chwili duże koszty, w granicach mniej więcej 1 proc. wartości transakcji, ale to jest na pewno bariera. Środki otrzymywane z płatności obsługiwanych kartą pojawiają się na koncie z pewnym opóźnieniem, 2-3 dni, co też może być problemem. Poza tym to jest też bariera mentalna. Skoro do tej pory gotówka była dobra, dlaczego mam cokolwiek zmieniać – mówi Piotr Waś.

Ten problem jest szczególnie widoczny wśród mniejszych firm. Duzi detaliści zaakceptowali już taką formę płatności i są do niej profesjonalnie przygotowani. Wiedzą, że zaoferowanie takiej możliwości klientom jest korzystne dla obu stron – z oferty sklepu mogą skorzystać również ci, którzy zapomnieli o gotówce, a poza tym osoby, które nie są ograniczone ilością posiadanej w portfelu gotówki, są skłonne wydać więcej.

Ostatnio dynamicznie zwiększa się liczba urządzeń mobilnych.

Są one bardzo chętnie kupowane przez restauracje czy różnego rodzaju dostawców, którzy w ten sposób sami stają się mobilni – informuje Piotr Waś. – W tej chwili widzimy mniej więcej 50 proc. przychodów z tej grupy terminali w naszym globalnym przychodzie.

Według Narodowego Banku Polskiego w ubiegłym roku w obiegu znajdowało się ogółem około 35 mln kart płatniczych, w tym 29 mln debetowych, 6,1 mln kredytowych i blisko 320 tys. obciążeniowych. Prognoza NBP zakłada, że do 2020 roku liczba wszystkich wzrośnie do około 41 mln. Kart debetowych będzie ponad 38 mln, kredytowych – 5,4 mln, a obciążeniowych – 250 tys.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.