Newsy

Twarde krzesła, stare ławki i małe przestrzenie to standard w polskich szkołach. Rząd przeznaczy na ich wymianę 100 mln zł

2018-09-24  |  06:10

Wyposażenie szkół ma wpływ na rozwój dzieci. Oprócz walorów ergonomicznych i prozdrowotnych powinno zapewniać uczniom możliwość pracy zespołowej i realizowania pomysłów, rozbudzać ciekawość, a jednocześnie sprzyjać integracji dzieci z niepełnosprawnościami. Tymczasem w większości polskich szkół ławki i krzesła mają po kilkanaście, a nawet po kilkadziesiąt lat, a w kwestii wyposażania i organizacji placówki mają sporo do nadrobienia. Ma to zmienić rządowy program „Przestrzeń Przyjaznej Szkoły”, którego pilotaż ruszy w listopadzie. Na nowoczesne wyposażenie i meble dla placówek oświatowych rząd przeznaczy 100 mln zł. 

– Trendy idą w kierunku mobilnych ławek, otwartych przestrzeni, w których można kreować różne zajęcia. Same siedziska są tapicerowane, coraz rzadziej spotykamy twarde ławki. Wszystko zmierza do tego, żeby nie ograniczać dzieciom możliwości ruchu. Na świecie inwestuje się w to duże pieniądze. Chodzi o to, żeby w dzisiejszych szkołach maksymalnie wykorzystać przestrzeń, mobilność i innowacyjność – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Bożena Gargas, prezes Instytutu Wzornictwa Przemysłowego.

Nowoczesne, dobrze zaprojektowane meble i pomoce dydaktyczne wpływają na to, w jaki sposób dzieci uczą się i funkcjonują w szkole. Wyposażenie szkół powinno zapewniać im bezpieczeństwo, możliwość pracy zespołowej i realizowania własnych pomysłów, a jednocześnie sprzyjać integracji dzieci z niepełnosprawnościami. Przyjazna przestrzeń sprzyja też rozwijaniu kreatywności i spontanicznej aktywności uczniów. Z drugiej strony umożliwia także skupienie i koncentrację na zadaniach.

W dobrze zaprojektowanym otoczeniu dziecko rozwija się zdrowo zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Jeżeli w dzieciństwie nie zafundujemy im różnych ograniczeń, później mamy zdrowsze społeczeństwo. Dobrze zaprojektowany mebel powoduje, że dziecko prawidłowo się rozwija, nie ma ograniczeń, nic go nie boli – mówi Bożena Gargas. – Z badań wyraźnie wynika, że meble w szkołach mają po 16 lat. Są takie, które mają i po 40 lat. Widzimy, że producenci mebli idą w stronę globalnych trendów, ale te rozwiązania trafiają do niewielu szkół. Jest również problem z placówkami, które mają ograniczenia przestrzenne, ponieważ mieszczą się w starych budynkach, bez wind.

Praktycznie w żadnym biurze czy urzędzie nie spotyka się już twardych, niewyściełanych krzeseł, które powodują wady kręgosłupa. Nadal są one jednak na wyposażeniu większości szkół. Nowy trend to tapicerowane krzesła obrotowe, dobrane do wieku i wagi uczniów, z mechanizmem regulacji wysokości oraz „flexible single desk” – elastyczne biurka, które umożliwiają realizację wielu funkcji. Mają regulowaną wysokość, regulację kąta pochylenia blatu, miejsce do przechowywania przyborów oraz możliwość łatwego zestawiania w trwałe zespoły z innymi biurkami, co jest przydatne np. w przypadku prac grupowych. Coraz częściej spotykane są też kolorowe mobilne meble na kółkach, które można dowolnie aranżować, parawany oddzielające miejsca nauki i zabawy czy panele obniżające poziom hałasu.  

Prezes Instytutu Wzornictwa Przemysłowego ocenia, że szkoły i nauczyciele są bardzo otwarci na takie nowe, bardziej innowacyjne rozwiązania. Te z kolei nie muszą od razu oznaczać rewolucji.

Pewne elementy są sprawdzone i można dołożyć do nich tylko nowe moduły, uwzględniając ich dostępność dla dzieci z różnymi dysfunkcjami i niepełnosprawnościami. Podążając w tym kierunku, na pewno zbudujemy nowoczesną, innowacyjną szkołę, która za kilka lat wykształci innowacyjne społeczeństwo. Nie zostawiajmy jednak szkół, dając im meble, żeby sobie poustawiali. Właściwszą drogą jest wybór operatora, który pokieruje pracami, pomoże zagospodarować nowe projekty w szkołach. Przypadkowe, intuicyjne zaadoptowanie nowych mebli – nawet najlepszych – to nie jest rozwiązanie –mówi Bożena Gargas.

W listopadzie br. ruszy pilotaż programu „Przestrzeń Przyjaznej Szkoły”, na który resorty inwestycji i nauki przeznaczą ok. 100 mln zł. Z tych środków zostanie sfinansowane wzorcowe wyposażenie, m.in. w nowoczesne meble, dla 200 szkół w Polsce (pierwsze 50 w ramach pilotażu i kolejne 150 w dalszym etapie). Granty mają trafić przede wszystkim do małych gmin, poniżej 50 tys. mieszkańców. Program „Przestrzeń Przyjaznej Szkoły” jest elementem rządowego programu „Dostępność Plus”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Zagranica

Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną

Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.

Infrastruktura

Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii

Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.