Mówi: | Dariusz Perkowski |
Funkcja: | ekspert ds. magazynowania energii |
Firmy czekają na większe wsparcie do zakupu magazynów energii. To mogłoby pobudzić rynek tak jak fotowoltaikę
Aktualizacja 20-09-2023, 11:12
Dotacje w programie Mój Prąd powodują, że magazyny energii stopniowo zyskują zainteresowanie inwestorów indywidualnych, dla których są uzupełnieniem przydomowej fotowoltaiki. Jeszcze więcej korzyści tego typu instalacje mogą przynieść przedsiębiorstwom, jednak w ich przypadku możliwości pozyskania wsparcia na zakup i instalację magazynu energii są bardziej ograniczone. Dlatego wiele firm wstrzymuje się z taką inwestycją, licząc na uruchomienie systemu zachęt. – To wsparcie na początkowym etapie rozwoju tego nowego rynku jest potrzebne, ponieważ magazyny energii nadal są dosyć drogą technologią, więc okres zwrotu z inwestycji w takie urządzenie jest stosunkowo długi – mówi Dariusz Perkowski, ekspert ds. magazynowania energii.
– Polska jest dopiero na początku rozwoju rynku magazynowania energii, ale już w tej chwili widać duże zainteresowanie magazynami energii ze strony biznesu. To są zarówno małe, średnie przedsiębiorstwa, jak i duzi odbiorcy, wytwórcy, producenci stali czy aluminium, rolnicy etc. To jest ten etap, kiedy każdy chce się zorientować, czym jest magazyn energii, jak działa, ile będzie kosztował, w jakim czasie się zwróci. Na razie takich inwestycji nie ma jeszcze dużo, ale przewidujemy, że to wystrzeli podobnie jak parę lat temu rynek fotowoltaiki – mówi agencji Newseria Biznes Dariusz Perkowski.
Magazyny energii zyskują coraz większe zainteresowanie zarówno ze strony inwestorów indywidualnych, jak i firm. Tych pierwszych do zainwestowania we własny, przydomowy magazyn zachęcają głównie dotacje w rządowym programie Mój Prąd, który już w poprzedniej edycji został rozszerzony o dofinansowania do zakupu i instalacji takich urządzeń. NFOŚiGW dofinansował w niej wówczas 1038 wniosków dotyczących magazynów energii na łączną kwotę ponad 10,1 mln zł. W aktualnym, piątym naborze programu Mój Prąd, który ma potrwać do 22 grudnia br. albo do wyczerpania się puli środków (która ma zostać zwiększona o 450 mln zł), ponownie można pozyskać na taką inwestycję kilkanaście tysięcy złotych dopłaty. Jak informuje fundusz, w tym naborze do tej pory wpłynęło ponad 4,3 tys. wniosków na kwotę 63,5 mln zł. Wypłacono już blisko 10,4 mln zł dla ponad 724 wniosków.
Inwestycja we własny magazyn energii jest dla indywidualnych inwestorów przede wszystkim uzupełnieniem przydomowej fotowoltaiki, które zwiększa efektywność takiej instalacji, maksymalizuje autokonsumpcję i pozwala obniżyć wysokość rachunków za prąd. Według danych ARE na koniec maja br. w Polsce było już ponad 1,27 mln takich prosumenckich mikroinstalacji PV, a w tym roku ich liczba może sięgnąć 2 mln, więc ten segment ma przed sobą dobre perspektywy.
Coraz większe zainteresowanie magazynami energii widać też jednak wśród firm, które również mają pewne możliwości pozyskania dofinansowania na taką inwestycję w programach dotyczących podnoszenia efektywności energetycznej, jak np. Energia Plus (w tym przypadku warunkiem udzielenia wsparcia na magazyn energii jest zintegrowanie go z instalowanym równocześnie źródłem OZE).
– Magazyny energii przynoszą wiele korzyści, chociaż klienci końcowi często tego nie rozumieją i porównują je z instalacjami fotowoltaicznymi, które tylko produkują prąd – mówi ekspert ds. magazynowania energii. – Magazyn może przenieść prąd wyprodukowany w instalacji fotowoltaicznej na późniejsze godziny, co pozwala wydłużyć okres autokonsumpcji energii. Może też służyć za backup w momencie, kiedy zabraknie energii w sieci. Kiedy mamy przerwy w dostawach od dystrybutora, wtedy właśnie włącza się magazyn energii, dzięki czemu firma czy fabryka może dalej działać, mamy podtrzymanie zasilania. Kolejną korzyścią jest też regulacja jakości energii, więc jeżeli mamy produkcję, która wymaga stabilnej, jakościowej energii, to magazyn może ją zapewnić.
Świadomość wszystkich korzyści, jakie może zapewnić im magazyn energii, jest wśród firm coraz większa. To powoduje, że rynek zaczyna się rozwijać.
– Magazyn energii to rozwiązanie zarówno dla małych i średnich firm, jak i dla przemysłu. Oczywiście mamy różne rodzaje magazynów, o różnej mocy, pojemności i funkcjonalności, w zależności od potrzeb danego przedsiębiorstwa – mówi Dariusz Perkowski.
Ekspert wskazuje, że choć zainteresowanie biznesu jest coraz większe, to wiele przedsiębiorstw nadal wstrzymuje się z decyzją o zainwestowaniu we własny magazyn energii z uwagi na wciąż relatywnie wysokie ceny takich urządzeń. Biznes liczy na możliwość szerszego wsparcia takich inwestycji np. w postaci dopłat, o jakie mogą się ubiegać prosumenci.
– To wsparcie na początkowym etapie rozwoju nowego rynku jest potrzebne, ponieważ magazyny energii nadal są dosyć drogą technologią, więc okres zwrotu z inwestycji w takie urządzenie jest stosunkowo długi. Dotacja na starcie znacznie go skraca i zachęca do zakupu. Im więcej tych urządzeń będzie sprzedanych, tym bardziej cena jednostkowa będzie spadać – podkreśla ekspert.
O konieczności położenia większego nacisku na inwestycje w magazyny energii przedstawiciele rynku energetycznego dyskutowali podczas debaty „OZE i magazynowanie energii. Strategia, rozwój, logistyka i technologia”, zorganizowanej przez agencję Newseria w ramach cyklu spotkań #DebatyPodNapięciem.
Czytaj także
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.