Mówi: | Dawid Wrona |
Funkcja: | dyrektor sprzedaży |
Firma: | Echo Investment |
Ekologia coraz ważniejsza dla nabywców mieszkań. Co trzeci interesuje się zielonymi aspektami danej inwestycji
– Dla nabywców ważne jest dziś nie tylko samo mieszkanie, ale i to, co znajduje się pomiędzy budynkami, poza granicami działki – mówi Dawid Wrona, dyrektor sprzedaży w Echo Investment. Poza udogodnieniami i otoczeniem inwestycji dla kupujących mieszkania coraz bardziej liczy się też ekologia. Co trzeci nabywca interesuje się normami ekologicznymi inwestycji – wynika z badań dewelopera. Dlatego Echo Investment wprowadza autorski standard oceniania inwestycji mieszkaniowych pod kątem zielonych kryteriów. Echo Eko ma być zrozumiały i pozwolić klientom wybrać najlepsze miejsce do zamieszkania na lata, spełniające wyśrubowane międzynarodowe normy.
– Dla młodego pokolenia szalenie ważne jest podejście proekologiczne. Dziś średnio co trzeci nabywca chce wiedzieć, czy nasze osiedla są budowane z poszanowaniem ekologii i tzw. wellbeingu. Jeszcze dwa lata temu ten odsetek wynosił 26 proc., więc wzrost jest znaczący – mówi agencji Newseria Biznes Dawid Wrona.
W walce z kryzysem klimatycznym i środowiskowym budownictwo ma do odegrania ważną rolę. Raport „Zerowy ślad węglowy. Mapa drogowa dekarbonizacji budownictwa do 2050 roku”, opracowany przez Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego i EBOR, pokazuje, że budynki i cały przemysł budowlany są odpowiedzialne za ok. 38 proc. globalnych emisji CO2. Co ciekawe, 2/3 tych emisji powstaje w wyniku eksploatacji budynków (zużycie energii z paliw kopalnych na ogrzewanie, chłodzenie etc.), a pozostała 1/3 przypada na działalność przemysłu budowlanego związaną z m.in. wydobyciem surowców, produkcją i transportem materiałów, procesem budowy czy późniejszej rozbiórki budynków. Szacuje się, że globalne zasoby budowlane prawdopodobnie podwoją się przed 2050 rokiem, co spowoduje ogromny wzrost emisji gazów cieplarnianych, o ile nic nie zostanie zrobione w celu ich ograniczenia.
Poza tym tylko w 2020 roku branża budowlana była odpowiedzialna za wyprodukowanie ok. 1/3 światowych odpadów i zużycie 3 mld t surowców. Dlatego coraz więcej działających na rynku firm obiera kierunek zrównoważonego rozwoju i neutralności dla środowiska, zmieniając swoje podejście do projektowania i całego procesu budowlanego. Wymusza to presja biznesowa, legislacyjna – w tym m.in. europejski Zielony Ład i obowiązki, jakie UE nakłada na firmy w zakresie raportowania ESG i swojego wpływu na środowisko – oraz oczekiwania użytkowników, najemców i nabywców, którzy coraz częściej chcą wiedzieć, jak ich mieszkanie będzie wpływać na otoczenie, czy zostało wybudowane z poszanowaniem dla środowiska i jego zasobów i czy pozwoli im prowadzić zrównoważony tryb życia.
– Analizując rynek rozwiązań certyfikujących, nie spotkaliśmy się z takim, które byłoby w pełni dopasowane do potrzeb branży mieszkaniowej. Szukaliśmy czegoś, co nie będzie dotykać tylko jednego obszaru danej inwestycji, tylko będzie mieć szerszy zakres i co będzie obejmować też oczekiwania mieszkańców. Nie znaleźliśmy takiego i stąd pojawił się pomysł, że stworzymy własny system oceny budynków – wyjaśnia dyrektor sprzedaży w Echo Investment.
Standard zrównoważonego budynku mieszkalnego Eko Echo ma umożliwić klientom ocenę budynków mieszkaniowych pod kątem wyśrubowanych międzynarodowych wymogów, kryteriów ESG, jak i innych aspektów.
