Mówi: | Marcin Dyl |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami |
Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami chce wprowadzenia zachęt dla oszczędzających w trzecim filarze
Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami chce, aby przegląd systemu emerytalnego nie ograniczał się tylko do drugiego, obowiązkowego filaru. Izba chce zmian w opodatkowaniu wypłat z indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego, wprowadzenia limitu kwotowego wpłat na IKZE oraz zmian w zakresie pracowniczych programów emerytalnych.
– W tym roku rząd ma dokonać oceny funkcjonowania systemu emerytalnego. Oczywiście główną częścią debaty będzie OFE i kształtowanie drugiego filaru. Natomiast nie można zapominać o tym, że duże znaczenie ma sposób funkcjonowania trzeciego filaru. Jest to potrzebne, bo na razie zainteresowanie indywidualnymi kontami zabezpieczenia emerytalnego jest więcej niż mizerne – w pierwszym roku funkcjonowania IKZE konta utworzyło 0,5 mln osób – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marcin Dyl, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami.
Dlatego – jego zdaniem – należy wprowadzić zachęty, głównie podatkowe, aby uatrakcyjnić oszczędzanie na dobrowolnych kontach emerytalnych.
– Po pierwsze chodzi nam o to, aby wypłata środków z IKZE była zwolniona z podatku dochodowego od osób fizycznych w ogóle lub też o wprowadzenie opodatkowania tych wypłat z IKZE zryczałtowanym podatkiem dochodowym od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatkiem Belki. W wielu krajach koniec takiej inwestycji wiąże się albo z brakiem podatku, albo z podatkiem od zysków kapitałowych. W Polsce jest to podatek dochodowy płacony na zasadach ogólnych, wobec tego to jest duży problem – podkreśla prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami.
Takiego problemu nie ma na przykład na Słowacji, gdzie składki wpłacane przez pracowników są zwolnione z opodatkowania do wysokości 323 euro rocznie, podczas gdy składki pracodawców mogą być odjęte od podstawy opodatkowania do wysokości 6 proc. wynagrodzenia pracownika. Ponadto na Słowacji przychód osiągnięty w wyniku inwestowania podlega opodatkowaniu liniową stawką podatku w wysokości 19 proc., a wypłata środków jest zwolniona z podatku.
Prezes Izby uważa również, że należy wprowadzić zmiany dotyczące określenia wysokości samych wpłat na IKZE. Dziś limit wynosi 4 proc. rocznego wynagrodzenia. Według eksperta, lepszym rozwiązaniem byłby limit kwotowy.
– Limit procentowy oznacza duże komplikacje. Trzeba znać swoje wynagrodzenie w poprzednim roku, a potem w kolejnych latach być na bieżąco. Dużo prostszym rozwiązaniem jest wskazanie kwoty, która da możliwość skorzystania wszystkim w takich samych proporcjach, a nie w zależności od zarobków – podkreśla Dyl.
Prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami mówi, że proponowane zmiany mają poparcie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
– Oczywiście duże znaczenie dla kształtowania stanowiska rządu ma także Ministerstwo Finansów. Natomiast sądzę, że takie instytucje jak Izba i inne, które się daną problematyką zajmują powinny mówić o konieczności zmian oraz wspierać resort finansów w swoich dążeniach – dodaje Marcin Dyl.
Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami chce także zmian w pracowniczych programach emerytalnych (PPE). Chodzi m.in. o możliwość odliczenia od dochodu kwot wpłacanych do PPE, odprowadzania składek w zmiennej wysokości w zależności od kondycji finansowej pracodawcy, umożliwienia byłym pracownikom samodzielnego opłacania składki dodatkowej, umożliwienia tworzenia PPE dla pracowników jednostek sektora finansów publicznych oraz wprowadzenia zachęt finansowych dla pracodawców w tworzeniu programów.
Członkami Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami są działające w Polsce towarzystwa funduszy inwestycyjnych, m.in.: Amplico TFI , AXA TFI, BPH TFI oraz ING TFI.
Czytaj także
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-08-01: Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
- 2025-07-23: Polacy chcą jak najszybciej przechodzić na emeryturę i nie chcą na niej pracować. Potrzebne zachęty do dłuższej aktywności zawodowej
- 2025-07-03: Seniorzy zyskają na rencie wdowiej średnio 350 zł miesięcznie. Od 2027 roku świadczenie jeszcze wzrośnie
- 2025-06-18: Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-30: Środowisko medyczne chce większych kar za napaść na pracowników ochrony zdrowia. Zjawisko agresji słownej i fizycznej się nasila
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.