Mówi: | Dorota Peretiatkowicz |
Funkcja: | partnerka |
Firma: | IRCenter |
Dzieci mają istotny wpływ na decyzje zakupowe rodziców. Coraz częściej same je podejmują i korzystają z aplikacji bankowych
Coraz większy wpływ na decyzje zakupowe rodziców mają dzieci nie tylko w tak oczywistych kategoriach jak zabawki czy słodycze. Co ciekawe, 10 proc. najmłodszych domowników ma wpływ także na decyzję o zakupie samochodu. Mali konsumenci coraz częściej dysponują kieszonkowym i korzystają z nowych technologii umożliwiających płatności bezgotówkowe. 11 proc. dzieci ma swoją kartę płatniczą – debetową lub przedpłaconą, a wielu młodych konsumentów sprawnie posługuje się BLIK-iem.
Młode pokolenie, czyli dzieci od 3. do 13. roku życia, nazywane pokoleniem Alfa, to już wpływowa grupa konsumentów, która często doradza dorosłym w kwestiach związanych z zakupami. Jak pokazało badanie IRCenter, dzieci współdecydują o zakupie większości rzeczy, począwszy od zabawek (54 proc.) czy płatków śniadaniowych (50 proc.), poprzez soki (45 proc.), słodycze (43 proc.) czy wybór filmu w kinie (44 proc.), a skończywszy na samochodzie (10 proc.). Z drugiej strony młodzi konsumenci coraz częściej robią samodzielne zakupy i wtedy sytuacja się odwraca.
– Na wybory dzieci wpływa przede wszystkim otoczenie. Do pewnego wieku rodzice są najważniejsi, ale potem pojawiają się wybory dokonywane pod wpływem rówieśników. Wtedy okazuje się, że to, co ma koleżanka, jest zdecydowanie ważniejsze od tego, co mówi mama. Drugim źródłem inspiracji są social media i internet, tam dzieci mają kontakt z publikacjami na TikToku i Instagramie. Oglądają zdjęcia swoich idoli i chcą posiadać to samo, co oni – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Dorota Peretiatkowicz, partnerka IRCenter.
Raport „Generacja Alfa” wskazuje, że 89 proc. dzieci w wieku 3–13 lat korzysta z internetu raz w tygodniu lub częściej. Średnio spędza tam 1,3 godziny. 70 proc. z nich korzysta z YouTube’a, a 35 proc. – z TikToka, a popularnych twórców internetowych często traktują jak przyjaciół czy rodzeństwo.
Młodsze dzieci zwracają także uwagę na postacie z bajek i okazuje się, że mają zupełnie inne upodobania niż rodzice. Dorośli deklarowali w badaniu, że lubią np. Kubusia Puchatka, którego dzieci darzą zdecydowanie mniejszą sympatią. Aż 76 proc. dzieci wskazało, że dla nich najważniejszy jest „Psi patrol”.
– Dzieci mają do dyspozycji pieniądze w zasadzie już od urodzenia, bo już wtedy dostają pierwsze prezenty. Czasami rodzice nie wiedzą, co robić z tymi pieniędzmi, i zakładają konta lub subkonta w banku. Często dzieci dostają pieniądze do ręki i za namową rodziców wkładają do swojej skarbonki – dodaje Dorota Peretiatkowicz.
Według badania IRCenter aż 79 proc. dzieci dysponuje własnymi pieniędzmi. Regularne kieszonkowe otrzymuje co trzecie dziecko, a nieco mniej – 29 proc. – dostaje od bliskich pieniądze zamiast prezentów. Ale nie tylko, bo dzieci dostają pieniądze także w zamian za wykonywanie drobnych prac domowych, np. za wyrzucenie śmieci. Dostają również pieniądze w sposób niebezpośredni, a mianowicie zabierają sobie resztę z zakupów.
