Newsy

W Gdańsku ma powstać wielki kompleks petrochemiczny. Decyzja o jego budowie zapadnie pod koniec roku

2014-02-12  |  06:50
Mówi:Paweł Olechnowicz
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Lotos SA
  • MP4
  • Ostateczna decyzja w sprawie budowy w Gdańsku wielkiego kompleksu petrochemicznego zapadnie pod koniec roku, prawdopodobnie na przełomie listopada i grudnia. Grupa Lotos i Grupa Azoty, które zaangażowane są w projekt, badają opłacalność inwestycji. Jeśli wyniki analizy potwierdzą wnioski ze wstępnych badań, prace mogą ruszyć na początku 2015 roku. 

     – Myślę, że na przełomie listopada i grudnia będziemy mieli pewność, czy ten projekt dobrze by było uplasować w Polsce – mówi prezes Grupy Lotos Paweł Olechnowicz. – Wstępne analizy wskazują na to, że tak.

    Pomysł budowy kompleksu petrochemicznego, zlokalizowanego przy obecnych instalacjach Lotosu i Grupy Azoty na Pomorzu, zrodził się kilka miesięcy temu. W listopadzie 2012 roku spółki podpisały porozumienie dotyczące wykonania wstępnego studium wykonalności, w grudniu ubiegłego roku podjęto decyzję o wykonaniu pełnego studium, tzw. feasibility study. Podpisano wówczas również porozumienie dotyczące powołania spółki celowej, która zajęłaby się realizacją projektu.

    Prowadzone analizy mają dać odpowiedź na pytanie, czy projekt będzie bronił się ekonomicznie, to znaczy, czy istnieje gospodarcze uzasadnienie jego realizacji, jakie są możliwości jego sfinansowania i realny termin oddania go do użytku. Obaj partnerzy liczą na to, że uda im się uzyskać finansowe wsparcie dla przedsięwzięcia, którego wartość szacuje się na 12 mld zł. Firmy deklarowały, że chcą się ubiegać o zaangażowanie Polskich Inwestycji Rozwojowych w projekt.

     – Jeżeli wszystkie składowe będą pozytywne, podejmiemy decyzję z właścicielem, czyli z ministrem skarbu państwa, choć projekt jest tak poważny, że jest właściwie projektem rządowym – mówi Olechnowicz agencji informacyjnej Newseria Biznes. – Jeżeli decyzja, związana ze studiem wykonalności będzie „na tak”, przystępujemy do opracowania projektu i rozpoczęcia prac związanych z realizacją inwestycji.

    Prace przygotowawcze miałyby ruszyć na początku przyszłego roku. Kompleks miałby zostać oddany do użytku za pięć lat. Zdaniem szefa Lotosu projekt ma duże szanse powodzenia.

    Uruchomienie kompleksu petrochemicznego w Gdańsku miałoby przyczynić się do poprawy salda w handlu produktami chemicznymi. W 2012 roku deficyt handlu wyniósł ok. 17 mld zł. W polskich rafineriach jest nadwyżka surowców pochodzących z przerobu ropy naftowej, które idealnie nadają się do produkcji petrochemicznej. Spółki przekonują, że inwestycja będzie w konsekwencji korzystna dla całej gospodarki.

     Chciałbym, żeby taki projekt zaistniał, bo to jest kapitalna część polskiej gospodarki – prezes Lotosu. – Polska jest w regionie Centralnej Europy największym państwem, które rozwija się gospodarczo, dlaczego więc nie mamy być tymi, którzy będą konsolidować pewne sektory przemysłu, szczególnie petrochemii, w którą można zainwestować – przekonuje.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces

    Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.

    Bankowość

    Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą

    Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.

    Ochrona środowiska

    Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem

    Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.