Newsy

M. Korolec: za wcześnie, by ustalać nowe unijne cele redukcji emisji CO2

2012-08-16  |  06:55
Mówi:Marcin Korolec
Funkcja:Minister Środowiska
  • MP4

    Trwa burzliwa dyskusja w Unii Europejskiej mająca doprowadzić do wytyczenia nowych celów dotyczących m.in. redukcji emisji CO2 po 2020 roku. Do tej pory Polska trzy razy je zawetowała na unijnym forum. – Coraz więcej państw ma bardziej trzeźwe podejście do polityki klimatycznej – przyznaje Marcin Korolec, szef resortu środowiska. Podczas kolejnych głosowań może nas poprzeć więcej członków Wspólnoty.

     – Zdarzyło nam się zastosować prawo weta. Nie można powiedzieć, że blokujemy tę politykę. Jesteśmy bardzo aktywnym uczestnikiem dyskusji – zaznacza w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Marcin Korolec.

    Zgodnie z polityką energetyczno-klimatyczną Unia Europejska powinna do 2020 roku zredukować emisję dwutlenku węgla o 20 proc. (w porównaniu do 1990 roku), zwiększyć udział energii produkowanej z odnawialnych źródeł (OZE) z 8,5 proc. do 20 proc. oraz ograniczyć zużycie energii o 20 proc.

    Komisja Europejska pracuje nad kolejnymi celami mającymi obowiązywać po 2020 roku. Zamierza je zaostrzyć, a Polska do tej pory sprzeciwiała się temu.

     – Państwa powinny równomiernie uczestniczyć w tej polityce, żeby po równo rozkładał się poziom obciążeń na tę politykę. Będzie wówczas bardziej sprawiedliwa i skuteczna – tak wyjaśnia minister powody wetowania dotychczasowych propozycji.

    To, jaki scenariusz wybiorą poszczególne państwa UE, zależy w dużej mierze od ich uwarunkowań, np.  dominującego w gospodarce miksu energetycznego.

     – To trochę zależy od polityki wewnętrznej. Ale nie można powiedzieć, że to są dwa stałe obozy i że się nie przenikają. Jeżeli popatrzymy wstecz na 2008 rok i na dzisiejszą sytuację, to grupa państw, która ma bardziej trzeźwe podejście do polityki klimatycznej ulega zwiększeniu – uważa Marcin Korolec.

    Dodaje, że polskie stanowisko w tej sprawie jest precyzyjnie określone i się nie zmienia.

     – Na początku przyszłego roku rozpoczną się negocjacje nowego, globalnego porozumienia, tzw. trzeciego okresu rozliczeniowego Protokołu z Kioto. Wyniki tych negocjacji wejdą w życie na początku roku 2020. Same rozmowy powinny zakończyć się w roku 2015 – przypomina minister.

    Zdaniem szefa resortu środowiska, 2015 rok będzie tym momentem, gdy będzie trzeba sformułować europejską politykę klimatyczną po roku 2020.

    Polska podkreśla, że nie możemy ustalać kolejnych celów redukcyjnych, jeśli do ich realizacji nie dołączą inne światowe gospodarki. Zwłaszcza najwięksi emitenci CO2, jak Stany Zjednoczone czy Chiny. Tym bardziej, że ostatnia konferencja klimatyczna, która odbyła się w Durbanie (COP 17) pod koniec 2011 roku, nie przyniosła zdecydowanych rozstrzygnięć. A po jej zakończeniu Kanada ogłosiła wystąpienie z Protokołu z Kioto.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

    Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

    Ochrona środowiska

    KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

    Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

    Handel

    Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

    Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.