Newsy

Trwają pracę nad nową polityką lekową. Ma wyrównać dostęp pacjentów do leków

2016-03-16  |  06:50

Resort zdrowia intensyfikuje prace nad polityką lekową. Przygotowaniem założeń do dokumentu ma się zająć powołany do tego zespół. Zdaniem ekspertów ich nadrzędnym celem powinno być zapewnienie dostępności do skutecznych leków poprzez objęcie ich refundacją i zlikwidowanie nierówności w dostępie do terapii między pacjentami. W Polsce publiczne wydatki na służbę zdrowia sięgają 6,5 proc. PKB. To mniej niż w większości krajów europejskich, co ogranicza dostęp do innowacyjnych leków. 

Dobrze się stało, że minister zdrowia zdecydował o powołaniu zespołu do spraw przygotowania założeń do polityki lekowej, czyli dokumentu długofalowego, którego celem jest zdefiniowanie dla pacjentów dostępu do leków i jego wyrównanie, co oznacza, że bez względu na sytuację materialną pacjenta leki powinny być wysokiej jakości i dostępne – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Paweł Sztwiertnia, dyrektor generalny w Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA.

Branża wielokrotnie wskazywała na potrzebę stworzenia strategii polityki lekowej. Powinny w niej zostać jasno wskazane priorytety z punktu widzenia pacjentów, lekarzy i farmaceutów. Strategicznym celem jest stworzenie stabilnych warunków wzrostu przemysłu farmaceutycznego. Długofalowa polityka lekowa może zachęcić polski przemysł do inwestycji w nowoczesne leki.

Taki dokument powinien się składać z wielu elementów. To system refundacji, dystrybucja, jakość, finansowanie i cały sektor wytwórców. Istotne jest to, że polityka lekowa jest częścią polityki zdrowotnej – wskazuje Sztwiertnia.

Konieczne jest stworzenie właściwego systemu dystrybucji i refundacja nowych technologii medycznych. W Polsce na ochronę zdrowia wydajemy nieco ponad 6,5 proc. PKB. Choć wskaźnik ten systematycznie rośnie, to spośród 34 krajów monitorowanych przez OECD, tylko Estonia i Meksyk mają mniejszy udział wydatków. Dla porównania w Niemczech to ponad 11 proc., a w USA – jak wynika z danych Banku Światowego – blisko 18 proc. Niskie publiczne wydatki na służbę zdrowia ograniczają dostęp do innowacyjnych leków i świadczeń.

System refundacji jest nakierowany bardziej na oszczędności niż na refundowanie nowoczesnych leków. Z tego powodu dopłaty pacjentów do leków są wysokie. To nie może być barierą w dostępie i powodem, dla którego pacjent rezygnuje z realizacji recepty w aptece, co w Polsce się niestety zdarza. Dlatego ważne jest to, żeby powstał taki długofalowy dokument programowy, który wskaże, jakie są wartości w państwie i aspiracje pod względem dostępu do leków – podkreśla Sztwiertnia.

Teoretycznie pierwszeństwo w umieszczaniu na wykazach leków refundowanych powinny mieć te środki, które przy stosunkowo niskich kosztach gwarantują wysoki efekt terapeutyczny. Często jednak liczy się najniższa cena. W efekcie szacuje się, że ponad 80 proc. leków na liście, to środki generyczne, czyli tańsze wersje starych farmaceutyków. Cierpią na tym poważnie chorzy. W Polsce ze 150 tys. osób, które rocznie zapadają na raka, udaje się przeżyć połowie, to znacznie mniej niż na Zachodzie.

– Onkologia jest obszarem społecznym, gdzie zapadalność na choroby jest bardzo duża z różnych przyczyn, także ze względu na starzenie się społeczeństwa. Wedle analiz dostępność do leków jest gorsza niż w Europie, w tym w krajach sąsiednich – przekonuje dyrektor Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA.

Raport przygotowany przez EY i Fundację Alivia wskazuje, że na 30 najszerzej używanych w Unii Europejskiej leków na raka w Polsce 12 jest w ogóle niedostępnych, a dwa mogą być przepisywane przez lekarzy wedle uznania. Nawet jeśli leki znajdą się na liście, to trafiają do niższego niż w Unii odsetka potrzebujących pacjentów i po znacznie dłuższym czasie.

Sytuacja co prawda jest coraz lepsza, wciąż jednak ten dystans jest duży. Skutkuje to również tym, że skuteczność leczenia chorób nowotworowych w Polsce jest gorsza niż za granicą, czyli parametr 5-letniego przeżycia jest niższy niż w innych krajach – zaznacza Paweł Sztwiertnia.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie

– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Transport

Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy

W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski  strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.