Mówi: | Sandra Baniak |
Funkcja: | analityczka |
Firma: | Ośrodek Studiów Wschodnich |
Rosną koszty transportu morskiego. Wszystko przez ataki bojowników Huti na statki handlowe
Nie ustają ataki jemeńskich bojowników Huti na statki handlowe płynące przez Morze Czerwone. Coraz częściej statki płynące między portami w Europie i Azji wybierają trasy wokół kontynentu afrykańskiego z pominięciem Kanału Sueskiego. Ma to niebagatelny wpływ na wzrost stawek frachtu morskiego, w tym stawek kontenerowych. Morze Czerwone to najkrótsza droga morska transportu towarów z Azji do Europy, którą realizowane jest 25–30 proc. morskiego transportu kontenerowego.
Od 1869 roku Kanał Sueski przecinający wąski przesmyk między azjatyckim półwyspem Synaj a pozostałą częścią Egiptu (a zarazem Afryką) stał się jednym z najważniejszych obiektów światowej infrastruktury transportowej. Główny sukces tego przedsięwzięcia polegał na znaczącym skróceniu drogi morskiej między Europą a Indiami, Chinami oraz pozostałymi portami azjatyckimi. Niestety w ostatnich miesiącach armatorzy decydują się na omijanie tego skrótu i wybierają drastycznie dłuższą, starą trasę wokół Afryki. Przyczyną takiego stanu rzeczy są działania bojowników Huti z Jemenu w rejonie Morza Czerwonego oraz Zatoki Adeńskiej.
– Zarówno statki kontenerowe, jak i tankowce, ale także statki masowe już w większości nie przepływają przez Kanał Sueski, który był kluczową i cały czas pozostaje kluczową arterią w wymianie handlowej między krajami Zatoki Perskiej i Europą czy też między Chinami a Europą – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Sandra Baniak, analityczka Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).
Wydłużenie tras statków transportowych przekłada się na ceny importowanych z Dalekiego Wschodu produktów oraz surowców energetycznych. Wybór trasy wokół kontynentu afrykańskiego, w tym Przylądek Dobrej Nadziei, wpłynęło na wzrost kosztów transportu. Szlak przez Morze Czerwone pozwalał dostarczyć ropę z Iraku na Sycylię w 17 dni. W przypadku konieczności opływania Przylądka Dobrej Nadziei czas ten wydłuża się do 42 dni.
– To miało znaczący wpływ na wzrost stawek frachtu morskiego, w tym stawek kontenerowych, a także na przepływy surowców energetycznych – zaznacza Sandra Baniak.
W ocenie ekspertów zajmujących się tematyką Bliskiego Wschodu taka sytuacja szybko się nie zmieni, a wzrost kosztów transportu przełoży się na decyzje konsumentów nabywających produkty wyprodukowane w Azji. Arteria ta odpowiada za 12–15 proc. światowego handlu i przepływa nią ok. 1,2 mld t ładunków rocznie.
– Większość armatorów, zarówno statków kontenerowych, jak i tankowców, spodziewa się, że ta sytuacja będzie trwała dłużej. W związku z atakami Huti i tym, że statki musiały być przekierowywane wokół Przylądka Dobrej Nadziei, wzrastały stawki kontenerów i frachtu morskiego i to też w pewien sposób miało przełożenie na wzrost stawek cen produktów finalnych. Niemniej większość przedsiębiorców decyduje się na zamawianie większej ilości towarów w ramach przechodzenia na model „just in case”, co powoduje, że nie jest to aż tak bardzo odczuwalne dla konsumentów – zaznacza analityczka OSW.
Problemy transportu morskiego to szansa np. dla operatorów lotniczych cargo. Pokazują to dane z początku 2024 roku.
– Obserwujemy bardzo duży wzrost cargo lotniczego, dane za I kwartał tego roku wskazują, że ten wzrost wynosił 11 proc. rok do roku, co pokazuje, że właśnie w związku z atakami Huti na Morze Czerwone bardzo duża część biznesu, w tym np. producenci odzieży, którzy importują towary produkowane w takich krajach jak Chiny, Indie, Bangladesz czy Indonezja, decydują się właśnie na transport drogą lotniczą – zauważa Baniak.
