Newsy

Dla sadowników tegoroczna zima będzie trudna. Na rosyjskim embargu ucierpią też inni przedsiębiorcy branży ogrodniczej

2014-11-21  |  06:25

Na skutek embarga i wzrostu konkurencji na rynku cena jabłek stanowi dziś jedną trzecią stawek uzyskiwanych w ubiegłym roku. Skutki nadwyżek owoców będą odczuwalne głównie zimą i to nie tylko dla sadowników, lecz także producentów nawozów czy środków ochrony roślin. Zdobywanie nowych rynków zbytu, np. Skandynawii, Afryki Płn. czy Emiratów Arabskich, jest dla polskich producentów bardzo kosztowne – nie tylko ze względu na koszty transportu, lecz także konieczność zainwestowania w nowe odmiany owoców.

Rosyjskie embargo dla wszystkich sadowników i firm z naszej branży to dosyć poważny kłopot – zauważa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Jendrzejczak, współwłaściciel przedsiębiorstwa Agroserw z okolic Grójca. – Problem dotyczy całego sektora, od producentów nawozów, środków ochrony roślin, aż po firmy transportowe. Wszyscy mają mniejsze obroty, a co za tym idzie mniej wydają. Embargo dotyka więc praktycznie całego sektora branży ogrodniczej.

Najbardziej jego skutki odczuwają producenci odmiany Idared, która w większości trafiała na rynek rosyjski. Rosja przed embargiem była głównym odbiorcą polskich jabłek – w ubiegłym roku sadownicy i przedsiębiorstwa handlowe wysłali na tamten rynek owoce o wartości 1,3 mld euro (prawie 5,5 mld zł). Import z Polski pokrywał około 55 proc. całego tamtejszego zapotrzebowania. Zdaniem Jendrzejczaka trudno będzie sprzedać nadwyżkę odmiany Idared na krajowym rynku.

Gdyby ten towar opuścił kraj, to cena byłaby lepsza, a popyt byłby większy. Dzisiaj sadownicy uzyskują ok. 30 proc. tego, co otrzymywali w ubiegłym roku. Ten sezon jeszcze jakoś przetrzymają. Prawdziwe problemy zaczną się w przyszłym roku. Myślę, że największe będą mieli ci, którzy zainwestowali środki z kredytów. Będą musieli je spłacać, a cena zapewne będzie taka, że pozwoli tylko na przeżycie. Inwestycje są raczej wykluczone – mówi Paweł Jendrzejczak.

Agroserw prawie całą produkcję przeznacza na krajowy rynek, dlatego odczuwa skutki embarga tylko pośrednio – przez zwiększoną konkurencję. Jendrzejczak podkreśla, że dla sadowników szczególnie trudne będą miesiące zimowe. Zwiększona sprzedaż jabłek w Polsce i promowanie ich wykorzystywania, np. na soki lub cydr, pomaga branży, choć – zdaniem Jendrzejczaka – to kropla w morzu.

Pomaga również reklama za granicą. Myślę, że ważniejszy dla nas jest rynek południowy, skandynawski, tam gdzie tego towaru nie ma. Popularne robią się teraz Afryka Północna czy Emiraty Arabskie. Właśnie tam widzę rynki zbytu, a nie w Europie, gdzie jest nadprodukcja owoców – podkreśla współwłaściciel przedsiębiorstwa Agroserw.

Związek Sadowników RP intensywnie promował w br. polskie jabłka w Indiach, które miały podpisać kontrakt na dostawę 100 tys. ton tego owocu (do Rosji sprzedawaliśmy ok. 700 tys. ton). Jego przedstawiciele uważają, że w ciągu najbliższych dwóch lat polskie jabłka trafią także do Chin. Nowe rynki zbytu oznaczają jednak dla sadowników dodatkowe koszty.

Musimy zainwestować w nowe odmiany, których te kraje potrzebują, a które u nas były do tej pory dość mało znane i uprawiane. Są one droższe  w sprzedaży, owoc jest twardszy, lepiej znosi transport i odbiorcy południowi go znają – mówi Jendrzejczak. – Mamy już możliwości przechowania, przesortowania i konfekcjonowania tych owoców, tak jak sobie odbiorca życzy. Myślę, że nie mamy się czego wstydzić.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Transport

Ruch Ryanaira z Modlina spadnie w sezonie letnim o 30 proc. Przewoźnik obsłuży tam o ponad milion pasażerów mniej niż w 2024 roku

Ryanair zakończył negocjacje z lotniskiem w Modlinie. Nie udało się podpisać wieloletniej umowy rozwojowej, w efekcie letnia siatka połączeń będzie o ok. 30 proc. mniejsza niż rok wcześniej. Przewoźnik zlikwiduje 11 tras i zredukuje częstotliwość na kolejnych 28 połączeniach, łączna liczba oferowanych miejsc z lotniska spadnie o ponad milion. – Jedynym powodem redukcji jest kwestia cen w Modlinie, które w tej chwili są wyższe niż rok czy dwa lata temu – tłumaczy Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.

Prawo

UE wciąż zmaga się z dużą presją migracyjną. Przemytnicy ludzi czerpią miliardowe zyski

Z danych Frontexu wynika, że w ub.r. liczba nielegalnych migracji do UE spadła o 38 proc., ale presja migracyjna na Europę wciąż pozostaje duża. Europol podaje, że 90 proc. migrantów korzysta z usług przemytników, co sprawia, że ten proceder jest jednym z najbardziej dochodowych obszarów przestępczości zorganizowanej, a pozyskane w ten sposób pieniądze mogą być przekazywane organizacjom terrorystycznym. Dlatego też europosłowie podkreślają m.in. konieczność dalszego zwiększenia finansowania Frontexu i lepszej współpracy między agencjami bezpieczeństwa.

Zdrowie

Eksperci: e-papierosy to poważny problem wśród dzieci. Nowe przepisy to dobry krok, ale absolutnie niewystarczający

Konsumpcja e-papierosów wśród młodzieży rośnie alarmująco: statystyki pokazują, że sięga po nie już ponad 20 proc. nastolatków w wieku 13–15 lat. Eksperci alarmują, że takie produkty są specjalnie zaprojektowane pod młodych użytkowników, oferując atrakcyjne smaki, opakowania i marketing. Rząd skierował do Sejmu projekt nowelizacji przepisów, który wprowadza zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim oraz ogranicza możliwość ich używania w miejscach publicznych. Jednak specjaliści podkreślają, że konieczne jest dalsze uszczelnienie przepisów, zwłaszcza w zakresie sprzedaży internetowej. Konsultant krajowy ds. zdrowia publicznego, prof. Łukasz Balwicki, mówi wprost, że należy wyeliminować z obrotu jednorazowe e-papierosy, jako produkty najbardziej atrakcyjne dla dzieci i młodzieży.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.