Newsy

Enea: Biogazownia w Liszkowie to dla nas poligon doświadczalny

2012-05-08  |  06:55
Mówi:Maciej Owczarek
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Enea SA
  • MP4

     - W polskim mixie energetycznym biogazownie nie będą odgrywały znaczącej roli, większa ma przypaść elektrowniom wiatrowym – uważa Maciej Owczarek, prezes Enea. Mimo to, spółka nie porzuca planów związanych z produkcją energii z biogazu. Trwają prace naprawcze w Liszkowie i budowa nowej instalacji w Gorzesławiu. 

    W Liszkowie (gm. Rojewo, woj. kujawsko-pomorskie) powstała jedna z pierwszych biogazowni w Polsce i od początku budziła kontrowersje jako największa tego typu inwestycja w Polsce. Instalację o mocy 2,1 MW postawiła spółka Agrogaz, a w 2010 r. sprzedała ją spółce Enea. Początkowo biogazownia miała wykorzystywać surowce z miejscowej gorzelni, ale ta przestała działać. Sprowadzano więc inne substraty do produkcji biogazu, co sprawiło, że okoliczni mieszkańcy skarżyli się na wydobywający się z biogazowni fetor. 

     – To nie inwestor odpowiada za uciążliwość instalacji tylko ten, kto z pełną świadomością zaakceptował technologię, która tam miała być stosowana. Liszkowo to jest poligon doświadczalny dla nas. Zbieramy doświadczenia, ale to wcale nie znaczy, że chcemy zrezygnować z biogazowni, po prostu uczymy się – mówi Maciej Owczarek.

    Pod koniec kwietnia w liszkowskiej elektrociepłowni zostały ukończone najważniejsze prace naprawcze i konserwacyjne instalacji. Ich zadaniem było przywrócenie biogazowni do prawidłowego stanu technicznego po rozwiązaniu umowy z poprzednią firmą zajmującą się jej eksploatacją. Współpraca z nową, prowadzącą nadzór technologiczny trwa od grudnia ubiegłego roku.

    Równocześnie na bieżąco realizowane są założenia programu naprawczego funkcjonowania biogazowni, które są zgodne z wytycznymi Starostwa Powiatowego Inowrocław (na którego terenie działa instalacja).

    Enea nadal zamierza inwestować w biogaz. Tym razem własnymi siłami stawia biogazownię we wsi Gorzesław (pow. oleśnicki, woj. dolnośląskie) o mocy 1,6 MW.

     – Chcemy bardziej dokładnie poznać technologię, więc sami na sobie ćwiczymy wszystkie procesy budowy. Mam nadzieję, że ta lekcja będzie dla nas owocna, tzn. że nauczymy się na tyle obsługiwać biogazownie, że będą opłacalne i nieuciążliwe dla środowiska – wyjaśnia Maciej Owczarek.

    Zdaniem prezesa, udział biogazowni w polskim mixie energetycznym nie będzie znaczący.

     – Należy je traktować jako miejsce utylizacji odpadów produkcji porolniczej – uważa Maciej Owczarek.

    Większe perspektywy, w jego ocenie, ma energetyka wiatrowa, nawet pomimo pewnych wad.

     – Farmy wiatrowe pracują wtedy, kiedy wieje wiatr, statystycznie to jest 2 tys. godzin w Polsce w porównaniu do 8 tys. godzin pracy elektrowni zawodowej. W pozostałe 6 tys. godzin energię trzeba w jakiś sposób wytwarzać. Jest jeszcze jeden aspekt: wiatr nie zawsze wieje wtedy, kiedy chcemy korzystać z energii elektrycznej, więc tak czy inaczej, te moce zainstalowane w farmach wiatrowych należy duplikować w innych standardowych mocach wytwórczych – tłumaczy prezes Enei. 

    Strategia firmy zakłada osiągnięcie do 2020 r. 250-350 MW mocy pochodzących z wiatru oraz 40-60 MW z biogazu.

     – Te liczby mogą być przekroczone w wietrze, w biogazowniach podejrzewam, że nie – podsumowuje Maciej Owczarek.

    W skład mocy wytwórczych OZE Grupy Enea, oprócz nowo nabytej farmy wiatrowej w Bardach o mocy 50 MW, wchodzą: farma wiatrowa w Darżynie (6 MW), 21 elektrowni wodnych (60,26 MW), biogazownia w Liszkowie (2,1 MW) oraz będąca w trakcie budowy biogazownia w Gorzesławiu (1,6 MW).

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy

    Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.

    Ochrona środowiska

    Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa

    1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.

    Handel

    T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu

    Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.