Mówi: | Matt Simister, prezes zarządu Tesco na Europę Środkową Marlena Chambers , AMT Fruit Marek Borowski, prezes zarządu Federacji Polskich Banków Żywności |
30 proc. Polaków przynajmniej raz w tygodniu wyrzuca żywność. Rocznie to aż 9 mln ton produktów spożywczych
W Polsce do wyrzucania jedzenia minimum raz w tygodniu przyznaje się 30 proc. ludności – rocznie na śmietnik trafia nawet 9 mln ton produktów spożywczych. Gospodarstwa domowe są odpowiedzialne za połowę marnowanej w Unii Europejskiej żywności. Świadomość społeczeństwa w zakresie odpowiedzialności za żywność jest jednak coraz większa, podobnie jak u producentów i dostawców artykułów spożywczych. Przedsiębiorstwa wdrażają strategie zapobiegające marnowaniu żywności. Kluczem do sukcesu jest jednak współpraca na różnych etapach dostaw.
Marnowanie żywności uważane jest za jeden z największych problemów XXI wieku, pociągający za sobą konsekwencje społeczne, ekonomiczne i ekologiczne. Wyrzucając produkty spożywcze, przyczyniamy się do wzrostu cen żywności, generowania nadmiernej ilości odpadków oraz zanieczyszczenia środowiska, a jednocześnie marnowania energii oraz wody – potrzebnych do wytworzenia jedzenia. Istotne znaczenie ma również etyczny wymiar problemu, biorąc pod uwagę kwestie głodu i niedożywienia, z jakimi wciąż boryka się wiele społeczeństw na całym świecie. Według statystyk rocznie z głodu umiera nawet 18 mln ludzi.
– Blisko 2 mld ludzi dotyka problem niedożywienia, jednocześnie prawie 2 mld ludzi ma nadwagę, a prawie jedna trzecia wyprodukowanej żywności się marnuje. Sytuacja jest więc tragiczna – powiedział agencji informacyjnej Newseria Matt Simister, prezes zarządu Tesco na Europę Środkową podczas Central Europe Food Waste Conference.
Według raportu Polityki Insight „Zgubione kalorie. Jak skutecznie walczyć z marnotrawieniem żywności” w Unii Europejskiej w marnowaniu żywności przoduje Holandia. Polska plasuje się na 5. miejscu rankingu jako państwo, w którym rocznie na śmietnik trafia blisko 9 mln ton żywności. Za połowę wyrzucanych produktów spożywczych odpowiedzialne są gospodarstwa domowe – w skali całej UE to ok. 45 mln ton, w Polsce ponad 4 mln ton. Badanie pokazuje, że do codziennego wyrzucania żywności przyznaje się 10 proc. Polaków, 30 proc. robi to przynajmniej raz w tygodniu. Do kosza trafiają przede wszystkim takie produkty jak pieczywo, wędliny, warzywa i owoce.
– Marnowanie żywności to odpowiedzialność nas wszystkich, w poszczególnych miejscach łańcucha: producentów, dystrybutorów, konsumentów. Ci ostatni powinni myśleć o tym przy robieniu zakupów i planowaniu posiłków – mówi Marek Borowski, prezes zarządu Federacji Polskich Banków Żywności.
Aby zapobiec marnowaniu żywności, warto robić mniejsze zakupy, ale częściej, minimalizując ryzyko kupienia produktów niepotrzebnych lub o krótkiej dacie ważności. Istotny jest również sposób przechowywania jedzenia, m.in. ich prawidłowe rozłożenie w lodówce. Należy przy tym pamiętać o tym, że nie wszystkie owoce i warzywa dobrze znoszą niskie temperatury. Rodzice powinni edukować swoje dzieci i zwracać im uwagę na to, że niespożyte produkty przyczyniają się nie tylko do marnowania pieniędzy, lecz także do degradacji środowiska naturalnego.
