Newsy

Problem otyłości w Polsce narasta lawinowo. Porady żywieniowe finansowane przez NFZ mogłyby skutecznie ograniczyć tycie polskich dzieci

2016-05-25  |  06:40
Mówi:Ewa Borek, prezes fundacji My Pacjenci

dr inż. Danuta Gajewska, prezes Polskiego Towarzystwa Dietetyki, adiunkt Katedry Dietetyki SGGW

Funkcja:Rajmund Miller, poseł, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania i Rozwiązywania Problemów Otyłości
  • MP4
  • Już 27 proc. dorosłych Polaków ma problem z otyłością. Osoby otyłe bądź z nadwagą stanowią już prawie połowę społeczeństwa Wśród dzieci jest jeszcze gorzej. Nadwagę ma obecnie aż 29 proc. 11-latków i prawie tyle samo 14-latków. WHO objęła badaniami 207 tys. najmłodszych mieszkańców Europy i Ameryki Północnej. Na tym tle wypadliśmy bardzo źle. Nasze dzieci znalazły się w czołówce najbardziej otyłych. Odsetek 11-latków z nadwagą w Polsce jest najwyższy na świecie. Wśród 12-latków wielu waży nawet ponad 100 kilogramów.

    Wciąż jest to jednak problem prywatny, a nie publiczny, a NFZ wkracza dopiero wtedy, kiedy dochodzi do powikłań – podkreślają eksperci fundacji My Pacjenci. Rozwiązaniem mogłyby być finansowane z budżetu porady żywieniowe, szczególnie dla kobiet w ciąży i rodziców małych dzieci. Dziś największym problemem jest bowiem brak edukacji żywieniowej.

     Publiczny system opieki zdrowotnej zaczyna się interesować otyłością dopiero wtedy, kiedy pojawiają się powikłania kardiologiczne czy ortopedyczne, które trzeba operować, albo wtedy, kiedy otyłość osiągnie bardzo duże rozmiary i konieczna jest operacja bariatryczna – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Ewa Borek, prezes fundacji My Pacjenci.

    Jej zdaniem w Polsce przede wszystkim brakuje systemowego rozwiązania dotyczącego profilaktyki, przesiewu i leczenia otyłości zarówno u dorosłych, jak i u dzieci. Dużym problemem są także braki w edukacji żywieniowej – tak wynika z przeprowadzonego przez fundację we współpracy z blogerami badania opinii rodziców na temat jakości opieki profilaktycznej nad dziećmi w Podstawowej Opiece Zdrowotnej (POZ). Blisko 80 proc. rodziców wskazało, że w POZ powinien być dostępny finansowany przez NFZ dietetyk. Eksperci podkreślają, że podejmowane inicjatywy zwalczania otyłości nie dadzą oczekiwanego efektu bez wsparcia w postaci programu edukacji żywieniowej dla rodziców.

    Wspólnie z blogującymi mamami fundacja My Pacjenci zawiązała ruch społeczny Głodni Zmian, który wraz z grupą dietetyków, pielęgniarek i lekarzy opracował wniosek i jednocześnie apel do Ministra Zdrowia w sprawie konieczności finansowania przez NFZ porad dietetycznych. Wczesna edukacja została przez ekspertów uznana za najskuteczniejsze i najbardziej efektywne kosztowo rozwiązanie.

    Żeby coś trwale i skutecznie zmienić w systemie opieki zdrowotnej w Polsce, trzeba to wpisać do koszyka świadczeń gwarantowanych. Jest wiele świadczeń, za które pacjenci płacą z własnej kieszeni, ponieważ nie ma ich w koszyku. To między innymi porady żywieniowe, które są potrzebne kobietom w ciąży i rodzicom małych dzieci, dlatego powinny się znaleźć w koszyku. Fundacja wraz z grupą ekspertów, pielęgniarek, dietetyków i lekarzy przygotowała i składa formalny wniosek o wpisanie tych porad do koszyka świadczeń, żeby mógł je finansować NFZ, a nie jak dotąd pacjenci z własnej kieszeni –  tłumaczy Ewa Borek, Prezes Fundacji My Pacjenci.

    Eksperci podkreślają, że kluczowa w tym programie leczenia otyłości jest rola dietetyków. Ich zadaniem będzie ustalenie przyczyn żywieniowych otyłości, skorygowanie błędów, postawienie prawidłowej diagnozy żywieniowej i opracowanie strategii prawidłowego żywienia.

    – Jednym z priorytetowych działań w obszarach związanych z regulowaniem funkcjonowania służby zdrowia powinno być stworzenie możliwości zatrudniania dietetyków w placówkach POZ, bo jak na razie takiej możliwości dietetycy nie mają – zaznacza Danuta Gajewska Prezes Polskiego Towarzystwa Dietetyki. – Współczesny model poradnictwa dietetycznego to zespół terapeutyczny, w którym jest miejsce zarówno dla dietetyka, jak i dla innych członków zespołu, w tym pediatry, psychologa czy fizjoterapeuty.

    Petycje ruchu społecznego Głodni Zmian podpisało dotychczas 10 tys. osób, a pełna dokumentacja trafiła w maju br. do Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania i Rozwiązywania Problemów Otyłości, której przewodniczy poseł PO Rajmund Miller. 

     Otyłość została ogłoszona epidemią XXI wieku. Wiąże się z wieloma konsekwencjami zdrowotnymi i finansowymi – stwierdza Rajmund Miller. – Problemy zdrowotne to cukrzyca, nadciśnienie, choroby związane z niewydolnością krążenia, a także nowotwory. Konsekwencje ekonomiczne to olbrzymie koszty leczenia chorób, które są skutkiem otyłości, oraz koszty związane z rehabilitacją tych osób lub ich niezdolnością do pracy.

    Jak podkreśla, otyłość dotyczy wielu dziedzin życia, stąd chęć zaangażowania w walkę z nią różnych resortów, m.in. zdrowia, sportu, edukacji i finansów.

    – Proponujemy system leczenia otyłości i profilaktyki zakładający stworzenie specjalnych przychodni na poziomie powiatowym i wojewódzkim. Kierowaliby do nich lekarze rodzinni na podstawie badania ustalającego przyczynę otyłości i wykluczenia, np. powodów endokrynologicznych. W takim zespole byłby lekarz, dietetyk, psycholog i fizjoterapeuta, którzy mogliby nadzorować pracę lekarza rodzinnego i prowadzić skutecznie proces powrotu do prawidłowej wagi i nawyków żywieniowych – mówi poseł PO.

     

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Handel

    Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

    Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.

    Handel

    Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

    Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.