Newsy

Część chorych z rakiem prostaty pozostaje wykluczona z innowacyjnej terapii. Onkolodzy i pacjenci apelują o zmiany w programie lekowym

2023-02-17  |  06:20
Mówi:dr hab. n. med. Paweł Wiechno, prof. Narodowego Instytutu Onkologii – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie, kierownik Oddziału Zachowawczego Kliniki Nowotworów Układu Moczowego
Bogusław Olawski, przewodniczący Sekcji Prostaty Stowarzyszenia UroConti

Pacjenci z hormonowrażliwym, przerzutowym rakiem prostaty są w tej chwili jedyną grupą wyłączoną z możliwości innowacyjnego leczenia w ramach programu lekowego B.56. Onkolodzy i organizacje pacjenckie wielokrotnie apelowały do Ministerstwa Zdrowia o zmianę, ale mimo to nie  znalazły się one w projekcie wykazu leków refundowanych, który ma obowiązywać od 1 marca br. To oznacza, że ta grupa chorych wciąż musi czekać do osiągnięcia stadium oporności na kastrację, żeby spełniać kryteria włączenia do nowoczesnego leczenia. Organizacje pacjenckie jako przyczynę zaistniałej sytuacji wskazują na niejasny i mało transparentny tryb konsultowania i wprowadzania zmian w tym programie lekowym.

 Rak gruczołu krokowego jest obecnie najczęściej rozpoznawanym nowotworem złośliwym u mężczyzn. Wśród znaczącej grupy jest rozpoznawany w formie uogólnionej i właśnie dla takich mężczyzn, z uogólnionym rakiem i bez możliwości leczenia radykalnego, jest w tej chwili dedykowany program lekowy – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. n. med. Paweł Wiechno, prof. Narodowego Instytutu Onkologii – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie, kierownik Oddziału Zachowawczego Kliniki Nowotworów Układu Moczowego.

Dane Krajowego Rejestru Nowotworów pokazują, że w Polsce rośnie zarówno liczba zachorowań, jak i zgonów spowodowanych rakiem prostaty. Jeszcze w 2014 roku zdiagnozowano go u 12,4 tys. mężczyzn, a 4,4 tys. zmarło. W 2018 roku te liczby wyniosły już odpowiednio 16,4 oraz 5,6 tys. To oznacza, że w ciągu pięciu lat liczba zachorowań na raka prostaty zwiększyła się o 25 proc., a zgonów – o 20 proc. Raport „Wpływ pandemii COVID-19 na system opieki onkologicznej”, opublikowany przez Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Instytutu Onkologii, pokazał, że w latach 2015–2020 to właśnie w raku prostaty odnotowano największy przyrost liczby zgonów.

Wybór ścieżki leczenia raka prostaty zależy m.in. od jego typu i zaawansowania. Nowotwory ograniczone do gruczołu krokowego, bez przerzutów, są leczone metodami radykalnymi. Kiedy nie ma takiej możliwości, szansą dla chorych są jeszcze nowoczesne leki hormonalne.

– Nasz paradygmat leczenia raka gruczołu krokowego przerzutowego zmienił się z czasem. Pierwotnie leczyliśmy samą kastracją, farmakologiczną bądź chirurgiczną. Później do tego dołączyła chemioterapia, a następnie nowoczesne leki hormonalne. Potem okazało się, że w części przypadków można łączyć te trzy metody postępowania i dla wybranych pacjentów jest to najlepsza metoda – mówi prof. Paweł Wiechno.

Nowoczesne leki hormonalne dla pacjentów z rakiem prostaty są w Polsce refundowane w ramach programu lekowego B.56. Jako pierwsi włączeni zostali do niego chorzy z opornym na kastrację nowotworem z przerzutami, natomiast od marca 2022 roku włączono także chorych z opornym na kastrację rakiem bez przerzutów.

– Program lekowy rozpoczynał się od włączania pacjentów z przerzutowym, opornym na kastrację rakiem gruczołu krokowego, czyli od późnych faz choroby. Szczęśliwie poprzednie zmiany wprowadziły nam również możliwość leczenia pacjentów z opornym na kastrację i nieprzerzutowym rakiem gruczołu krokowego. Ta zmiana była bardzo istotna, ponieważ wtedy to leczenie jest rzeczywiście skuteczne, długotrwałe i opóźnia ujawnienie się przerzutów, a zatem podtrzymuje dobrą jakość życia pacjentów – mówi ekspert Narodowego Instytutu Onkologii – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie.

