Newsy

Ładna pogoda sprzyja hotelarzom. W sezonie jesiennym pobyt nad Bałtykiem kosztuje nawet o 40 proc. mniej niż w wakacje

2018-10-12  |  06:10

Jesienny pobyt nad morzem kosztuje nawet o 40 proc. mniej niż w wakacje – wynika z danych platformy rezerwacyjnej VacationClub. Z pozasezonowych obniżek korzysta coraz więcej Polaków. Hotelarze i właściciele apartamentów w nadmorskich kurortach szacują, że liczba rezerwacji na październik i listopad jest o 9 proc. wyższa niż rok temu, choć coraz więcej turystów podejmuje decyzję o wyjeździe na ostatnią chwilę.

– Sezon jesienny nad Bałtykiem cieszy się bardzo dużą popularnością wśród Polaków. Obecnie obserwujemy bardzo dużo rezerwacji na najbliższe tygodnie. Są to zwykle rezerwacje okołoweekendowe, które wpadają na ostatnią chwilę, czyli tak zwane rezerwacje last minute – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krystyna Wróblewska, założycielka platformy rezerwacyjnej VacationClub.

Jak pokazują dane VacationClub, dwuosobowy pokój ze śniadaniami w trzygwiazdkowym hotelu kosztuje poza sezonem od 460 zł. Za apartament w luksusowym pięciogwiazdkowym hotelu z widokiem na morze i pełnym wyżywieniem trzeba zapłacić ok. 840 zł. Średnio koszty jesiennego noclegu są nawet do 40 proc. niższe niż w szczycie sezonu. Z kolei wynajęcie w Kołobrzegu osobnego apartamentu dla czterech osób z usługami hotelowymi w cenie będzie kosztowało ok. 130 zł za dzień.

Takie obniżki powodują, że hotelarze mogą się spodziewać bardzo dobrych wyników. Rezerwacje wpływają na bieżąco, a wzrost ich liczby może wynieść około 9 proc. w stosunku do 2017 roku. Polskie kurorty stale rozwijają swoją ofertę dla turystów podróżujących poza sezonem.

– Polskie kurorty nad Bałtykiem mają wiele do zaoferowania. Przede wszystkim jesienią plaże są puste, w związku z tym można spacerować na plaży samemu. Ponadto kurorty oferują dużo więcej atrakcji, zaplecze hotelowe rozwija się, tzn. powstają nowe aquaparki, baseny, więc pobyty jesienne są bardzo atrakcyjne, nie tylko wśród grup znajomych, lecz także wśród rodzin z dziećmi czy par – tłumaczy Krystyna Wróblewska.

Z danych serwisu wynika, że po sezonie nad polskim morzem najwięcej gości pojawia się w weekendy i dni okołoweekendowe. Zdarza się też dużo więcej rezerwacji na ostatnią chwilę podejmowanych pod wpływem ładnej pogody i korzystnych prognoz.

– Rezerwacje jesienne nie są robione tak jak rezerwacje letnie z dużym oknem rezerwacyjnym. Jesienią to są zwykle rezerwacje last minute, które robimy np. jadąc autobusem czy siedząc w kolejce u lekarza – dodaje Krystyna Wróblewska.

VacationClub szacuje, że wzrostowy trend w ruchu turystycznym nad polskim Bałtykiem w 2018 roku będzie się nadal utrzymywał. Na wzrost turystyki duży wpływ miał rządowy program dofinansowujący polskie rodziny 500 Plus.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Transport

Ruch Ryanaira z Modlina spadnie w sezonie letnim o 30 proc. Przewoźnik obsłuży tam o ponad milion pasażerów mniej niż w 2024 roku

Ryanair zakończył negocjacje z lotniskiem w Modlinie. Nie udało się podpisać wieloletniej umowy rozwojowej, w efekcie letnia siatka połączeń będzie o ok. 30 proc. mniejsza niż rok wcześniej. Przewoźnik zlikwiduje 11 tras i zredukuje częstotliwość na kolejnych 28 połączeniach, łączna liczba oferowanych miejsc z lotniska spadnie o ponad milion. – Jedynym powodem redukcji jest kwestia cen w Modlinie, które w tej chwili są wyższe niż rok czy dwa lata temu – tłumaczy Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.

Prawo

UE wciąż zmaga się z dużą presją migracyjną. Przemytnicy ludzi czerpią miliardowe zyski

Z danych Frontexu wynika, że w ub.r. liczba nielegalnych migracji do UE spadła o 38 proc., ale presja migracyjna na Europę wciąż pozostaje duża. Europol podaje, że 90 proc. migrantów korzysta z usług przemytników, co sprawia, że ten proceder jest jednym z najbardziej dochodowych obszarów przestępczości zorganizowanej, a pozyskane w ten sposób pieniądze mogą być przekazywane organizacjom terrorystycznym. Dlatego też europosłowie podkreślają m.in. konieczność dalszego zwiększenia finansowania Frontexu i lepszej współpracy między agencjami bezpieczeństwa.

Zdrowie

Eksperci: e-papierosy to poważny problem wśród dzieci. Nowe przepisy to dobry krok, ale absolutnie niewystarczający

Konsumpcja e-papierosów wśród młodzieży rośnie alarmująco: statystyki pokazują, że sięga po nie już ponad 20 proc. nastolatków w wieku 13–15 lat. Eksperci alarmują, że takie produkty są specjalnie zaprojektowane pod młodych użytkowników, oferując atrakcyjne smaki, opakowania i marketing. Rząd skierował do Sejmu projekt nowelizacji przepisów, który wprowadza zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim oraz ogranicza możliwość ich używania w miejscach publicznych. Jednak specjaliści podkreślają, że konieczne jest dalsze uszczelnienie przepisów, zwłaszcza w zakresie sprzedaży internetowej. Konsultant krajowy ds. zdrowia publicznego, prof. Łukasz Balwicki, mówi wprost, że należy wyeliminować z obrotu jednorazowe e-papierosy, jako produkty najbardziej atrakcyjne dla dzieci i młodzieży.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.