Newsy

Niechęć do oszczędzania na emeryturę będzie dla Polaków kosztowna. Potrzeba nowych produktów i zmian w przepisach

2015-03-05  |  06:35

Polak statystycznie na ubezpieczenia na życie wydaje rocznie niecałe 220 dolarów, czyli sześć razy mniej mniej niż Niemiec. Zainteresowanie produktami prywatnego zabezpieczenia emerytalnego również jest niewielkie. Powodem są słabe zachęty ze strony państwa oraz wyczekiwanie przez firmy ubezpieczeniowe i klientów na efekty działań urzędników. Zdaniem prezesa Ergo Pro w Polsce przyszłością są produkty łączące inwestycję z ochroną kapitału.

‒ Rynek ubezpieczeń na życie wygląda w Polsce ciekawie. Jeśli porównujemy się do rynków w Europie Zachodniej, do UE, to jesteśmy z tyłu zarówno pod względem składki przypisanej na głowę, jak i pod względem udziału składki w PKB tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Peter Grudniak, prezes zarządu Ergo Pro (Grupa Ergo) w Polsce.

Jak dodaje, w Polsce udział składki ubezpieczeniowej w PKB to około 3,4 proc., podczas gdy w Europie jest on dwukrotnie większy, bo 6,8 proc. Z kolei pod względem średniej składki ubezpieczeń na życie na 1 osobę rocznie to zaledwie 25 proc. średniej unijnej (220 dolarów w relacji do 1 tys. dolarów w UE i prawie 1,4 tys. dolarów w Niemczech). Co więcej, w ostatnim czasie rynek ubezpieczeń na życie w Polsce zaczął się kurczyć. Według ostatnich danych KNF po III kwartale 2014 roku składka przypisana brutto wyniosła 21,2 mld zł, co oznacza, że w stosunku rocznym spadła o 8,7 proc.  

Peter Grudniak zwraca uwagę na powolny i niezadowalający rozwój rozwiązań z tzw. III filara. Mimo prób uświadamiania Polakom przyszłej sytuacji emerytalnej oraz ograniczenia skali działania OFE niewiele osób sięga po IKE i IKZE.

Na koniec 2014 roku indywidualne konta emerytalne miało 824,5 tys. Polaków, a zgromadzone w IKE aktywa sięgnęły 5 mld zł. Z kolei liczba indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego przekroczyła 528 tys.

‒ Nie wierzę, że wzrośnie popularność IKE czy IKZE, ponieważ te produkty nie są ani bardzo atrakcyjne, ani nie ma dużego zainteresowania ich sprzedażą. Za ich dystrybucję oferowane są bardzo niskie prowizje, dodatkowo przeciętny Polak nie rozumie ani istoty tych programów, ani korzyści podatkowych, które one dają ‒ podkreśla Grudniak. ‒ Żeby Polacy chętniej sięgali po takie produkty, należy zmienić ich nastawienie do nich Polaków. Pomogą w tym agenci, którzy odpowiednio wyjaśnią programy, a za swoją pracę dostaną godziwe wynagrodzenie.

Jego zdaniem sytuacja związana z indywidualnym zabezpieczaniem przyszłości powoli ulega jednak zmianie, bo świadomość Polaków powoli, ale jednak  rośnie. Mimo to niezbędnym krokiem jest stworzenie przez branżę ubezpieczeniową odpowiednich produktów i jasne, transparentne doradztwo.

‒ W Niemczech podejmuje się więcej działań zachęcających do oszczędzania. Są bardzo jasne reguły i pokaźne zachęty podatkowe dla klientów, którzy oszczędzają na emerytury ‒ tłumaczy Grudniak.

Jak dodaje, chodzi o kilka kompleksowych programów. Najbardziej znany jest ten dla pracowników etatowych – Riester, gdzie klient, oszczędzając na swoją przyszłość emerytalną, odciąża państwo, ale państwo płaci takiej osobie doraźnie – na koniec roku w gotówce, zwracając dużą część zainwestowanych pieniędzy.

Jest też program Eichel, który jest przeznaczony dla wszystkich samodzielnych przedsiębiorców i który również daje konkretne korzyści finansowe. Jeśli porównamy to, ile oszczędza się w Niemczech, a ile u Polsce, to zobaczymy, jak wiele mamy jeszcze do zrobienia. Jesteśmy mile świetlne od niemieckiego rynku. Prosty przykład – Niemiec aż pięciokrotnie więcej odkłada na swoją przyszłość, swoje życie i zdrowie niż Polaka ‒ podsumowuje Peter Grudniak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Szkolenie Online IMM

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień

Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.

Prawo

Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.

Handel

Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.