Newsy

Do obsługi ruchu przedświątecznego potrzebnych jest 30 tys. pracowników sezonowych

2016-12-12  |  06:20

W okresie świątecznym rośnie zapotrzebowanie na pracowników. Szacuje się, że co roku potrzebnych jest prawie 30 tys. dodatkowych rąk do pracy. Poszukiwane są osoby do pracy w handlu, w promocjach, eventach świątecznych oraz te pracujące w charakterze mikołajów, elfów lub śnieżynek. Najwięcej ofert można znaleźć w internecie. Warto jednak korzystać z agencji zatrudnienia, które dają gwarancję wypłaty wynagrodzenia.

Szacuje się, że co roku liczba pracowników sezonowych potrzebnych do obsługi ruchu przedświątecznego wynosi 30 tys. osób – mówi agencji Newseria Biznes Michał Szrajber prezes agencji pracy tymczasowej Wadwicz i ekspert Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.

Zapotrzebowanie na pracowników tymczasowych rośnie już w połowie listopada. Poszukiwani są zwłaszcza kurierzy, sprzedawcy, magazynierzy, hostessy oraz osoby pracujące w charakterze mikołajów, elfów lub śnieżynek.

Pracy można szukać wszędzie tam, gdzie jest obsługa klienta. To przede wszystkim handel i działania z nim związane, jak promocje, eventy przedświąteczne, kiermasze świąteczne czy typowa praca świąteczna, czyli  w charakterze mikołaja – wskazuje ekspert.

W okresie przedświątecznym na najlepsze stawki mogą liczyć osoby pracujące jako mikołaje i śnieżynki. Ci pierwsi mogą zarobić do 300 zł za godzinę tuż przed Wigilią, na imprezie świątecznej. Śnieżynki są w stanie dostać od kilkunastu złotych za godzinę pracy hostessy w galerii handlowej do 70 zł jako pomoc mikołaja i nawet kilkaset złotych za kilka godzin pracy podczas imprezy dla dzieci. Niższe stawki obowiązują w pracach podstawowych, przy sprzedaży ozdób świątecznych, karpia czy pakowaniu prezentów.

Stawki świąteczne są minimalnie wyższe niż stawki w ciągu roku. Najwyższą stawkę może otrzymać osoba, która pracuje jako mikołaj, choć to w zasadzie bardziej animator eventowy. Jeżeli taki mikołaj przychodzi do firmy czy do domu, to ma nieco skomplikowane zadanie i taka osoba jest w stanie liczyć nawet na 300 zł za godzinę – tłumaczy Szrajber.

Tradycyjnie najwięcej ofert pracy można znaleźć przy sklepach i w internecie. Często decydują kontakty z poprzednich sezonów, czy polecenie od znajomego.

Głównym źródłem ofert z pracą w tej chwili jest przede wszystkim internet, w sieci znajdziemy najwięcej ofert pracy. Nie tylko w portalach o zasięgu ogólnopolskim, ale też na forach, gdzie kandydaci do pracy wymieniają między sobą doświadczenia, gdzie można dostać taką pracę – zaznacza prezes Wadwicz.

Przed świętami brakuje rąk do pracy, rośnie zapotrzebowanie na pracowników w wielu branżach. Choć dla wielu to przede wszystkim okazja do podreperowania domowego budżetu, nie brakuje także oszustów. Dlatego jak przekonuje ekspert, pracę warto podejmować z głową, najlepiej za pośrednictwem agencji zatrudnienia.

W okresie przedświątecznym panuje duża gorączka, polecałbym więc korzystać, zwłaszcza w tym okresie, z pośrednictwa agencji zatrudnienia. Są one pewnym gwarantem, dają pewność, że wynagrodzenie, które zarobimy, zostanie wypłacone, firma nie rozpłynie się w powietrzu, a wszystko zostanie zrobione tak, jak pracownik mógłby tego oczekiwać – przekonuje Michał Szrajber.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Green Industry Summit 2024

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Transport

Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych

Według Alton Aviation Consultancy koszty naprawy i remontów silników wzrosły z 31 mld dol. przed pandemią do 58 mld dol. w tym roku. Rośnie też zapotrzebowanie na pracowników – w ciągu najbliższych 20 lat na świecie będzie potrzebnych niemal 770 tys. mechaników lotniczych. Tylko w Polsce już teraz brakuje kilku tysięcy wyspecjalizowanego personelu.  – Brak kadr spowalnia nasz rozwój. Obecnie potrzebujemy kilkuset wyspecjalizowanych osób – ocenia Aleksandra Juda, prezes LOT Aircraft Maintenance Services.

DlaWas.info

Problemy społeczne

Obecna technologia sztucznej inteligencji nie stanowi zagrożenia dla istnienia ludzkości. Nie jest zdolna do samodzielnego myślenia i planowania

Duże modele językowe, takie jak ChatGPT, nie potrafią samodzielnie nabywać nowych umiejętności, rozumować czy planować. Nie stanowią więc egzystencjalnego zagrożenia dla ludzkości – dowiedli naukowcy, którzy przeanalizowali możliwości dużych modeli językowych właśnie pod takim kątem. Nie oznacza to jednak, że narzędzia te nie stanowią żadnego zagrożenia. Wykorzystane niewłaściwie już dziś służą chociażby do szerzenia dezinformacji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.