– Wdrażając nowy system, zwróciliśmy uwagę na cztery kategorie: ekologia, budowa, zdrowie i udogodnienia. Każda z nich obejmuje szereg zagadnień dotyczących wpływu na środowisko i wellbeingu, tego, jak dbamy o przyrodę i komfort życia przyszłych mieszkańców – wymienia Dawid Wrona. – Dzięki tym kryteriom klienci będą mogli ocenić, jak podchodzimy do projektowania budynków, procesu budowy, na co zwracamy uwagę przy realizacji takich projektów. Będą mogli mieć poczucie, że nabywają nieruchomość w inwestycjach zrównoważonych. Z perspektywy czasu dodatkową wartością będzie też to, że te inwestycje będą bardziej odporne na zawirowania cen.
Na rynku funkcjonują już zielone certyfikaty dla budynków ekologicznych, z których najbardziej rozpoznawalne to m.in. BREEAM i LEED. Według danych Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego w ubiegłym roku powierzchnia użytkowa budynków, których przyjazność dla środowiska potwierdzają takie certyfikaty, wzrosła o 35 proc. i przekroczyła 23 mln mkw. W 2021 roku takich budynków było w Polsce ponad 1,1 tys., ale ta liczba szybko rośnie, co odzwierciedla kierunek zrównoważonego rozwoju i neutralności dla środowiska, w jakim zmierza cała branża nieruchomości i budownictwa.
Co istotne, obecne certyfikaty dotyczą głównie budynków komercyjnych – biurowców, magazynów, parków logistycznych czy galerii handlowych. Te, które dotyczą budownictwa mieszkaniowego, są dla klientów niezrozumiałe i zbyt drogie. Stąd pomysł Echo Investment na autorski system oceny, który – jak podkreśla deweloper – będzie zrozumiały, jednoznaczny, a klientom pozwoli wybrać najlepsze miejsce do zamieszkania na lata.
Standard zrównoważonego budynku mieszkalnego Eko Echo został wypracowany przez wewnętrznych ekspertów i asesorów dewelopera, w tym m.in. architektów, specjalistów BHP i inżynierów budownictwa. Każdy budynek może w nim zdobyć maksymalnie 100 punktów w czterech kategoriach: ekologia (20 pkt), zdrowie (20 pkt), budowa (20 pkt) oraz udogodnienia (40 pkt). To właśnie na te elementy nabywcy mieszkań zwracają dziś największą uwagę.
– Dziś dla nabywców ważne jest nie tylko samo mieszkanie, ale i to, co znajduje się pomiędzy budynkami, poza granicami działki. Coraz częściej słyszymy od naszych nabywców, że chcą mieć wszystko pod ręką, w zasięgu 15 minut. Dlatego skupiamy się na tym, żeby dostarczyć im pełnoprawne mieszkania, ale i zadbać o ich komfort życia. To obejmuje np. udogodnienia dla dzieci, możliwość korzystania z takich dobrodziejstw jak elektromobilność czy proste odbieranie paczek z e-commerce – mówi dyrektor sprzedaży w Echo Investment.
