Newsy

Złe wyniki finansowe PGNiG nie wpłyną na decyzję URE ws. taryfy cen gazu

2012-08-24  |  06:55
Mówi:Marek Woszczyk
Funkcja:Prezes
Firma:Urząd Regulacji Energetyki
  • MP4

    W I półroczu PGNiG odnotowało 17 mln zł straty wobec 1 mld zł zysku w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wpływ na tak zły wynik miały m.in. zbyt niskie taryfy zatwierdzone wiosną tego roku przez Urząd Regulacji Energetyki. Jednak prezes URE zapowiada, że nie wpłynie to na jego decyzję o ewentualnych kolejnych podwyżkach stawek za gaz. Postępowanie w tej sprawie może zakończyć się w pierwszej połowie września.

     – Kwestia straty bądź wyniku dodatniego finansowego przedsiębiorstwa, zgodnie z prawem, nie jest elementem decydującym o tym, w jaki sposób wniosek czy żądanie przedsiębiorstwa o zmianę taryfy powinno być potraktowane. Decydują koszty, projekcje tych kosztów, podstawy, na jakich one są oparte i ich uzasadnienie w sensie prawnym. I to jest przede wszystkim przedmiotem oceny, nie same wyniki finansowe spółki w tym czy innym okresie – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Marek Woszczyk, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

    PGNiG podaje, że koszt zakupu gazu z importu w I półroczu tego roku wzrósł o 46 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ub.r. Strata wykazana na wyniku operacyjnym półrocza ma wskazywać, że zmiany taryfy gazu w niewystarczającym stopniu uwzględniały tendencje rynkowe.

    Zatwierdzona przez Prezesa URE taryfa, która weszła w życie 31 marca br., nie pokryła kosztów pozyskania gazu w II kwartale tego roku. Przede wszystkim w wyniku silnego osłabienia złotego w maju i czerwcu. Doprowadziło to do ujemnej marży na sprzedaży gazu.

    Stąd negocjacje spółki z URE, by podwyższyć stawki za gaz. W ubiegłym tygodniu regulator skierował do PGNiG trzeci już wniosek o wyjaśnienie.

     – Po ostatniej odpowiedzi, jakiej udzieliło PGNiG na nasze drugie wezwanie, stwierdziliśmy, że zachodzi konieczność kolejnego. Mam nadzieję, że będzie to już ostatnie. Chcielibyśmy finalizować to postępowanie – zapewnia Marek Woszczyk.

    Jeśli ta odpowiedź okaże się satysfakcjonująca dla regulatora, to w pierwszej połowie września będzie można zakończyć postępowanie, ponieważ ze względów proceduralnych, nie będzie wątpliwości, w jaki sposób oceniać wniosek PGNiG. Prezes URE nie zdradza jednak, jakiego należy spodziewać się rozstrzygnięcia.

     – Nie oceniam wyniku tego postępowania. Dopóki trwa, trudno mówić, jaki będzie ostateczny kształt decyzji. Dość wstrzemięźliwie podchodzę do wysokości żądania. Czekamy na odpowiedź ze strony przedsiębiorstwa – podsumowuje Marek Woszczyk. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie

    Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.

    Ochrona środowiska

    Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje

    W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.

    Transport

    Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora

    Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.