Mówi: | Urszula Cieślak |
Funkcja: | analityczka rynku paliw |
Firma: | Reflex |
Dobre wiadomości dla kierowców przed wakacjami. Rachunki za tankowanie będą nawet o 20 proc. niższe niż rok temu
Ceny paliw na stacjach w najbliższym czasie nie wrócą do poziomów sprzed wybuchu wojny w Ukrainie. Co prawda ceny ropy naftowej i paliw gotowych na europejskim rynku są niższe, a złoty jest mocniejszy wobec dolara w porównaniu do poziomu sprzed roku, ale stawka podatku VAT, akcyza i opłata paliwowa – czyli pozostałe elementy, które mają duży udział w cenie paliwa – są wyższe, a dodatkowo wzrost kosztów prowadzenia działalności wymusił na właścicielach stacji podwyżkę marż. Mimo to, przed zbliżającymi się wakacjami kierowcy mogą liczyć na dobre wieści – rachunki za tankowanie podczas urlopowych wyjazdów będą nawet o 1/5 niższe w zależności od rodzaju paliwa. Taka sytuacja raczej nie utrzyma się jednak do końca wakacji.
– Na krajowych stacjach paliw już na przełomie maja i czerwca nastąpiła względna stabilizacja. Ceny zmieniały się nieznacznie, mieliśmy do czynienia z wahaniami rzędu plus minus 5 gr na litrze. Aktualnie średnie ceny benzyny ustaliły się na poziomie wyraźnie niższym niż przed rokiem – poziomy rzędu 6,50 zł za litr benzyny Eurosuper 95, około 6,20 zł za olej napędowy i 2,90 zł za litr autogazu są od 18 do 20 proc. niższe niż rok temu. A to oznacza, że dzisiaj za benzynę i olej napędowy płacimy blisko 1,50 zł na litrze mniej, w przypadku autogazu ceny są niższe o 65–70 gr na litrze – mówi agencji Newseria Biznes Urszula Cieślak, analityk rynku paliw BM Reflex.
Paliwa na stacjach są wyraźnie tańsze wobec poziomów sprzed roku. Ta poprawa sytuacji wynika w dużej mierze ze spadku notowań cen paliw na giełdach europejskich i światowych, ale także z wyraźnego umocnienia złotego wobec dolara w porównaniu do ubiegłorocznego poziomu. Wszystko to jest zaś dobrą informacją dla kierowców przed zbliżającymi się wakacjami – w ujęciu rok do roku rachunki za tankowanie powinny być niższe o ok. 18– 20 proc. w zależności od rodzaju paliwa.
– Z całą pewnością te wakacje będą wyraźnie tańsze niż w ubiegłym roku, kiedy zarówno olej napędowy, jak i benzyna biły historyczne rekordy cenowe. Benzyna kosztowała wówczas blisko 8 zł, a na koniec wakacji olej napędowy na części stacji nawet przekraczał poziom 8 zł za litr. W tej chwili jesteśmy daleko od tych poziomów i niezależnie od tego, co mogłoby się wydarzyć w tych nadchodzących tygodniach, raczej się do nich nie zbliżymy – mówi Urszula Cieślak.
Jak wskazuje, kierowcy powinni mieć jednak świadomość, że jak dotąd praktycznie w każdym sezonie wakacyjnym szczyt zapotrzebowania na benzynę z reguły doprowadzał do zwyżek cen tego paliwa. A to oznacza, że o ile na początku wakacji ceny benzyny czy oleju napędowego powinny pozostawać stabilne – na poziomach 6,50–6,60 zł za litr dla benzyny Eurosuper 95 i 6,20–6,30 zł za litr dla oleju napędowego – to jednak kolejne tygodnie mogą już przynieść wyższe ceny, zwłaszcza benzyny. Natomiast końcówka wakacji może być droższa dla posiadaczy diesli.
– Wszystko jednak wskazuje na to, że będą możliwości tańszego tankowania, bo z całą pewnością firmy paliwowe będą zabiegały o klienta i – tak, jak w ubiegłym roku – będą stosowały upusty cenowe czy różnego rodzaju akcje promocyjne i rabatowe – mówi ekspertka.
Kwestia cen benzyny i oleju napędowego budziła duże emocje szczególnie na początku tego roku – do UOKiK napływały liczne skargi sugerujące, że ceny stosowane przez PKN Orlen mogły stanowić nadużycie pozycji dominującej przez spółkę. W efekcie prezes UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające dotyczące rynku paliw, które było prowadzone na podstawie polskich, jak i unijnych przepisów i konsultowane z Komisją Europejską. To postępowanie zakończyło się w ubiegłym tygodniu i wykazało, że co prawda ceny paliw stosowane przez Orlen w grudniu 2022 roku malały wolniej niż notowania cen paliw na rynkach europejskich, ale jednak nie stanowiło to naruszenia polskich i unijnych przepisów dotyczących ochrony konkurencji.
– W tej chwili wszyscy zadają sobie pytanie, czy niższy poziom cen i spadek cen paliw gotowych na rynku europejskim nie powinny aby prowadzić do powrotu na stacjach cen paliw sprzed wojny – mówi Urszula Cieślak. – Tutaj warto podkreślić, że to, co wpływa na cenę paliwa, to nie tylko cena ropy naftowej, ale także kurs złotego do dolara, obciążenia podatkowe i poziom marży detalicznej. I o ile rzeczywiście ceny ropy naftowej i paliw gotowych są niższe niż przed rokiem, a złoty jest mocniejszy wobec dolara, to jednak pozostałe elementy, które mają duży udział w cenie paliwa, nie są na tym samym poziomie. Mowa głównie o tym, że mamy podniesioną stawkę podatku VAT – nastąpił powrót do stawki 23-proc., podczas gdy przed rokiem mieliśmy 8 proc. Mamy też wyższą akcyzę i opłatę paliwową. I trzeba pamiętać, że wzrost kosztów energii i prowadzenia działalności wymusza na właścicielach stacji realizację wyższej marży detalicznej, która ma zapewniać im pokrycie kosztów i jakiś zarobek. W tych elementach niestety nie możemy porównywać obecnej sytuacji z ubiegłym rokiem, dlatego też ceny nie wróciły do poziomów sprzed wybuchu wojny w Ukrainie.
Jak wynika z analiz BM Reflex, w aktualnej cenie oleju napędowego największą część (2,99 zł) stanowi w tej chwili koszt zakupu w rafinerii, akcyza (1,16 zł) i podatek VAT (1,15 zł). Kolejne 37 gr to opłata paliwowa, 8 g – opłata emisyjna, natomiast marża detaliczna sprzedawców stanowi 38 gr. W przypadku benzyny Eurosuper 95 marża jest jeszcze niższa i wynosi 34 gr na litrze.
Czytaj także
- 2025-05-12: Zmiany w obowiązku magazynowania gazu mogą obniżyć ceny surowca. To pomoże się przygotować do sezonu zimowego
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-04-16: Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć
- 2025-03-24: Ministerstwo Zdrowia wraca do pomysłu zakazu sprzedaży aromatyzowanych saszetek nikotynowych. Według ekspertów oznacza to likwidację całego rynku
- 2025-03-31: Kajra: Robimy niespodziankę na urodziny mojej mamy i na Wielkanoc wyjeżdżamy za granicę. Właściwie to pierwszy raz nie spędzimy świąt w Polsce
- 2025-04-03: W najbliższych latach wzrośnie zapotrzebowanie na metale i energię. To będzie wpływać na notowania surowców
- 2025-03-26: Złoto przebiło barierę 3 tys. dol. za uncję. Sytuacja na świecie wskazuje na dalsze wzrosty cen
- 2025-03-13: Ekonomiczna dostępność alkoholu rośnie. To zwiększa jego konsumpcję i prowadzi do uzależnień
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Motoryzacja

