Mówi: | Grzegorz Szenejko |
Funkcja: | właściciel |
Firma: | Go Logis |
Białoruś bramą do dalszych rynków wschodnich. Tamtejsze firmy poważną konkurencją dla polskich firm logistycznych
Białoruś zaczęła dostrzegać potencjał usług logistycznych. Rozwój rynku na razie utrudniają przepisy białoruskiego prawa i wysokie cła. Tamtejsi przedsiębiorcy lobbują jednak za znoszeniem barier dla firm logistycznych. Zdaniem ekspertów dla polskich firm może to oznaczać poważną konkurencję na rynkach wschodnich, która będzie w stanie zaoferować niższe ceny i dostęp do rynków Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej.
– Białoruś ma szansę być centrum logistycznym Unii Euroazjatyckiej. To jest możliwe szczególnie, że po drugiej stronie granicy unijnej są na dokładnie takiej samej pozycji, jaką ma Polska w UE, czyli są bramą do całego Wschodu z racji tego, że należą do jednej strefy ekonomicznej wraz z Rosją i Kazachstanem. Rynek jest więc duży, chłonny i ma ogromne perspektywy – mówi agencji informacyjnej Newseria Grzegorz Szenejko, właściciel firmy spedycyjnej Go Logis, specjalizującej się w obsłudze rynków wschodnich.
Z danych ekspertów Międzynarodowego Uniwersytetu MITSO w Mińsku wynika, że białoruska branża logistyczna dysponuje 48 centrami logistycznymi, które oferują 812 tys. mkw. powierzchni magazynowej klasy A. Białoruś cały czas zwiększa ten potencjał – nowo budowane obiekty zaoferują kolejne 100 tys. mkw. Dla porównania Polska dysponuje obecnie około 14 mln mkw. powierzchni magazynowej.
– Pod koniec roku Białoruś wydała postanowienie, w którym określa cele rozwoju całej branży logistycznej na następne 18 lat. Białorusini zauważyli swój potencjał na rynku, dostrzegli, że dużo przechodzi im koło nosa. Planują w ciągu tych 18 lat podwoić obroty z logistyki, rozbudować bazę magazynową, zmienić otoczenie biznesowe i dla logistyki magazynowej, i dla przewoźników oraz przyciągnąć biznes – mówi Grzegorz Szenejko.
Na razie barierą w rozwoju biznesu logistycznego na Białorusi jest skomplikowane prawo i procedury oraz nacisk na kompleksową usługę, czyli składowanie i odprawę celną. To utrudnia tranzyt w głąb Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej. Firmy wybierają więc Rosję i Kazachstan, które mają bardziej przyjazne procedury celne.
– Bardzo trudne warunki prowadzenia biznesu oraz wysokie cło spowodowały, że wiele białoruskich firm transportowych przeniosło się do Rosji, tam otworzyło swoje firmy i zarejestrowało tabor. Nasza firma również współpracuje z wieloma przewoźnikami, którzy mają swoje biura na Białorusi, ale podstawiają auta rosyjskie, de facto ich własne – podkreśla Grzegorz Szenejko.
Według Logistics Index, rankingu sprawności logistycznej, w 2016 roku Białoruś była 120. na 160 ocenianych krajów pod względem efektywności logistyki. Zgodnie z postanowieniem białoruskiego rządu z dnia 28 grudnia 2017 roku do 2030 roku Białoruś ma awansować na 50. miejsce rankingu. Polska plasuje się w nim na 33. miejscu.
W dokumencie wskazane zostały projekty zakładające współpracę państwa i prywatnych firm w ulepszaniu i rozszerzaniu usług oraz technologii w zakresie systemów logistycznych i w transporcie kontenerowym. Plan zakłada integrację z międzynarodowymi firmami transportowymi i logistycznymi. Białoruś zamierza też zaktualizować krajowy system logistyczny poprzez wdrożenie międzynarodowych norm prawnych i dobrych praktyk wspomagających zarządzanie łańcuchami dostaw oraz wsparcie rozwoju transportu kontenerowego. To zwiększy przewagę konkurencyjną białoruskich firm.
– Trudno na razie szacować, jak to wpłynie na nasz biznes, czy nagle wszyscy eksporterzy przeniosą się z logistyką na Białoruś, czy przestaniemy jeździć dalej do Rosji i skończymy na magazynach w Brześciu, czy cała Eurazjatycka Unia potraktuje Białoruś jako bramę do UE. 25 proc. białoruskiego eksportu jest kierowane do UE, Rosja i Kazachstan również sprzedają do UE. Jeśli więc magazyny na Białorusi obsługiwałyby całą Euroazjatycką Unię Gospodarczą w zakresie eksportu do UE, stąd organizowano by wszystkie przeładunki i całą dystrybucję, to wtedy my dostalibyśmy tylko mały kawałek rynku – wyjaśnia Grzegorz Szenejko. – Być może okaże się jednak, że na Białorusi zrobi się na tyle komfortowa sytuacja, że to my się tam wprowadzimy i zaczniemy otwierać biznesy partnerskie z białoruskimi firmami.
Na niekorzyść polskich przewoźników i firm logistycznych może działać różnica w cenie – białoruscy przewoźnicy mogą oferować tańsze usługi, a także bezpośredni dostęp do tamtejszego rynku.
– Tak jak my możemy się poruszać w UE z towarami pochodzącymi spoza Unii w dosyć łatwych procedurach celnych, tak oni mogą to robić u siebie, więc de facto będą szybsi i tańsi, co ewidentnie jest zagrożeniem dla naszego transportu. Polska jest w Europie potentatem w transporcie na Wschód, to jest dla nas ważny rynek – podkreśla Grzegorz Szenejko.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-29: Ruch na lotniskach regionalnych niezagrożony. Centralne lotnisko ma być nie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty lotniczej
- 2024-10-15: Poznańskie lotnisko Ławica poszerza ofertę cargo. Będzie realizować transport dzieł sztuki oraz zwierząt z zoo
- 2024-08-30: Tylko 2 proc. właścicieli zwierząt płaci za opiekę nad zwierzętami podczas ich nieobecności. Spodziewany szybki wzrost zapotrzebowania na takie usługi
- 2024-08-22: Lato to szczyt sezonu remontowego. Wakacyjne modernizacje znacznie częściej dotyczą mieszkań niż domów
- 2024-08-29: Aplikacja mObywatel zyskuje nowe funkcjonalności. Jeszcze w tym roku pojawi się mStłuczka
- 2024-10-08: Do 2050 roku transport morski ma być zeroemisyjny. W dekarbonizacji pomagają nowe technologie, ale przyszłością są zielone paliwa
- 2024-08-20: Upały wyzwaniem w transporcie żywności. W zwykłych samochodach dostawczych może być nawet 50°C [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
Polscy rolnicy obawiają się utraty rynków zbytu dla produktów rolno-spożywczych w krajach UE na rzecz bardziej konkurencyjnych cenowo producentów z krajów Mercosur, czyli Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju. Taki może być efekt umowy o wolnym handlu, której negocjacje mają się zakończyć przed końcem roku. Polskie Ministerstwo Rolnictwa wyraziło swoje negatywne stanowisko w tej sprawie, podobnie jak unijne i krajowe organizacje rolnicze.
Transport
Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.
Ochrona środowiska
Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.