Newsy

Brakuje rąk do pracy. Rząd sięgnie po osoby bierne zawodowo

2018-10-01  |  06:20
Mówi:Stanisław Szwed
Funkcja:sekretarz stanu
Firma:Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej
  • MP4
  • Rekordowo niskie bezrobocie i niska podaż pracy hamują rozwój polskich przedsiębiorstw. Z brakiem rąk do pracy borykają się przede wszystkim branża budowlana i produkcyjna. Nowelizacja ustawy o rynku pracy ma dostosować go do nowych realiów i zwiększyć elastyczność działania urzędów pracy, tak aby mogły efektywniej aktywizować osoby długotrwale bezrobotne i sięgnąć po niewykorzystane do tej pory zasoby, czyli osoby bierne zawodowo. Projekt został już skierowany na Komitet Stały Rady Ministrów. 

    – Jesteśmy w końcowej fazie konsultacji ustawy o rynku pracy. Mam nadzieję, że ustawa będzie procedowana już na najbliższym Komitecie Stałym Rady Ministrów, później oczywiście Rada Ministrów i skierowanie projektu do Sejmu. Projekt ustawy o rynku pracy jest obszerny, liczący prawie 500 artykułów, także jest nad czym pracować. Po 14 latach obowiązywania obecnej ustawy zmiany były konieczne – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Stanisław Szwed, sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

    Nowelizacja ustawy o rynku pracy, przygotowana przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, na początku lipca trafiła do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych. Zastąpi dotychczasową ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, która obowiązuje od 14 lat. Zmiany mają m.in. dostosować rynek pracy do nowych realiów, czyli panującego od miesięcy rekordowo niskiego bezrobocia i co za tym idzie – niskiej podaży pracy, która zaczyna hamować rozwój przedsiębiorstw. Z brakiem rąk do pracy borykają się przede wszystkim branża budowlana i produkcyjna. W całej gospodarce jest około 130 tys. wolnych wakatów. Nie licząc imigrantów z Ukrainy, ta liczba wynosiłaby nawet ok. pół miliona.

    – Zmiany, które wprowadzamy, wynikają ze zmieniającej się i dynamicznej sytuacji na rynku pracy. Mamy najniższe od 28 lat bezrobocie. Mamy też świadomość, że są jeszcze w naszym kraju tereny, gdzie to bezrobocie jest wciąż wysokie, dwucyfrowe, są takie powiaty. Wiemy, że w tych zasobach bezrobotnych głównym problemem są długotrwale bezrobotni i osoby powyżej 50. roku życia, czyli osoby starsze. Jeśli chodzi o młodych, im dzisiaj łatwiej jest znaleźć pracę – mówi wiceminister pracy Stanisław Szwed.

    Nowelizacja ustawy o rynku pracy ma zwiększyć elastyczność działania urzędów pracy, aby mogły efektywniej aktywizować osoby długotrwale bezrobotne i sięgnąć po niewykorzystane do tej pory zasoby, czyli osoby bierne zawodowo. Jedną z głównych zmian będzie rezygnacja z tzw. profilowania i limitów wiekowych, które do tej pory bardzo utrudniały służbom zatrudnienia aktywizację osób bez pracy.

    – Znieśliśmy to, co było zmorą obecnej ustawy, czyli tzw. profilowanie, określanie grup, do których może być tylko skierowane wsparcie. Nie określamy również limitów wiekowych. Jedyną grupą, którą wyróżniamy, są osoby powyżej 50. roku życia. Te propozycje i środki w pierwszej kolejności będą wykorzystywane na wsparcie dla tych osób, które są najtrudniejsze do zaktywizowania. Ważnym elementem są również środki w Krajowym Funduszu Szkoleniowym przeznaczone na przeszkolenia, na podnoszenie kompetencji. W tym zakresie grupą wiodącą również są osoby powyżej 50. roku życia, którym trudniej jest się przekwalifikować czy zdobyć nowy zawód – mówi Stanisław Szwed.

    Zgodnie z nową propozycją, osoby długotrwale bezrobotne i po 50. roku życia będą miały pierwszeństwo w dostępie do szkoleń podnoszących ich kwalifikacje zawodowe. Jak podkreśla wiceminister pracy, te dwie grupy – czyli osoby długotrwale bez pracy i po 50 roku życia – zostały priorytetowo potraktowane w projekcie nowych przepisów.

    – Mamy też świadomość, że nie wszyscy, którzy są w zasobach urzędów pracy, chcą być aktywizowani czy podejmować pracę. Część osób rejestruje się choćby ze względu na obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego – zauważa też wiceminister Stanisław Szwed.

    Jak podkreśla, ustawa o rynku pracy przewiduje również rozwiązania ukierunkowane na pracodawców.

    – Jedną z takich propozycji dla firm zatrudniających do 50 pracowników będzie tzw. bon ofertowy. Będzie to polegać na tym, że jeżeli z UP nie będzie oferty dla pracodawcy – będzie on mógł skorzystać z agencji zatrudnienia czy z agencji pracy tymczasowej, która znajdzie mu takiego pracownika. Środki w wysokości zasiłku dla bezrobotnych pracodawca może przeznaczyć dla firmy, która taką osobę mu znajdzie, przeszkoli czy przygotuje do podjęcia pracy – mówi Stanisław Szwed, wiceminister pracy. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Szkolenie Online IMM

    Medycyna

    Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć

    W Brukseli trwa dyskusja nad zmianami w unijnej dyrektywie tytoniowej. Minimalna stawka akcyzy na paczkę papierosów w UE może wzrosnąć nawet dwukrotnie: z 1,8 euro do 3,6 euro. Doprowadziłoby to do wyrównania cen papierosów pomiędzy państwami UE. Wzrost cen byłby najbardziej dotkliwy dla palaczy z tych państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, w tym Polski, z uwagi na znacznie niższy udział akcyzy w cenie paczki papierosów niż nowe minima unijne. Nad Wisłą paczka papierosów mogłaby kosztować nawet ok. 40 zł. Nowa dyrektywa tytoniowa może zostać otwarta już podczas duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

    Regionalne – Wielkopolskie

    Brakuje decyzji KOWR o przyszłości dzierżawionej ziemi rolnej. To zagrożenie dla polskiego rolnictwa i zatrudnionych w nim pracowników

    Brak wiążących decyzji urzędników KOWR w podejmowaniu decyzji dotyczących losów gruntów zdawanych do Zasobów Skarbu Państwa może oznaczać likwidację strategicznej infrastruktury. Demontaż obiektów rolniczych i grupowe zwolnienia stanowią zaś zagrożenie dla polskiego rolnictwa. Pracownicy Top Farms, którzy protestowali przed siedzibą KOWR w Poznaniu, alarmują, że dalsza zwłoka w podejmowaniu decyzji administracyjnych doprowadzi do zwiększenia zależności od zagranicznych dostawców.

    Problemy społeczne

    Sztuczna inteligencja napędza innowacje, ale pochłania ogromne ilości prądu. Rośnie potrzeba bardziej energooszczędnych rozwiązań

    Trenowanie dużych modeli językowych, takich jak ChatGPT, wymaga ogromnych zasobów obliczeniowych, co przekłada się na znaczące zużycie energii, porównywalne z roczną konsumpcją małych państw. Eksperci podkreślają, że konieczne jest projektowanie bardziej energooszczędnych algorytmów i systemów, które ograniczą ślad węglowy AI. Jednocześnie sztuczna inteligencja może też wspierać działania na rzecz klimatu, pomagając w optymalizacji zużycia energii i efektywniejszym zarządzaniu zasobami.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.