Mówi: | Danuta Jazłowiecka |
Funkcja: | wiceprzewodnicząca Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych |
Firma: | Parlament Europejski |
Unijne inicjatywy dla młodych na rynku pracy nieskuteczne. Brakuje działań opartych o wydłużanie czasu zdolności do pracy
Podejmowane przez Komisję Europejską inicjatywy na rzecz wsparcia młodych na rynku pracy nie rozwiążą problemów demograficznych Europy – mówi europosłanka Danuta Jazłowiecka. W Parlamencie Europejskim zbyt mało rozmawia się n ten temat. Lokalnym problemem dotyczącym rynku pracy w Europie Środkowo-Wschodniej jest zbyt krótka zdolność do pracy obywateli.
– Dużo dyskutujemy na temat młodych ludzi, na temat ich aktywności bądź jej braku, by rozpocząć karierę zawodową. Przejście z edukacji w życie zawodowe jest olbrzymim stresem. To jest podobny stres do tego, który towarzyszy przejściu na emeryturę. Ale nikt jakoś specjalnie nie angażuje się w to, żeby przygotować tych młodych ludzi do aktywności – krytykuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes europosłanka Danuta Jazłowiecka (PO), wiceprzewodnicząca Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych.
Jazłowiecka zwraca uwagę na to, że dwie główne inicjatywy Brukseli skierowane do młodych ludzi, czyli Youth Guarantee i Youth Opportunities, nie będą skuteczne. Obydwie koncentrują się na oferowaniu im miejsc pracy oraz staży i praktyk, zarówno w ich kraju pochodzenia, jak i w innych państwach UE. Europosłanka ocenia jednak, że potrzebne jest inne podejście – skierowane bardziej na aktywizację młodych (czyli ich wykształcenie i zwiększenie możliwości) niż na zaoferowanie im po prostu miejsc pracy. W jej ocenie tylko w ten sposób poziom bezrobocia w tej grupie wiekowej może trwale spaść.
– Niestety, dzisiaj w Europie problemy z zatrudnieniem ludzi młodych są bardzo duże. Cała Europa płaci cenę za to, że staraliśmy się młodzież wyręczać w różnej aktywności. Dzisiaj ta młodzież oczekuje od nas pomocy – zauważa Jazłowiecka.
Zwiększenie zatrudnienia wśród młodych to nie tylko odpowiedź na problemy tego pokolenia ze startem w dorosłe życie. Od tego, ile osób i jak długo będzie pracować zależy także stabilność całego systemu emerytalnego. Z uwagi na starzenie się europejskiego społeczeństwa tak czy inaczej w wieku produkcyjnym będzie coraz mniejsza część.
Poza zmniejszaniem liczby osób niepracujących rozwiązaniem jest też niepopularne podnoszenie wieku emerytalnego. Jazłowiecka zwraca uwagę na to, że istnieje jeszcze jeden wskaźnik, który określa liczbę lat zdolności do pracy, a nie wiek przejścia na formalną emeryturę.
– To bardzo dobry instrument, który trochę więcej nam mówi o tym, w jaki sposób powinniśmy wartościować nasze życie i w jaki sposób powinniśmy się przygotować do życia zawodowego. Okazuje się, że 60 proc. osób, które wykazują niski wskaźnik zdolności do pracy, po 11 latach pracy przechodzi na rentę – wyjaśnia Jazłowiecka.
Pod względem wskaźnika zdolności do pracy szczególnie słabo wypadają kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Wynika to z tego, że w ciągu 25 lat od transformacji ustrojowej nadal wiele osób nie docenia znaczenia ciągłego podnoszenia kwalifikacji oraz dbania o swoje zdrowie. To z kolei powoduje, że szybciej znikają z rynku pracy.
– Nikt nam 25 lat temu nie mówił, że więcej wolności oznacza też więcej odpowiedzialności. Myślę, że to wymaga czasu i przygotowań, które z pewnością powinniśmy rozpocząć dzisiaj, od małych dzieci. Nastolatkom powinniśmy pokazywać, jak ma wyglądać życie zawodowe i jak mają się do niego przygotować – uważa Jazłowiecka.
Według danych NATPOL 2011 co czwarty Polak traci zdolność do pracy przed 65. rokiem życia, co oznacza, że nie będzie w stanie pracować do emerytury. Wciąż przyrasta osób zapadających na choroby cywilizacyjne (choroby układu krążenia czy cukrzyca). To może oznaczać, że coraz dłuższe życie Polaków wcale nie musi być coraz zdrowsze.
Czytaj także
- 2024-12-27: Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
- 2024-12-23: W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
Agencja Badań Medycznych w przyszłym roku planuje ogłosić dwa konkursy. Pierwszy z nich dotyczy niekomercyjnych badań klinicznych z przewidywaną alokacją w wysokości 200 mln zł, drugi – niekomercyjnych eksperymentów badawczych z pulą w wysokości 75 mln zł. ABM zapowiada, że w 2025 roku skupi się na badaniach własnych, a także budowie rozwoju współpracy międzynarodowej.
Handel
Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.