Mówi: | Justyna Orłowska |
Funkcja: | pełnomocnik prezesa Rady Ministrów ds. GovTech, pełnomocnik ministra edukacji i nauki ds. transformacji cyfrowej |
Rząd chce wspierać najmłodsze talenty z branży gamingowej. Stąd decyzja o wprowadzaniu gier wideo do ścieżki edukacyjnej
Unowocześnienie polskiej szkoły i włączenie nowych technologii w proces nauczania – taki jest cel projektu „Gry w edukacji”, zainicjowanego przez MEiN, w ramach którego do pobrania są już dostępne dwa tytuły: „This War of Mine” oraz „Gra szyfrów”. Resort zaapelował też do polskiej branży gamedev, żeby zgłaszała kolejne proponowane lektury w formie gier. – To narzędzia mocno wspierające kreatywność i wyobraźnię młodego pokolenia – podkreśla Justyna Orłowska, pełnomocnik ministra edukacji i nauki ds. transformacji cyfrowej.
– „This War of Mine” oraz „Gra szyfrów” będą pierwszymi grami wpisanymi do podstawy programowej. Takie narzędzia mogą wspierać edukację młodego pokolenia i w atrakcyjny sposób umożliwić mu pozyskiwanie wiedzy, nowych umiejętności – mówi agencji Newseria Biznes Justyna Orłowska.
„This War of Mine” to wyróżniona wieloma międzynarodowymi nagrodami produkcja 11 bit studios, która konfrontuje gracza z ponurymi realiami wojny. Jego zadaniem jest kierowanie grupą ocalałych cywili, którzy usiłują przetrwać w zniszczonym mieście ogarniętym przez konflikt. „Gra szyfrów” to z kolei gamingowy projekt Instytutu Pamięci Narodowej, który opisuje przebieg wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku i wpływ polskiej kryptologii na jej zwycięski finał.
Oba tytuły jeszcze w tym roku mają zostać wpisane do podstawy programowej jako treści rekomendowane w szkołach ponadpodstawowych – zapowiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w końcówce czerwca. Jednak już w tej chwili obie gry – wraz ze scenariuszami lekcji i materiałami dydaktycznymi – są dostępne do pobrania na stronie inicjatywy „Gry w edukacji”, której celem jest unowocześnienie polskiej szkoły i włączanie nowych technologii w edukację.
– Gry to narzędzia mocno wspierające kreatywność i wyobraźnię młodego pokolenia – podkreśla pełnomocnik ministra edukacji i nauki ds. transformacji cyfrowej.
MEiN zaapelował już do polskiej branży gamedev, żeby zgłaszała kolejne proponowane lektury w formie gier. Twórcy, którzy chcą nieodpłatnie udostępnić dla celów edukacyjnych stworzone przez siebie gry, mogą to zrobić za pośrednictwem specjalnego formularza na stronie inicjatywy „Gry w edukacji”.
– W Polsce mamy wiele studiów, które produkują gry wideo i tutaj możemy pochwalić się liczbą porównywalną chociażby do wielkości tej branży w Niemczech. Jesteśmy uznawani za jednego ze światowych liderów, nasze gry wnoszą ogromną wartość kulturalną. „Wiedźmin” czy „This War of Mine” to są światowe bestsellery, które promują naszą kulturę i nasz kraj na całym świecie – mówi Justyna Orłowska.
Według danych przytaczanych przez MEiN wartość polskiego rynku gier już w 2020 roku była szacowana na blisko 2,5 mld zł. Produkcje polskich developerów zyskują coraz większe uznanie międzynarodowej społeczności graczy i recenzentów. Już w tej chwili są również jednym z głównych polskich hitów eksportowych.
– Eksport gier wideo stanowi znaczącą część eksportu ogółem i ogromną wartość dodaną dla gospodarki. Dlatego tutaj bardzo ważne jest, aby wspierać z poziomu centralnego, z poziomu administracji rozwój tego sektora. To jest branża oparta na utalentowanych jednostkach, a w Polsce mamy drugą największą liczbę absolwentów studiów technicznych w Unii Europejskiej – mówi ekspertka.
Jak pokazuje ubiegłoroczny raport „The game industry of Poland”, opracowany przez PARP, uczelnie w Polsce oferują obecnie 60 kierunków studiów związanych z branżą gier komputerowych, a ponad połowa z nich kształci programistów. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat branża gamedev rozwinęła się na ogromną skalę, a polskie gry komputerowe stają się nie tylko coraz popularniejsze, ale i bardziej rozbudowane – zarówno w warstwie wizualnej, jak i fabularnej. Pojawiają się nowe tytuły, często tworzone przez małych, niezależnych deweloperów, które zaskakują ciekawymi koncepcjami i zyskują uznanie na międzynarodowym rynku.
Z raportu PARP wynika też, że na polskim rynku działa obecnie około 470 aktywnych producentów i wydawców gier, a branża zatrudnia ponad 12,1 tys. specjalistów. Tylko w 2020 r roku przychody tego sektora, rozumianego jako produkcja gier, wyniosły 969 mln euro.
– Oczywiście znamy „Wiedźmina”, ale jest o wiele więcej polskich gier, które są już popularne na całym świecie. Użytkownicy grają w te gry, nawet niekoniecznie wiedząc, że jest to polska produkcja, wiele takich tytułów się pojawia – mówi Justyna Orłowska. – W dobie postępującej automatyzacji bardzo ważne jest to, żeby nasza gospodarka przestawiała się na dziedziny, które są zależne od ludzkiej kreatywności, jak właśnie branża gier, w której mamy już solidne podstawy. Mamy świetne, duże studia gamingowe, ale i te mniejsze, które mają ogromną kreatywność w opowiadaniu historii za pomocą nowoczesnych technologii.
Pełnomocniczka ministra edukacji i nauki ds. transformacji cyfrowej podkreśla też, że branża gier ma ogromny potencjał promowania polskiej kultury na arenie międzynarodowej, a jej potencjał rozwoju idzie w parze z jej potencjałem edukacyjnym.
– To, co możemy robić z poziomu państwa, to promować wejście do tego sektora osób z różnymi talentami. Te talenty, które są oczekiwane w sektorze gier wideo, to nie tylko deweloperzy, ale i oczywiście artyści, muzycy, graficy komputerowi czy ci, którzy wymyślają historię i fabułę w danej grze. Z naszej perspektywy chcemy wspierać to już od najmłodszych lat i właśnie stąd decyzja o wprowadzaniu gier wideo do ścieżki edukacyjnej. I oczywiście promocja to jedno, ale wsparcie finansowe z pewnością też będzie wzmacniane w ramach różnych programów Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – zapowiada Justyna Orłowska.
Czytaj także
- 2025-03-13: Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
- 2025-02-26: Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-19: Biomimetyczny dron z nogami sprawdzi się w dostawach i misjach ratunkowych. Technologia inspirowana jest wronami
- 2025-02-07: Rola telekomów w upowszechnianiu sztucznej inteligencji rośnie. T-Mobile udostępnia klientom zaawansowaną wyszukiwarkę Perplexity Pro
- 2025-02-11: Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.