Newsy

Polska energetyka pod ścianą. Przyszłość to węgiel, atom, łupki i elektownie domowe

2014-10-07  |  06:40
Mówi:Paweł Nierada
Funkcja:ekspert ds. energetyki
Firma:Instytut Sobieskiego
  • MP4
  • Ministerstwo Gospodarki do końca roku chce zakończyć prace nad „Polityką energetyczną Polski do roku 2050”. Zakłada ona m.in. rozwój energetyki jądrowej oraz pozyskiwanie prądu z gazu łupkowego. Podstawowym polskim surowcem energetyczny do 2050 roku ma jednak pozostać węgiel.

    Strategicznym celem Polski ma być bezpieczeństwo energetyczne oparte na produkcji prądu z krajowych surowców. Polską energetykę czekają jednak spore zmiany, działanie na dotychczasowych zasadach jest już bowiem niemożliwe.

    – To wszystko funkcjonowało w formule odziedziczonej po PRL-u i dopóki funkcjonowało, wszyscy byli bardzo zadowoleni, bo skoro działa dobrze, to po co się tym zajmować, a zawsze znajdą się inne powody do wydawania pieniędzy – mówi agencji informacyjnej Newseria Paweł Nierada ekspert ds. energetyki z Instytutu Sobieskiego.

    Realizacja tej strategii oznaczać będzie gigantyczne inwestycje. Według szacunków takich firm doradczych jak Deloitte czy EY w ciągu najbliższych lat polska energetyka wymaga zainwestowania w nią 170-180 mld zł.

    – Teraz faktycznie jesteśmy w pewnym sensie pod ścianą – ocenia Paweł Nierada. – Wygląda na to, że już nie uda się odkładać dużych decyzji kierunkowych. Bardzo duża część aktywów wytwórczych jest bardzo wyeksploatowana i będzie musiała zostać zastąpiona czymś nowym.

    Tymczasem w Polsce nadal nie ma spójnej wizji rozwoju energetyki. Brakuje pomysłu na zapewnienie krajowi bezpieczeństwa z wykorzystaniem najważniejszych rodzimych zasobów, czyli głównie węgla. Brakuje też konsekwencji we wspieraniu alternatywnych form wytwarzania energii bezpośrednio w gospodarstwach domowych.

    Jest to kierunek bardzo ciekawy, coraz powszechniejszy w krajach zachodnich Unii Europejskiej, pozwalający obniżyć rachunki za prąd – tłumaczy ekspert z Instytutu Sobieskiego. – Montując niewielką turbinę czy jakieś ogniwo we własnym domu, w ciągu dnia uzupełniamy część własnych potrzeb. Natomiast, kiedy idziemy spać, kiedy tego prądu nie zużywamy, to ogniwo działa dalej i prąd jest przesyłany do sieci, a nasz licznik prądu zaczyna się cofać.

    Przy gigantycznych inwestycjach w elektrownie domowe generatory wyglądają skromnie, w wielu krajach prywatnie wytwarzany prąd powstaje na skalę masową. Dzięki temu, że uczestniczy w tym wiele gospodarstw domowych, stają się one istotnym źródłem energii.

    – Otrzymujemy spore źródło energii jak najbardziej ekologicznej, jak najbardziej zielonej – podkreśla Paweł Nierada z Instytutu Sobieskiego. – Takie zjawiska na dużą skalę rozwijane są w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Natomiast u nas nie ma jeszcze nawet spójnych regulacji prawnych, które pozwalałyby upowszechnić podobny model gospodarczy.

    Komisja Europejska chce, by w roku 2050 co najmniej 40 proc. energii wytwarzanej w państwach Unii pochodziło ze źródeł odnawialnych.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

    Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

    Ochrona środowiska

    KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

    Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

    Handel

    Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

    Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.