Mówi: | dr Marek Dietl |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie |
Inwestowanie społecznościowe zdobywa w Polsce rosnącą popularność. Warszawska giełda widzi w nim potencjał
Crowdinvesting – odmiana crowdfundingu – to forma inwestowania społecznościowego, w której w zamian za wsparcie inwestor otrzymuje określone prawa majątkowe czy własnościowe spółki. Jest szczególnie atrakcyjnym sposobem na pozyskiwanie kapitału dla małych spółek i start-upów. W Polsce zdobywa coraz większą popularność, choć wciąż daleko nam do rozwiniętych rynków, takich jak Wielka Brytania czy Skandynawia. Potencjał w crowdinvestingu dostrzega jednak warszawska giełda, która chce rozwijać ten rynek i uruchomiła dedykowany mu program.
– Crowdfunding jest fenomenem, który dobrze rozwija się także w Polsce. W zeszłym roku mieliśmy około 50 kampanii crowdfundingowych, a więc proporcjonalnie do PKB wciąż jest ich mniej niż np. w Wielkiej Brytanii czy Skandynawii, ale plasujemy się już niedaleko krajów południa Europy. Mieścimy się w europejskiej średniej – mówi agencji Newseria Biznes dr Marek Dietl, prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
Crowdfunding, czyli finansowanie społecznościowe, to coraz popularniejsza forma pozyskiwania kapitału, z której chętnie korzystają zwłaszcza małe spółki, start-upy i rozwijające się projekty. Jak podaje branżowy Comparic.pl, ubiegły rok był dla polskiego crowdfundingu rekordowy, tylko w jego pierwszej połowie 20 największych projektów zgromadziło prawie 40 mln zł. Jedną z największych była przeprowadzona w lutym ub.r. akcja społecznościowego finansowania Wisły Kraków. Na platformie Beesfund klub, który borykał się z poważnymi problemami finansowymi, zaoferował 40 tys. akcji po 100 zł. Wszystkie zostały sprzedane w ciągu zaledwie 24 godzin, a sprzedaż akcji pozwoliła Wiśle uniknąć bankructwa i usunięcia z polskiej Ekstraklasy. W efekcie crowdfundingowej akcji około 9 tys. kibiców-inwestorów przejęło ok. 5 proc. akcji klubu, który w dobę pozyskał 4 mln zł.
– W Polsce w takich kampaniach, gdzie na platformie crowdfundingowej można wygodnie zapisać się na akcje spółki, przeważnie zbierany jest milion złotych. Zwykle inwestujemy w te przedsiębiorstwa czy produkty, które wydają nam się ciekawe. W Skandynawii dużo środków po bardzo atrakcyjnej wycenie pozyskała firma, która zaprojektowała plecak odporny na kradzieże ze strony kieszonkowców. To okazało się dużym sukcesem, bo ludzie chcieli się zaangażować. W Polsce też pojawia się coraz więcej ofert, które mają właśnie taki podtekst emocjonalny – mówi dr Marek Dietl. – GPW z partnerami crowdfundingowymi, czyli biurami maklerskimi, które mogą w pełni legalnie przeprowadzać profesjonalnie tego typu kampanie, koncentruje się na crowdinvestingu. Ten zakłada, że inwestujemy w spółkę po to, żeby na niej zarobić. Oczywiście dobrze jest, jeśli produkt nas przekonuje, ale przede wszystkim patrzymy na parametry ekonomiczne.
W przypadku crowdfundingu, np. akcji charytatywnych czy projektów artystycznych, inwestor w zamian za wsparcie finansowe w postaci jednorazowej darowizny dostaje potwierdzenie wpłaty bądź inne świadczenia niefinansowe. Natomiast w przypadku crowdfundingu inwestycyjnego (crowdinvestingu) otrzymuje określone prawa majątkowe czy własnościowe (akcje, udział w zyskach etc.).
– To pewien fenomen w świecie inwestycyjnym, szczególnie na rynkach rozwiniętych, jak Wielka Brytania czy Skandynawia, gdzie świętowane są tysięczne transakcje. W skrócie jest to sposób na uczestnictwo w debiucie spółki czy w pozyskiwaniu przez spółkę kapitału w sposób zderegulowany. To rozwiązanie szczególnie atrakcyjne dla małych firm, które pozyskują relatywnie mniejsze pieniądze – w Polsce ten limit wynosi 1 mln euro, w Unii Europejskiej maksimum do 8 mln euro – mówi dr Marek Dietl.
Crowdinvesting jest skierowany do inwestorów indywidualnych, a emisje do 1 mln euro mogą odbywać się na zasadach uproszczonych. Jego zaletą jest zwiększenie dostępu do finansowania dla MŚP, a eksperci prognozują, że w związku z ograniczeniami dla małych ofert obligacji i rosnącym popytem na finansowanie pozabankowe ten segment będzie się rozwijał. Potencjał dostrzegła w nim też warszawska giełda.
– Dla GPW jest to o tyle ważny kierunek, że przyciąga nowy typ inwestorów, którzy do tej pory uważali, że inwestowanie na giełdzie jest zbyt skomplikowane, bądź nie znajdowali spółek dostatecznie dla nich ciekawych – mówi dr Marek Dietl. – To jest nowy segment spółek i docelowo część z nich odniesie spektakularny sukces i zadebiutuje na Głównym Rynku GPW.
W październiku GPW uruchomiła specjalny program dedykowany rozwojowi crowdfundingu i crowdinvestingu. Jest on przeznaczony dla domów maklerskich, które oferują usługi w zakresie finansowania i inwestowania społecznościowego. Jako pierwszy przystąpił do niego Dom Maklerski INC, który prowadzi platformę crowdinvestingu CrowdConnect.pl.
– Wierzymy, że, po pierwsze, ten rynek zostanie „ucywilizowany” dzięki temu, że zaangażowaliśmy się w niego instytucjonalnie, po drugie, że coraz więcej spółek będzie chciało skorzystać z tej metody pozyskiwania środków i zaadresowania swojej oferty do zdywersyfikowanej bazy akcjonariuszy – mówi dr Marek Dietl.
Pełną ścieżkę w ramach Programu Crowdfundingowego GPW przeszła już spółka Plantwear – producent lifestyle’owych akcesoriów drewnianych. W ubiegłym roku w kampanii crowdinvestingowej na CrowdConnect.pl i prywatnej emisji akcji spółka pozyskała łącznie 1 mln zł, a na początku stycznia tego roku zadebiutowała na rynku NewConnect.
Według szacunków platformy Crowdway rynek crowdfundingu w Polsce wart jest ponad 500 mln zł (to wyliczenie dotyczy wszystkich form). Crowdfunding dłużny i udziałowy stanowią wciąż niewielki udział w tej kwocie, choć liczba kampanii equity crowdfundingowych dynamicznie rośnie.
Czytaj także
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-10: Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia
- 2024-04-11: Tylko 12 proc. Polaków dobrze zna się na giełdzie. Bez edukacji finansowej trudno będzie pobudzić inwestycje
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-04-08: GPW szuka możliwości przyciągnięcia zarówno nowych inwestorów, jak i spółek. Liczy na przełamanie stagnacji w debiutach
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
- 2024-04-12: Rynek nieruchomości premium w Polsce szybko rośnie. Do Europy Zachodniej sporo nam jeszcze brakuje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.