Mówi: | Maciej Gawroński |
Funkcja: | partner zarządzający |
Firma: | Kancelaria Bird & Bird |
Chmury obliczeniowe coraz popularniejsze. Tracą dostawcy oprogramowania, zyskują użytkownicy
Rosnąca popularność chmur obliczeniowych oznacza zmianę modelu biznesowego producentów tradycyjnego oprogramowania. Produkty, które do tej pory dostarczali do klientów, teraz są coraz częściej oferowane przez dostawców usług online. Zyskują użytkownicy, bo programy w chmurze są nie tylko tańsze, ale można także z nich korzystać, dysponując słabymi komputerami.
– Model cloud computingu jest dużo bardziej ekonomiczny. To oprogramowanie jest instalowane w jednym miejscu, na jednej infrastrukturze, następnie w ramach jednej aplikacji są przetwarzane dane z całego świata, które są dostarczane za pomocą internetu – wyjaśnia Maciej Gawroński, partner zarządzający warszawskiego biura międzynarodowej kancelarii Bird & Bird, ekspert do spraw cloud computingu.
To właśnie ze względu na to, że instalacja odbywa się tylko w jednym miejscu, tracą producenci tradycyjnego oprogramowania. Do tej pory zarabiali na każdej sprzedanej kopii, teraz użytkownicy mogą korzystać z tańszych zwykle rozwiązań chmurowych. Klienci nie potrzebują też już aktualizacji programów ani wsparcia technicznego. To powoduje stopniowe przesuwanie zysków – od producentów oprogramowania do dostawców chmur.
– Generalnie będzie to bardziej efektywny model wykorzystania oprogramowania. Zostanie zmniejszone obciążenie związane z wykorzystaniem i eksploatacją, bo im mniej maszyn i „instancji” oprogramowania jest na rynku, tym mniej błędów się pojawia i tym mniejszą infrastrukturę trzeba utrzymywać – podkreśla Gawroński.
Szansą dla producentów pozostaje więc sprzedaż oprogramowania dostawcom chmur, którzy są stałymi i dużymi klientami. Maleją też w tej sytuacji koszty marketingu i dystrybucji, więc producenci mogą przeznaczyć środki na rozwój nowych programów.
Duże korzyści odnoszą też sami użytkownicy chmur, bo dostęp do oprogramowania jest dla nich tańszy. Ponadto nawet dysponując słabym sprzętem mogą korzystać z programów, które wymagają bardzo dużej mocy obliczeniowej – ta jest udostępniona przez chmurę. Niekiedy na urządzeniu użytkownika wyświetla się jedynie obraz, a całe obliczenia dokonywane są przez chmurę. Według Gawrońskiego cloud computing może też oznaczać szybszy rozwój darmowego oprogramowania.
– Przede wszystkim są już w tej chwili usługi darmowe oparte o model chmury. Sztandarowym przykładem są usługi firmy Google. Ona zapewnia całą sferę darmowych dla konsumentów rozwiązań – mówi ekspert.
To wszystko powoduje, że dalszy rozwój cloud computingu jest przesądzony. W dużej mierze zależy jednak od infrastruktury telekomunikacyjnej. Najważniejsze jest zapewnienie szybkiego, szerokopasmowego dostępu do internetu.
– Już w tej chwili można z chmury łatwo korzystać nawet za pomocą łącz mobilnych w wielu miejscach w kraju i na świecie, choć oczywiście jeszcze nie wszędzie – podkreśla Gawroński.
To m.in. kraje, w których infrastruktura teleinformatyczna rozwija się od dawna. Jak wyjaśnia ekspert, często łatwiej proces ten przebiega w krajach, które do tej pory nie miały zaawansowanych rozwiązań teleinformatycznych, bo nie trzeba modernizować istniejących sieci, tylko po prostu buduje się nowe, od początku przystosowane do szybkiego przesyłu danych.
Wciąż są jednak obszary, w których chmury obliczeniowe nie są wykorzystywane. To między innymi bankowość, a także duża część sektora państwowego w związku z tajemnicami państwowymi. W Polsce infrastruktura teleinformatyczna w tym obszarze musi zostać zatwierdzona przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jednak chmura może również wkroczyć w ten obszar, bo niedawno pojawiła się informacja, że z dostarczanej przez Amazon chmury chce korzystać amerykańska CIA.

Komunikacja wędruje do chmury. Netia łączy telefonię stacjonarną z IT

Nowe usługi Oktawave – market aplikacji oraz konektor. Spółka rozwija też kolejne funkcje elastycznej chmury obliczeniowej

Rynek usług w chmurze obliczeniowej rośnie w tempie 40 proc. rocznie
Czytaj także
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2024-04-30: Miliony Polaków klikają w linki wyłudzające dane i pieniądze. Liczba oszustw w internecie będzie rosnąć
- 2024-01-05: Modyfikacja w oprogramowaniu silnika pozwala zmniejszyć zużycie paliwa. Rozwiązanie wydłuża też żywotność silnika
- 2023-10-23: Firmy inwestują w zabezpieczanie danych, ale wiele z nich wciąż robi to źle. Często nie trzymają się nawet podstawowych zasad bezpieczeństwa
- 2023-05-22: Świetlane perspektywy branży centrów przetwarzania danych. Kluczowe przy ich projektowaniu stają się kwestie ekologii i oszczędzania energii
- 2023-05-08: Coraz więcej placówek leczniczych przenosi dokumentację do chmury. W przyszłości będzie można tam przenieść cały system zarządzania
- 2023-05-26: Polskie firmy coraz chętniej migrują do chmury. Sektor publiczny i branże tradycyjne jak przemysł czy budownictwo nadal nie wykorzystują w pełni jej potencjału
- 2023-06-23: Rośnie zapotrzebowanie na programistów od energooszczędnych kodów i aplikacji. Branża IT chce ograniczyć swój ślad węglowy [DEPESZA]
- 2023-03-29: Sztuczna inteligencja na fali popularności. Inwestycje w ten obszar będą rosnąć w blisko 30-proc. tempie
- 2023-03-02: Volvo będzie tworzyć kluczowe innowacje w Krakowie. Do 2025 roku zatrudni ponad pół tysiąca inżynierów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Prawo
Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.