Newsy

Energooszczędne domy mogą obniżyć opłaty za ogrzewanie nawet do 40 proc.

2013-09-23  |  06:40
Mówi:Henryk Kwapisz, dyrektor relacji instytucjonalnych Saint Gobain

Dariusz Koc, Dyrektor ds. zrównoważonego budownictwa, Krajowa Agencja Poszanowania Energii

  • MP4
  • Koszty użytkowania domów energooszczędnych ze względu na technologię ich budowy mogą w ciągu 20 lat mogą być mniejsze nawet do 40 proc. Same opłaty za ogrzewanie mogą spaść poniżej 1 zł/mkw. miesięcznie. Wybudowanie takiego budynku jest droższe o 10-30 proc., ale dzięki programowi Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej można na ten cel uzyskać dofinansowanie do 50 tys. zł. 

     – Dom zbudowany zgodnie ze standardami będzie kosztował mniej, natomiast energooszczędny w dłuższej perspektywie pozwoli nam zaoszczędzić do 40 proc. Dla tych, którzy myślą długofalowo, jest to istotna informacja – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Henryk Kwapisz, dyrektor relacji instytucjonalnych Saint Gobain.

    Według szacunków Krajowej Agencji Poszanowania Energii, oszczędności związane z użytkowaniem takiego domu mogą być jeszcze większe i wynieść nawet 70 proc. W przypadku domu jednorodzinnego, koszt ogrzewania 1 mkw. może spaść poniżej 1 zł miesięcznie. Jednak budowa energooszczędnego domu to większy wydatek, niż domu w standardowym budownictwie. Według obliczeń KAPE może być on droższy od 10 do 30 proc. 

    Jednak przedstawiciele agencji podkreślają, że tak znaczna różnica w cenie budowy domów standardowych i energooszczędnych wynika ze stosunkowo niskich standardów obowiązujących w Polsce. W Niemczech, gdzie normy energetyczne dla zwykłych budynków są znacznie bardziej wyśrubowane, energooszczędny dom to wydatek tylko o ok. 6 proc. Wyższy, niż w przypadku zwykłej budowy. 

     – W Polsce zagadnienie efektywności energetycznej w budownictwie jest ciągle niedoceniane. Budujemy znacznie gorsze budynki niż w Niemczech, czy Danii. Inwestorom brakuje świadomości, że koszty energii w cyklu użytkowania budynku są istotnym składnikiem. Również świadomość po stronie projektantów jest ciągle niska. Już dzisiaj analiza łącznych kosztów budowy i użytkowania wskazywałaby, że warto budować budynki o znacznie wyższym standardzie – podkreśla Dariusz Koc, dyrektor ds. zrównoważonego budownictwa KAPE.

    Dodatkową korzyścią z budowy domu energooszczędnego jest możliwość uzyskania dofinansowania. Dzięki spełnieniu standardów NF40 lub NF15 (odpowiednio roczne zużycie energii nieprzekraczające 40kWh/mkw. oraz 15kWh/mkw.) można otrzymać wsparcie w wysokości odpowiednio 30 lub 50 tys. zł brutto z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Szansą są też inne programy, takie jak konkurs przygotowany wspólnie przez Saint Gobain i KAPE.

     – W tym programie nagrodą jest uzyskanie porad ekspertów, zarówno z KAPE, jak i Saint Gobain, a doradztwo jest tu szalenie istotne. Żeby zbudować dom energooszczędny, potrzeba eksperckich porad – zarówno na etapie projektu, jak i wznoszenia budynku, dlatego, że trzeba zastosować odpowiednie technologie. Kolejną nagrodą jest to, że nasi eksperci pomogą inwestorowi przejść przez procedurę NFOŚiGW po to, żeby uzyskać dotację 50 tys. złotych – tłumaczy Kwapisz.

    W konkursie Saint Gobain i KAPE zwycięzca otrzyma również zindywidualizowany projekt domu oraz vouchery na zakup materiałów budowlanych Saint Gobain. Eksperci podkreślają, że tego typu inicjatywy będą coraz popularniejsze. Tym bardziej, że na podstawie unijnej dyrektywy, od 2021 roku budowanie domów o niemal zerowym zużyciu energii będzie obowiązkowe.

    Zgodnie z najnowszymi danymi GUS, w 2011 r. średnie zużycie energii w gospodarstwach domowych wynosiło ponad 230 kWh/ kw. (ok. 20 kg oleju ekwiwalentnego). Około trzech czwartych całego zużycia jest przeznaczane na ogrzewanie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces

    Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.

    Bankowość

    Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą

    Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.

    Ochrona środowiska

    Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem

    Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.