Jak podkreśla, niezaopiekowaną grupą wciąż pozostają jednak pacjenci z rakiem prostaty, którzy zostali zdiagnozowani w stadium przerzutowym albo przerzuty pojawiły się u nich podczas nawrotu choroby, ale nadal są wrażliwi na kastrację i leczenie hormonalne nowoczesnymi preparatami. Ich jak na razie program lekowy nie obejmuje.

– Dlatego aktualizacja tego programu jest po prostu niezbędna – podkreśla prof. Paweł Wiechno.

– Mężczyźni z zaawansowanym nowotworem prostaty wciąż mają utrudniony dostęp do leczenia, a takich osób mamy w Polsce dość dużo. To, z czym się najbardziej borykamy, to chimeryczne postępowanie ministerstwa, które raz robi tak, raz tak. Leki raz są dofinansowane, innym razem nie, a ostatnio dofinansowywane są szczególnie leki starszej generacji, które mają to do siebie, że nie bardzo chcą działać – mówi Bogusław Olawski, przewodniczący Sekcji Prostaty w Stowarzyszeniu UroConti.

Brak refundacji nowoczesnego leczenia dla tej grupy pacjentów powoduje, że dzisiaj muszą oni czekać aż do osiągnięcia stadium oporności na kastrację, żeby spełniać kryteria włączenia do programu lekowego. Tymczasem – jak wskazują onkolodzy – zastosowanie nowoczesnego leczenia hormonalnego jest wskazane na jak najwcześniejszym etapie choroby, ponieważ to poprawia rokowania, wydłuża czas do progresji i zmniejsza ryzyko wystąpienia kolejnych przerzutów.

– Największą korzyścią jest wydłużenie przeżycia. Ale zyskujemy też wydłużenie takiego okresu miodowego w chorobie pacjenta, kiedy tak naprawdę nic się z nim szczególnego nie dzieje, kiedy ten pacjent jest w dobrej formie i zwykle może wrócić do pracy zawodowej. Krótko mówiąc, warto podtrzymywać ten pierwszy efekt leczenia, który jest po prostu najlepszy – mówi dr hab. n. med. Paweł Wiechno.

O wprowadzenie zmian w programie lekowym B.56 organizacje pacjenckie wielokrotnie apelowały już do Ministerstwa Zdrowia. Mimo to nie znalazły się one w projekcie wykazu leków refundowanych, który ma obowiązywać od 1 marca br. Jak wskazuje Stowarzyszenie UroConti, resort i producenci leków nawzajem publicznie obarczają się winą, aczkolwiek sam tryb wprowadzania zmian w tym programie był i pozostaje dla pacjentów niejasny i mało transparentny.

– Są tarcia pomiędzy Ministerstwem Zdrowia a firmami, które produkują leki nowej generacji. Mimo że firmy deklarują publicznie duże ułatwienia w kontraktowaniu, okazuje się, że ministerstwo niestety nie chce się porozumieć – mówi Bogusław Olawski. – Jesteśmy też rozczarowani faktem, jak w ostatnich dwóch miesiącach procedowano zmiany. Opracowany projekt zmian w programie lekowym, który przechodził opiniowanie Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, nie został nam przekazany do oceny, a sam tryb możliwości udziału w konsultacjach społecznych został ograniczony do minimum.

 To, czego oczekuję jako onkolog, to umożliwienie leczenia pacjentów z przerzutowym, ale jeszcze wrażliwym na kastrację rakiem gruczołu krokowego nowoczesnymi lekami hormonalnymi. Czy to będzie w ramach programu lekowego, czy innego dostępu do tych leków, to jest już sprawa drugorzędna. Natomiast najbardziej istotne jest to, żebym we właściwych sytuacjach klinicznych mógł sięgnąć po właściwe leki – podkreśla prof. Paweł Wiechno.

Ze statystyk Stowarzyszenia UroConti wynika, że populacja pacjentów z hormonowrażliwym rakiem gruczołu krokowego jest w Polsce znaczącą grupą chorych, z których większość to osoby starsze, a co najmniej połowa ma liczne choroby współistniejące. Dlatego organizacje pacjenckie i sami lekarze podkreślają, że powinni mieć do dyspozycji jak najszerszy wachlarz nowoczesnych leków i możliwości terapeutycznych, aby móc podejść do każdego pacjenta indywidualnie, uwzględniając profil bezpieczeństwa i jego ogólny stan zdrowia

Nie każdy lek jest skrojony dla każdego pacjenta. Wiemy, że niektóre z nich często powodują np. powikłania ze strony układu sercowo-naczyniowego. To oznacza, że mężczyźnie obciążonemu problemami z niewydolnością krążenia nie będę chciał ich podać, będę wolał sięgać po inne leki. Z kolei leki z innej grupy mają nieprzyjemne działania ośrodkowe, mogą upośledzać funkcje ośrodkowego układu nerwowego – mówi onkolog. – Krótko mówiąc, powinienem mieć możliwość sięgnięcia po to, co jest najlepsze w danej sytuacji klinicznej i dla danego pacjenta.