Czytaj także
- 2022-06-23: Zaledwie 9 proc. surowców jest ponownie wykorzystywanych. Szansą na poprawę sytuacji jest skuteczne wdrażanie zasad gospodarki obiegu zamkniętego
- 2022-06-15: PGNiG szuka start-upów, które mogą zrewolucjonizować sektor energetyczny. W najlepsze inwestuje miliony złotych
- 2022-06-17: Fundusz z Tajwanu szuka nad Wisłą start-upów. Chce w nie zainwestować 200 mln dolarów
- 2022-06-14: J. Emilewicz: Krajowy Plan Odbudowy nie zatrzyma inflacji. Ale uspokoi nastroje, umocni złotego i wypełni lukę w unijnym finansowaniu
- 2022-06-24: Finanse samorządów w coraz gorszej sytuacji. Zagrożone inwestycje prorozwojowe
- 2022-05-31: Coraz trudniej o kredyt na własne mieszkanie. Zdolność kredytowa mniejsza o połowę niż we wrześniu 2021 roku
- 2022-05-30: Hamowanie gospodarki przekłada się na spadki na giełdach. Wiele zależy od rozwoju sytuacji w Ukrainie i decyzji banków centralnych
- 2022-06-07: Mimo wojny ukraińska branża IT działa niemal niezachwianie. Ponad połowa firm liczy w tym roku na wzrost przychodów
- 2022-05-26: Popyt na pożyczki rośnie. Rynek napędza szybki rozwój e-zakupów, ale mogą go przyhamować nowe regulacje
- 2022-06-14: Rośnie zapotrzebowanie na medyczne innowacje. Polskie start-upy coraz lepiej radzą sobie w tej branży
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Przed wakacjami Polacy szukają alternatyw dla kupowania walut w kantorach. Coraz częściej są nimi karta płatnicza i smartfon
W tegoroczne wakacje 40 proc. Polaków wybiera się na zagraniczny urlop, a 25 proc. planuje tzw. city breaks, czyli krótkie weekendowe wypady do miast w innych krajach – wynika z niedawnego badania Visa CEE Travel and Payment Intentions Study. Podczas takich wojaży wielu turystów wciąż woli płacić gotówką – badanie przeprowadzone dla Banku Millennium pokazało, że 43 proc. Polaków wymienia walutę w kantorach. To rozwiązanie ma jednak sporo minusów, dlatego przed wakacjami coraz więcej osób szuka płatniczych alternatyw. Ponad połowa badanych przez Visę Polaków chciałaby za granicą płacić kartą lub smartfonem.
Regionalne - Łódzkie
Specjalistyczne karetki pozwalają ratować życie noworodków po niedotlenieniu. Taki sprzęt trafił właśnie do szpitala w Łodzi

Niedotlenienie okołoporodowe i niewydolność oddechowa u noworodka mogą doprowadzić do jego niepełnosprawności fizycznej i intelektualnej, a w najgorszym wypadku nawet śmierci. Hipotermia lecznicza, polegająca na kontrolowanym obniżeniu temperatury ciała, pozwala temu zapobiec. Liczy się jednak czas, bo po sześciu godzinach niedotlenienia zmiany w mózgu dziecka mogą być już nieodwracalne. Dlatego Uniwersytet Medyczny w Poznaniu wspólnie z Generali Polska i Fundacją The Human Safety Net wdrażają projekt, który pozwala zastosować tę terapię już w trakcie transportu noworodka do szpitala – w karetce neonatologicznej. Specjalistyczny sprzęt trafił właśnie do łódzkiego Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. – Zamierzamy dostarczać je do kolejnych placówek – zapowiada Andrea Simoncelli, przewodniczący rady nadzorczej Generali Polska.
Transport
Kryzys żywnościowy wisi nad krajami Afryki i Bliskiego Wschodu. Problemem brak dostaw z Rosji i Ukrainy oraz galopujący wzrost cen

– W Polsce nie zabraknie nam produktów na półkach, są natomiast kraje, które w znacznie większym stopniu niż państwa UE doświadczą problemów żywnościowych – mówi Jan Strzelecki, ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Wśród nich są przede wszystkim kraje Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, w których import pszenicy z Rosji i Ukrainy odpowiadał za 90 proc. dostaw. Państwom europejskim kryzys podażowy nie grozi, ale dużym wyzwaniem będą rosnące ceny żywności, które po wakacjach mogą być o 20 proc. wyższe niż rok wcześniej – wynika z analizy PIE.
Współpraca

Obsługa konferencji prasowych
Zapraszamy do współpracy przy organizacji konferencji prasowych. Nasz doświadczony i kompetentny zespół sprosta każdej realizacji. Dysponujemy nowoczesnym, multimedialnym centrum konferencyjnym i biznesowym w samym sercu Warszawy. Zapraszamy do kontaktu w sprawie oferty.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.