UE dąży do większej samodzielności w dostępie do surowców krytycznych. Częściowo pozyska je z recyklingu baterii
Zgodnie z aktem o surowcach krytycznych władze unijne dążą do zwiększenia niezależności w zakresie ich dostaw od Chin i innych krajów trzecich. Do 2030 roku ze źródeł zewnętrznych ma pochodzić nie więcej niż 65 proc. rocznego zużycia każdego z surowców. Z kolei 25 proc. ma pochodzić z recyklingu. – Te cele nie są nadambitne, bo recykling to relatywnie młoda część gospodarki, więc legislacja, która narzuca te poziomy odzysku i recyklingu to jedno, a realia to drugie – mówi Paweł Jarski, prezes zarządu Elemental Holding. Podkreśla jednak, że Europa ma duży potencjał w zwiększeniu odzysku i przetwarzania cennych surowców
Konsument
Konsumenci doceniają działania firm na rzecz środowiska i społeczeństwa. Dla przedsiębiorstw to szansa na rozwój

Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem strategii biznesowych firm. Podmioty wdrażające długofalową strategię ESG mogą liczyć na korzyści finansowe, większe zainteresowanie inwestorów oraz poprawę klimatu i społecznej akceptacji. Spółki i przedsiębiorcy, którzy realizują inwestycje zgodnie z najwyższymi standardami środowiskowymi i społecznymi otrzymali Diamenty Zrównoważonej Gospodarki podczas konferencji Sustainable Economy Summit.
Edukacja
Poziom kompetencji cyfrowych Polaków na bardzo niskim poziomie. Spowalnia to cyfryzację gospodarki i firm

Na tle mieszkańców innych państw UE poziom kompetencji cyfrowych Polaków utrzymuje się na bardzo niskim poziomie – wynika z ostatnich danych Eurostat. Niecała połowa deklaruje posiadanie przynajmniej podstawowych umiejętności cyfrowych, a 20 proc. – więcej niż podstawowe. Staje to na drodze do cyfryzacji gospodarki i zwiększenia produktywności przedsiębiorstw.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.