Niepokojąco brzmią kolejne zapowiedzi bojowników Huti, którzy twierdzą, że są w stanie atakować wszystkie statki, które zmierzają do izraelskich portów. W tej sytuacji zagrożone są zatem nie tylko jednostki na Morzu Czerwonym, ale także we wschodniej części Morza Śródziemnego. W tej sytuacji można się spodziewać, że transport przez Kanał Sueski będzie ograniczony lub wręcz zablokowany przez dłuższy czas.
Huti to ruch polityczno-militarny działający w Jemenie. Głównie w północno-zachodniej części tego kraju. Jego członkowie rekrutują się przede wszystkim z plemion zajdyckich, wyznających jeden z odłamów szyizmu. Co ciekawe, stanowią oni mniejszość religijną w tym kraju, ale z ogromnymi wpływami na lokalną politykę.
Na arenie międzynarodowej ruch ten jest uznawany coraz częściej za organizację terrorystyczną. Warto wspomnieć, że takiej definicji Huti używają nawet kraje muzułmańskie, takie jak Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Arabia Saudyjska. Ruch sam definiuje się jako organizacja antysyjonistyczna, antysemicka oraz antyamerykańska.
Huti odgrywają dużą rolę w trwającej od 2015 roku wojnie domowej w Jemenie. Rozpoczęła się ona od dokonania przez ten ruch zamachu stanu poprzedzonego zajęciem Sany – stolicy kraju – w drugiej połowie 2014 roku. Głównym zarzutem społeczności międzynarodowej wobec Huti jest dokonywanie aktów piractwa morskiego. Dochodzi do nich głównie w rejonie Morza Czerwonego, Cieśniny Adeńskiej oraz u wybrzeży tzw. Rogu Afryki.
Czytaj także
- 2025-01-30: Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
- 2025-01-29: M. Kobosko: UE i USA są najbliższymi partnerami. Obciążenia celne byłyby fatalne dla tych relacji
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-29: Europoseł PiS: Trump tak przyspiesza Amerykę, że my zostaniemy w tyle. Wszystko przez „kaganiec pseudoekologiczny”
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2024-12-16: L. Kotecki (RPP): Dyskusje o obniżkach stóp procentowych mogą się rozpocząć w marcu 2025 roku. Pierwsze cięcia powinny być ostrożne
- 2025-01-16: Doświadczenia Ukrainy są cenną lekcją dla polskich medyków. Pomagają się przygotować na potencjalny konflikt
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-12-10: Europosłowie PiS: Europa traci na konkurencyjności. Potrzeba redefinicji polityki klimatycznej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
Wprowadzona przez Unię Europejską regulacja Markets in Crypto-Assets (MiCA) to pierwsza na świecie duża próba regulacyjna, która ma wprowadzić standaryzację i bezpieczeństwo do branży kryptowalut. Według założeń nowe przepisy mają uporządkować rynek i stanowić pierwszy krok do dogonienia Stanów Zjednoczonych. Nie brakuje jednak przeciwników takiej próby, którzy ostrzegają, że regulacje nie tylko nie spełnią swojej funkcji, ale mogą de facto zahamować rozwój kryptowalut w Europie.
Edukacja
Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce
Na warszawskiej Pradze Północ otwarto właśnie pierwszą STEM Kindlotekę, czyli przestrzeń edukacyjną dla dzieci i młodzieży, która stawia na rozwój kompetencji w obszarze nauki, technologii, inżynierii i matematyki. To inicjatywa Amazon i stowarzyszenia Cyfrowy Dialog rozwijana od 2019 roku, w ramach której funkcjonuje ponad 100 takich placówek, a z prowadzonych w nich zajęć skorzystało już pół miliona dzieci. STEM uważane są za kompetencje przyszłości, a badania wskazują, że można je rozwijać już u najmłodszych uczniów.
Prawo
Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce uprościć prawną definicję mobbingu. Dodatkowo opracowywana nowelizacja przepisów ma nałożyć nowe obowiązki na pracodawców, których celem będzie określenie zasad przeciwdziałania mobbingowi i to na poziomie regulaminu pracy lub innych wewnętrznych regulacji. Dzięki któremu podwładni będą bardziej świadomi swoich praw i będą mogli lepiej reagować na przypadki ich łamania.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.