Mówi: | dr Jacek Olszewski |
Funkcja: | Katedra Turystyki i Rekreacji |
Firma: | Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku |
Coraz lepsza oferta dla Polaków podróżujących z dziećmi
Rośnie zapotrzebowanie na oferty turystyczne dla rodzin z dziećmi. Polacy ze swoimi pociechami mogą już podróżować w dowolnym kierunku na świecie. Nie brakuje jednak barier, takich jak ceny, ograniczenia wprowadzane przez linie lotnicze oraz zapewnienie bezpieczeństwa najmłodszym.
Przystosowanie obiektów turystycznych dla rodzin z dziećmi to coraz bardziej wyraźny trend na rynku usług turystycznych. Do tej pory w branży standardem były oferty skrojone na potrzeby podróżujących par. To się zmienia, a hotele chętnie o tym informują.
– Ułatwieniem jest przekazywanie informacji przez obiekty noclegowe o dostępności na potrzeby rodzin z dziećmi – podkreśla dr Jacek Olszewski, wykładowca Katedry Turystyki i Rekreacji Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku. – Są udogodnienia związane z odpowiednią dietą, odpowiednie zajęcia dla dzieci, czyli różnego rodzaju zajęcia fizyczne i zabawy.
Do tej pory rodziny z dziećmi musiały się liczyć z wysokimi opłatami za dodatkowe miejsce do spania dla swoich pociech. Teraz jednak hotele i ośrodki wypoczynkowe coraz częściej oferują dodatkową opiekę nad dziećmi czy specjalny program zajęć dla maluchów.
Chociaż liczba takich ofert z roku na rok rośnie, to nie wszyscy mogą z nich korzystać. Problemem jest zasobność portfela. Olszewski podkreśla, że dużej części Polaków nie stać na taką podróż. Rozwiązaniem może być jednak podróż poza szczytem sezonu wakacyjnego – wtedy jest znacznie taniej.
Olszewski podkreśla, że cena nie jest jedynym czynnikiem, który może skłonić do podróży poza najpopularniejszymi letnimi miesiącami. Równie ważne są wysokie temperatury – uciążliwe nawet dla dorosłych, a dla najmłodszych turystów bardzo niebezpieczne. W krajach śródziemnomorskich temperatury latem mogą sięgać lub przekraczać 40 stopni, a równie ciepło jest w miastach. Tam zresztą dzieciom grożą również inne czynniki, takie jak tłok czy zanieczyszczenie powietrza.
– Nie pojedziemy z dzieckiem do ciepłych krajów, bo dziecko nie jest przystosowane do wysokich temperatur. W sezonie mamy wyższe ceny, większy ruch, większe niebezpieczeństwo, że nie jesteśmy w stanie upilnować dziecka, np. w zatłoczonym basenie – mówi dr Jacek Olszewski w Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku. – Nie pojedziemy z dzieckiem w wysoki sezon do Rzymu, żeby zwiedzać centrum miasta. Zapylone miasto, samochody, niebezpieczne przejścia przez ulice, nawet tak zwykłe elementy mogą spowodować niebezpieczeństwo w podróżowaniu rodzinnym – dodaje.
Dalekie wyjazdy z dziećmi nie zawsze są możliwe również ze względu na ograniczenia wprowadzane przez część linii lotniczych. Jak podkreśla Olszewski, niektórzy przewoźnicy wprost odmawiają przewożenia małych dzieci. Z drugiej strony, wielu przewoźników zgadza się przewozić nawet niemowlaki za stałą opłatą lub mocno obniżoną cenę biletu (nawet do 90 proc.), ale bez osobnego miejsca w samolocie. Podróż lotnicza dla małego dziecka jest jednak dużym dyskomfortem.
– Niektóre linie lotnicze wręcz uniemożliwiają podróże z dziećmi, to jest jedna z wielu barier, które powodują, że nie możemy na danym odcinku lecieć jakąś linią lotniczą, bo jest zakaz udostępniania samolotu na potrzeby rodzin z dziećmi. Kolejną barierą jest wyłączenie niektórych obiektów na potrzeby takich rodzin – mówi Olszewski.
Czytaj także
- 2025-07-16: Konflikty i żywioły wpływają na wakacyjne plany Polaków. Bezpieczeństwo coraz ważniejsze przy wyborze letniej destynacji
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-07-02: Unijne mechanizmy ułatwiają zwiększenie wydatków na obronność przez europejskie kraje NATO. Ważnym aspektem infrastruktura podwójnego zastosowania
- 2025-07-18: Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu
- 2025-07-11: Anna Dec: Klimat się zmienia i w tym roku wybitnie to widać. Musimy być przygotowani na różne warunki pogodowe na wakacjach
- 2025-06-27: Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku
- 2025-06-24: Nie brakuje przeciwników zwiększenia wydatków na obronność do 5 proc. Obawiają się, że paradoksalnie zagrozi to bezpieczeństwu Europy
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

60 proc. młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE. Chcą mieć udział w kształtowaniu jej polityk
Tegoroczny Eurobarometr wskazuje, że sześciu na 10 młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE i uważa, że ich kraje korzystają z obecności w Unii. Doceniają przede wszystkim swobodę podróżowania bez granic i paszportów. Jednocześnie deklarują chęć większego wpływu na kierunek, w którym rozwijana jest wspólnota, i wskazują na nowe wyzwania, przed którymi stoi ich pokolenie i którymi UE powinna się zająć.
Konsument
Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.
Handel
W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane

Do Europy w ubiegłym roku trafiło ok. 4,5 mld przesyłek e-commerce o niskiej wartości, czyli poniżej progu 150 euro, który zwalnia z cła. To dwa razy więcej niż w 2023 roku. W 65 proc. przypadków wartość przesyłki jest zaniżana właśnie z uwagi na politykę celną, co zdaniem instytucji unijnych jest naruszeniem uczciwej konkurencji. W dodatku wiele z tych produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa czy norm środowiskowych wymaganych w Europie. Dlatego trwa dyskusja nad tym, jak zwiększyć kontrolę nad wpływającymi z zagranicy paczkami.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.