Newsy

Branża farmaceutyczna z rekordowymi przychodami. Najszybciej rośnie sprzedaż leków bez recepty

2015-01-20  |  06:20

Polacy coraz więcej wydają w aptekach – na leki bez recepty już ponad 11,5 mld zł. Sprzedaż pozaapteczna w supermarketach i na stacjach benzynowych to zaledwie 1,5 proc. rynku wartego prawie 30 mld zł. Branża osiągnęła stabilizację i znów rośnie po kryzysie z 2012 r. wywołanym ustawą refundacyjną.

Rynek apteczny w 2014 roku osiągnął najlepszy wynik w historii – prawie 28,5 mld zł przychodów. Przebijemy 2011 rok, który do tej pory był tym rekordowym – informuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jarek Frąckowiak, prezes PharmaExpert, ośrodka badającego rynek farmaceutyczny. – Cały rynek w 2014 roku urósł o 2,7 proc., w związku z czym wyjdziemy z zapaści z 2012 r., która nastąpiła po wprowadzeniu ustawy refundacyjnej.

Firma prognozuje, że 2014 r. wartość sprzedaży produktów farmaceutycznych w aptekach wyniosła około 28,5 mld zł, a rok wcześniej  27,7 mld zł. Rynek rośnie od 2003 r. Wyjątkiem był 2012 r., kiedy branża zanotowała regres – przychody spadły z 28,1 mld do 26,5 mld zł w wyniku wprowadzenia ustawy refundacyjnej. Ustawa m.in. ustanowiła stałe ceny leków refundowanych, sztywne marże, zakaz reklamy i konieczność zawierania umów między aptekami a NFZ. Skutkiem zmian był spadek sprzedaży leków refundowanych o 20 proc. i tym samym szacowane o około 5 proc. mniejsze zyski firm farmaceutycznych.

Patrząc na strukturę sprzedaży, w 2014 r. największe wzrosty, rzędu 3,2 proc., odnotowaliśmy w przypadku sprzedaży produktów refundowanych. Za nimi idzie sprzedaż odręczna, czyli produkty sprzedawane bez recepty – wzrost około 2,5 proc., następnie produkty sprzedawane na receptę, ale pełnopłatne tutaj brak jest zmiany poziomu sprzedaży – wyjaśnia Frąckowiak.

Według danych PharmaExpert w grudniu wartość sprzedaży wyniosła 2,74 mld zł (wzrost o 3,8 proc. rok do roku), z czego 1 mld zł przypada na leki refundowane, 594 mln zł na pełnopłatne leki na receptę, a na sprzedaż odręczną – 1,2 mld zł. Statystyczna apteka w grudniu 2014 r. osiągnęła obroty rzędu 192 tys. zł przy średniej marży 26 proc.

Od dwóch lat sprzedaż odręczna prześciga pod względem wartości sprzedaży leki refundowane i taki trend jest kontynuowany. Jest to już ponad 11 mld zł. Produkty refundowane to około 10 mld zł. Natomiast jeżeli weźmiemy pod uwagę wszystkie produkty na receptę, to jest to 16 mld zł, czyli nadal leki na receptę są motorem i główną wartością sprzedaży na rynku – wyjaśnia Frąckowiak.

Prezes PharmaExpert podkreśla, że w ramach produktów OTC sprzedawanych bez recepty najwyższe obroty notują w kolejności leki na przeziębienie, dermokosmetyki, leki trawienne i przeciwbólowe. Sprzedaż dermokosmetyków wynosi około 1,4 mld zł i (wzrost 2-3 proc.).

PharmaExpert nie monitoruje rynku pozaaptecznego, ale firma szacuje, że w takich miejscach jak supermarkety czy stacje benzynowe klienci na leki bez recepty wydają rocznie w granicach 400-500 mln zł.

– Konsumenci przede wszystkim mają o wiele większy wybór. Cały czas rejestruje się bardzo dużo nowych produktów, mimo że ustawa refundacyjna i negocjacje z Ministerstwem Zdrowia znacząco obniżyły ceny producentów leków. Dlatego firmy farmaceutyczne szukają remedium na rynku, który rośnie, jest stabilny i ciekawy – mówi ekspert. 

Według niego kluczem do wzrostu i poszukiwania rentowności są aktualnie produkty sprzedaży odręcznej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.