– Jako Banki Żywności istniejemy i pomagamy od ponad 20 lat. Podejmowanie tematu marnowania żywności w dialogu publicznym m.in. poprzez kampanie edukujące rozpoczęliśmy 10 lat temu. Cieszy nas, że świadomość problemu od tego czasu rośnie w każdym miejscu, zarówno po stronie rolników, producentów, dystrybutorów, jak i konsumentów. Jednak propagowanie proaktywnej postawy społeczeństwa względem zjawiska marnowania żywności jest procesem długotrwałym i w dalszym ciągu stanowi wyzwanie, w realizację którego zaangażować powinni się wszyscy uczestnicy życia gospodarczego – dodaje Marek Borowski.
Duże sieci handlowe w coraz większym stopniu starają się ograniczyć marnowanie żywności, wdrażając odpowiednie strategie w tym zakresie. Równie istotna jest współpraca przedsiębiorstw z dostawcami i rolnikami, by skracać łańcuch dostaw dla zapewnienia świeżości produktów przez dłuższy czas. Taka strategia może być jednak wdrażana tylko w porozumieniu z producentami żywności.
– Musimy współpracować, aby dostosować naszą ofertę do potrzeb konsumentów i przez to zmniejszyć marnowanie żywności po naszej stronie, lecz także kupować od producentów gotowe towary, aby wprowadzać je do łańcucha żywnościowego zamiast pozwalać na ich zmarnowanie – wyjaśnia Matt Simister.
Odpowiedzialność spada również na producentów żywności. W przypadku owoców i warzyw przedsiębiorstwa powinny zadbać przede wszystkim o odpowiednie warunki transportu. Dobrym rozwiązaniem jest dostarczanie towaru od plantatora bezpośrednio do sieci handlowej, co skraca czas transportu nawet o dwa dni i zapewnia klientom dostęp do świeżych produktów. Istotne jest również wykorzystywanie całego zbioru.
– Jako producenci i dostawcy jesteśmy w stanie wykorzystywać wszystkie produkty. Nasi specjaliści, agronomiści, biorą pod uwagę wszystkie aspekty. Cytrusy, które nie spełniają wymogów estetycznych, także trafiają do naszej fabryki, gdzie przetwarzamy je na soki, produkujemy smoothie i różnego typu świeże napoje – mówi Marlena Chambers z AMT Fruit.
Z raportu Polityki Insight – zaprezentowanego podczas Central Europe Food Waste Conference – wynika, że w Unii Europejskiej sektor przetwórstwa żywności odpowiada za 19 proc. marnowanego jedzenia, usługi żywnościowe za 12 proc., rolnictwo – 11 proc., handel natomiast za 5 proc.
Warszawska konferencja, zorganizowana przez Tesco i partnerów, była jednym z najważniejszych wydarzeń 2018 roku, poświęconych tematyce niemarnowania żywności. Skupiła licznych przedstawicieli biznesu i instytucji rządowych oraz pozarządowych, a także mediów z Polski, Czech, Słowacji, Węgier i Wielkiej Brytanii. Dyskusje podczas wydarzenia udowodniły, że efektywna walka z marnowaniem możliwa jest tylko w przypadku partnerstwa i zaangażowania zarówno sieci handlowych, jak i producentów i konsumentów.
Czytaj także
- 2025-07-17: Ważą się losy wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na wysokich cłach stracą obie strony
- 2025-07-21: Zbliża się szczyt UE–Chiny. Głównym tematem spotkania będzie polityka handlowa, w tym cła
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-07-07: Kończy się 90-dniowe moratorium na cła nałożone przez Donalda Trumpa. Negocjacje UE–USA na razie bez porozumienia
- 2025-06-17: Prawie 2/3 Polaków uważa się za osoby przedsiębiorcze. Kojarzy im się to z pracowitością i zaradnością
- 2025-07-21: Jednorazowe opakowania z plastiku mają do 2030 roku zniknąć z lokali gastronomicznych. Przekonanie klientów do pojemników wielorazowych może być wyzwaniem
- 2025-06-10: Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej
- 2025-06-18: Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.
Media i PR
M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.
Firma
Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.