Newsy

Rezygnacja z rozbudowy elektrowni w Opolu to strata dla PGE i polskiej gospodarki

2013-05-06  |  06:50
Mówi:Jerzy Kurella
Funkcja:Doradca zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego ds. projektów energetycznych
  • MP4
  •  – Budowa dwóch bloków w elektrowni Opole jest inwestycją bardzo istotną dla państwa – uważa Jerzy Kurella, ekspert ds. energetyki. Jak przypomina, Polska Grupa Energetyczna, która zrezygnowała z rozbudowy elektrowni, została powołana między innymi po to, by realizować tego typu ważne projekty.

    Polska Grupa Energetyczna zrezygnowała z budowy nowych bloków opalanych węglem kamiennym w Elektrowni Opole. Każdy z nich miał mieć moc 900 MW, a wartość inwestycji to 11,6 mld zł. Krzysztof Kilian, prezes PGE argumentuje, że realizacja projektu Opole II naruszyłaby interes akcjonariuszy.

    – Można połączyć strategiczny interes spółki, jaką jest PGE, z interesem jej akcjonariuszy. A z drugiej strony znaleźć takie rozwiązanie, żeby konieczna budowa elektrowni w Opolu była kontynuowana. Warto rozważyć realizację tej inwestycji z innymi firmami z sektora energetycznego. Takim bardzo dobrym partnerem wydają się być np. Polskie Sieci Elektroenergetyczne – uważa Jerzy Kurella, doradca zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego ds. projektów energetycznych.

    Jak podkreśla, rezygnacja z tej inwestycji odbije się niekorzystnie na sytuacji nie tylko sektora energetycznego ale i budowlanego.

    – Państwo już się zaangażowało w ratowanie istotnych spółek, które miały być wykonawcami dla inwestycji w Opolu. I pewnie byłoby dużą stratą i dla samej inwestycji, i dla spółek budowalnych oraz dla otoczenia makroekonomicznego, gdyby PGE wycofała się niej. Należy pamiętać, że Skarb Państwa nadal jest dominującym akcjonariuszem spółki wiec i jego interesy winny być brane pod uwagę  – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jerzy Kurella.

    Nowe bloki, które miało budować konsorcjum Polimeksu-Mostostalu, Mostostalu Warszawa i Rafako, oznaczało ważny kontrakt dla tych firm. Być może nawet szansę na ich przetrwanie. Ostatni rok był wyjątkowo trudny dla budowlanki. Sam Polimex-Mostostal został dofinansowany na początku tego roku przez Agencję Rozwoju Przemysłu w kwocie 150 mln zł, bo spółka zanotowała w 2012 roku stratę 1,2 mld zł.

    W ocenie eksperta, udział PGE jednocześnie w tym projekcie, a także w łupkowym i atomowym, nie zagraża jej kondycji finansowej.

    – Gdy tworzono cztery spółki energetyczne, PGE została wyposażona w duży majątek, między innymi właśnie po to, aby móc udźwignąć poważne inwestycje, które są strategiczne dla rozwoju państwa. Stąd też PGE zostało wyznaczona jako spółka wiodącą, by udźwignęła te inwestycje, które może dzisiaj mogą mieć mniejszą efektywność finansową, ale w perspektywie 15-20 lat są konieczne dla sektora energetycznego, zwłaszcza w kontekście wyłączania w najbliższych latach kolejnych bloków energetycznych, które są nieefektywne, technologicznie przestarzałe i zgodnie z prawem oraz wymogami technicznymi nie mogą być dalej eksploatowane – tłumaczy Jerzy Kurella.

    Takim projektem miało być właśnie Opole.

    – Jest to jedna z kilku istotnych elektrowni. Domyka bilans energetyczny grupy PGE i jest ważną inwestycją dla regionu Śląska Opolskiego, Śląska i Małopolski. Z tego też powodu uważam, że powinna być kontunuowania – podkreśla Jerzy Kurella.

     

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Transport

    Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne

    W 2024 roku liczba aktywnych polis OC w Polsce przekroczyła 29,7 mln, a ubezpieczeni zgłosili ponad 1 mln szkód – wynika z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Dane KNF wskazują, że składka przypisana brutto z ubezpieczeń komunikacyjnych trafiła w ubiegłym roku do 17 zakładów ubezpieczeń. Na tym rynku pojawił się właśnie kolejny gracz – Direct pojišťovna, czeska firma ubezpieczeniowa przejęła całość portfela ubezpieczeń od wefox insurance AG i rozpoczyna działalność w Polsce.

    Handel

    Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie

    Ogłoszone przez Donalda Trumpa 2 kwietnia cła na towary z licznych krajów z całego świata zatrzęsły rynkami finansowymi. Indeksy akcyjne ruszyły w dół, zyskiwać za to zaczęły bezpieczniejsze obligacje. Niektóre branże ucierpią bardziej niż inne, np. motoryzacyjna. Skorzystać może za to sektor logistyczny. Paradoksalnie to na obywatelach USA cła mogą się odbić najmocniej, zaś na wzmocnienie swojej pozycji szansę mają Chińczycy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.