– Okazuje się, że tych pieniędzy dzieci mają całkiem dużo. Mają do dyspozycji kwotę 50–60 zł, którą wydają na słodycze, napoje, drobne przekąski, chociaż część deklaruje, że zbiera na jakiś cel, np. rower – zauważa partnerka IRCenter. – Problem w tym, że dzieci za bardzo nie wiedzą, po co mają oszczędzać. Jeśli dziecko wkłada do skarbonki, pieniądze właściwie dla niego znikają. Dopiero w pewnym wieku, kiedy mają już cel oszczędzania, przywiązują do tego większą wagę.
Młodzi ludzie są od małego zaznajamiani z usługami finansowymi. Jedna trzecia dzieci korzysta już z aplikacji bankowej, z czego 37 proc. sprawnie posługuje się BLIK-iem. Własną kartę płatniczą (debetową lub przedpłaconą) ma 11 proc. dzieci i wiele z nich wykorzystuje ją na co dzień. Z badania wynika, że 5 na 10 małych konsumentów płaci kartą za napoje lub słodycze podczas wizyt w sklepie.
– Jest to taka oznaka dorosłości. Kiedy dziecko wyciąga własną kartę i nią płaci, to znaczy, że już jest naprawdę dorosłe. Kiedy na tej karcie jest „Psi patrol”, to jest to połączenie idealne bycia dzieckiem i dorosłym. Obecnie przejście do dorosłości polega również na samodzielnym płaceniu za zakupy, a rodzice uczą również w ten sposób odpowiedzialności za pieniądze – podsumowuje Dorota Peretiatkowicz.
Powszechnym sposobem płacenia za zakupy przez młodych konsumentów jest także płacenie zegarkiem. To urządzenia, które nie tylko mierzą kroki, oferują płatności zbliżeniowe, lecz także mają GPS, dzięki czemu rodzice wiedzą, gdzie jest ich dziecko.
Czytaj także
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-02-20: Ubóstwo dotyka prawie miliona dzieci w Polsce. Głód i niedożywienie jednym z najpoważniejszych objawów
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-02-14: Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
- 2025-02-05: Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
- 2025-01-31: Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2025-02-13: Plaga nieautoryzowanych transakcji płatniczych. Konsekwencje zwykle ponosi klient banku
- 2025-01-23: Rośnie pokolenie osób otyłych i z nadwagą. To duże obciążenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
5 marca Komisja Europejska przedstawi plan działań dla przemysłu motoryzacyjnego, który ma zapewnić wsparcie dla sektora pozostającego pod dużą presją. Dyskusje na forum UE dotyczą m.in. możliwości rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku, o co wnioskują europosłowie z Europejskiej Partii Ludowej, podkreślając, że cel ten wydaje się trudny do osiągnięcia. Marcin Korolec, prezes zarządu Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych, ocenia, że będzie to jednak decyzja szkodliwa dla przyszłości sektora motoryzacyjnego.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja usprawni załatwianie spraw urzędowych. Polski model językowy PLLuM zadebiutuje w mObywatelu

Ministerstwo Cyfryzacji zaprezentowało w ubiegłym tygodniu polski model językowy PLLuM. Polish Large Language Model to rodzina modeli sztucznej inteligencji, która pozwala przetwarzać i generować teksty w języku polskim. Ma to być przełomowy krok w cyfryzacji kraju, który może zmienić sposób funkcjonowania administracji publicznej. PLLuM jako wirtualny asystent w mObywatelu przeprowadzi przez aplikację, a jako inteligentny asystent urzędniczy zautomatyzuje przetwarzanie dokumentów.
Problemy społeczne
Biznes coraz chętniej angażuje się w działania społeczne. To ważny partner dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w ciągu 32 lat działalności zebrała blisko 2,3 mld zł i kupiła ponad 74,5 tys. urządzeń. Fundacja realizuje ogólnonarodowe programy medyczne, uczy pierwszej pomocy i krzewi ideę wolontariatu. W działania organizacji chętnie angażuje się też biznes. Jerzy Owsiak, współzałożyciel i prezes fundacji, otrzymał nagrodę specjalną Business Centre Club, m.in. za wkład w budowanie empatycznego i solidarnego społeczeństwa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.