– Nie szukając daleko, w Czechach czy Bułgarii leki nowej generacji są już refundowane w rozszerzonym wskazaniu. My w Polsce wciąż czekamy – dodaje Bogusław Olawski.

Czytaj także

Transmisje online

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konferencja - Diagnostyka molekularna w leczeniu nowotworów

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Z zamrożenia cen energii skorzysta w tym roku 8 mln gospodarstw domowych. Część z nich ma miesiąc na złożenie wniosku [DEPESZA]

Rolnicy, osoby z niepełnosprawnościami oraz posiadacze Karty Dużej Rodziny muszą pamiętać, że jeszcze tylko do końca czerwca br. mają czas na złożenie wniosków umożliwiających skorzystanie w tym roku z preferencyjnych rozliczeń cen energii ujętych w Tarczy Solidarnościowej. – Wszyscy sprzedawcy udostępniają takie wnioski na swoich stronach internetowych. Należy się jednak spieszyć, ponieważ ostateczny termin mija już za kilka tygodni – podkreśla Włodzimierz Cupryszak, ekspert ds. regulacji Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej. Jak wskazuje, pozostałe gospodarstwa domowe nie muszą dopełniać żadnych dodatkowych formalności. W ich przypadku rachunki będą z automatu rozliczane po ubiegłorocznych stawkach.

Bankowość

Uczelnie wyższe coraz bardziej angażują się w walkę z największymi globalnymi wyzwaniami. Kluczowa jest współpraca z biznesem

 Wyzwań, które stoją przed uczelniami, jest dziś wiele i można je zakwalifikować do kilku megatrendów, które zachodzą w całym społeczeństwie – mówi prof. dr hab. Grzegorz Mazurek, rektor Akademii Leona Koźmińskiego. Wśród nich jest cyfrowa transformacja, zmiany klimatu i zrównoważony rozwój społeczny, który pozwoli niwelować nierówności. O wpływie, jaki szkoły wyższe mogą wywierać na społeczeństwa i wspierać je w odpowiedzi na bieżące wyzwania, 700 rektorów z całego świata debatowało podczas spotkania w Walencji. W przyjętej tam deklaracji zobowiązali się m.in. do uwzględniania w badaniach wyzwań globalnych i lokalnych, a także wyposażania studentów w kompetencje, które będą niezbędne w obliczu tych wyzwań w przyszłości. – Na mocy tych zobowiązań współpraca biznesu z uczelniami będzie jeszcze większa i szersza – mówi Wojciech Leśniewski, dyrektor Santander Universidades w Polsce, przedstawiciel organizatora cyklicznych spotkań rektorów.

Współpraca

Obsługa konferencji prasowych

Zapraszamy do współpracy przy organizacji konferencji prasowych. Nasz doświadczony i kompetentny zespół sprosta każdej realizacji. Dysponujemy nowoczesnym, multimedialnym centrum konferencyjnym i biznesowym w samym sercu Warszawy. Zapraszamy do kontaktu w sprawie oferty.

Finanse

Start-upy nie narzekają na brak dostępu do finansowania. Równie ważny jest dla nich mentoring i wsparcie ekspertów

Polskie start-upy dobrze sobie radzą na europejskim i globalnym rynku, chętnie kierują swoje rozwiązania do dużych firm i korporacji, a ich domeną jest głównie software – wynika z ostatniego raportu Fundacji StartUp Poland. Jak wskazuje założyciel funduszu EEC Ventures Konrad Sitnik, tym, co warunkuje sukces, jest przede wszystkim determinacja founderów i dobry, skalowalny model biznesowy. – Ostatni element do tej układanki to jest mądry inwestor, który poza pieniędzmi zapewni również mentoring i wsparcie intelektualne – mówi ekspert. Taką rolę chce pełnić Tauron, który ze start-upami ściśle współpracuje już od kilku lat, oferując im autorski program akceleracyjny.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.