Mówi: | Tomasz Chróstny |
Funkcja: | prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów |
Niższe koszty pożyczek i wydłużenie czasu spłaty kredytów. Tarcza antykryzysowa ma ułatwić życie zwykłym kredyto- i pożyczkobiorcom
– Zależy nam, żeby konsumenci, którzy ze względu na koronawirusa są w trudnej sytuacji, mogli przetrwać ten czas bez dodatkowych problemów i bez pułapki zadłużenia – podkreśla Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Podpisana przez prezydenta tarcza antykryzysowa umożliwia obniżenie rocznego limitu dla pożyczek udzielanych na więcej niż 30 dni z obecnych 55 proc. do 21 proc. Łączne maksymalne koszty kredytowania bez względu na czas trwania umowy mają zmaleć ze 100 do 45 proc.
– Wsparcie kredyto- i pożyczkobiorców w czasie pandemii koronawirusa odbywa się w dwóch formach. Z jednej strony to samoregulacja i rozwiązania wypracowane pod patronatem prezydenta Andrzeja Dudy wraz z bankami, a z drugiej strony to nasze propozycje rozwiązań w tarczy antykryzysowej – przypomina w rozmowie z agencją Newseria Biznes Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Osoby, które w wyniku pandemii koronawirusa utraciły znaczną część dochodów, mogą liczyć na wsparcie w spłacie zobowiązań kredytowych. W podpisanej we wtorek przez prezydenta tarczy antykryzysowej znalazły się m.in. przepisy, których wprowadzenie postulował UOKiK. Nowe przepisy zakładają obniżenie limitu dla pożyczek udzielanych na mniej niż 30 dni do maksymalnie 5 proc.
– Jeżeli ktoś zaciąga pożyczkę na 1 tys. zł, to koszty związane z opłatami i prowizjami wynoszą około 250 zł. Po naszej propozycji wyniosą jedynie 50 zł – wylicza Tomasz Chróstny.
W przypadku pożyczek trwających 30 dni i dłużej poziom kosztów będzie mógł wynosić od 15 proc. plus 6 proc. za każdy rok trwania pożyczki, czyli np. przy pożyczce udzielonej na rok – nie więcej niż 21 proc. Oznacza to, że koszty spadną o połowę, dotychczas limity sięgały 55 proc. (25 proc. kosztów stałych plus 30 proc. uzależnionych od długości kredytu). Dodatkowo, dzięki nowym przepisom, niezależnie od długości trwania pożyczki, poziom kosztów pozaodsetkowych nie może przekroczyć 45 proc.
– Zależy nam, żeby konsumenci, którzy są w szczególnie trudnej sytuacji, mogli przetrwać ten czas bez dodatkowych problemów i bez pułapki zadłużenia, w której niestety mogą się znaleźć. To czas solidarności, kiedy rzeczywiście musimy postawić na uczciwość. Od instytucji finansowych również oczekujemy tej odpowiedzialnej postawy – podkreśla prezes UOKiK.
Jak zaznacza, nowe przepisy będą mieć zastosowanie dopiero do nowo zaciągniętych kredytów i pożyczek.
– W przypadku wcześniejszych produktów koszty związane z opłatami, prowizjami najczęściej już zostały pobrane – wskazuje Tomasz Chróstny.
W takiej sytuacji kredytobiorcy mogą skorzystać z tzw. wakacji bankowych. To możliwość zawieszenia spłaty całości bądź części zobowiązań przez okres trzech, a w niektórych bankach nawet sześciu miesięcy, a z rozwiązania mogą skorzystać zarówno klienci indywidualni, jak i przedsiębiorcy z sektora MŚP.
– To rozwiązanie bez wątpienia prokonsumenckie. Jednak pamiętajmy o tym, że nie jest bezkosztowe. Odsetki czy dodatkowe opłaty towarzyszące to elementy, z którymi powinien się liczyć konsument, obok wydłużonego terminu spłaty bądź wyższych rat w przyszłości. Zwracajmy uwagę na to, co nam oferuje bank, jakie są zapisy aneksów – radzi prezes UOKiK.
Jak podaje Związek Banków Polskich, do 30 marca możliwość odnawiania, wydłużania lub udzielania nowych kredytów z antykryzysowym zabezpieczeniem spłat oferowało 18 banków komercyjnych oraz zrzeszenia banków spółdzielczych BPS i SGB. Z danych ZBP wynika, że klienci indywidualni już złożyli ok. 200 tys. wniosków o wakacje kredytowe, a o zmianę warunków finansowania zawnioskowało nieco ponad 10 tys. firm.
– Banki nie są instytucjami pożytku publicznego, to jest biznes. Zachęcamy, żeby rozwiązania banków były prokonsumenckie. Pamiętajmy jednak, że jest to związane również z odsetkami, które mogą w tym czasie być przez nas płacone, z dodatkowymi opłatami, ale przede wszystkim w dłuższym czasie. Jeżeli nie musimy wcale z nich korzystać, wówczas nie ponosimy dodatkowych kosztów związanych z prolongatą – zaznacza Tomasz Chróstny.
Czytaj także
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-04-18: Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą
- 2025-03-31: Kajra: Robimy niespodziankę na urodziny mojej mamy i na Wielkanoc wyjeżdżamy za granicę. Właściwie to pierwszy raz nie spędzimy świąt w Polsce
- 2025-03-13: Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-04-14: Nawet połowa ekodeklaracji w reklamach może być nieprawdziwa. Wkrótce konsumenci będą lepiej chronieni przed greenwashingiem
- 2025-01-23: Plastikowe opakowania żywności dominują w europejskich marketach. 40 proc. z nich można usunąć lub zastąpić
- 2025-02-13: Plaga nieautoryzowanych transakcji płatniczych. Konsekwencje zwykle ponosi klient banku
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2025-01-17: UE uszczelnia ochronę konsumentów. Producenci i sprzedawcy będą ponosić większą odpowiedzialność za wadliwe i niebezpieczne produkty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Negocjacje między UE i USA w sprawie ceł trwają. Przełom możliwy podczas czerwcowej wizyty Trumpa w Europie
Czas, jaki Donald Trump zostawił krajom obłożonym cłami na negocjacje, zbliża się do półmetka. Umowę podpisała Wielka Brytania, ogłoszono również porozumienie z Chinami. Unia Europejska, która jest czwartym partnerem handlowym USA, do niedawna zdawała się nie czynić żadnych postępów w rozmowach. Jednak negocjacje trwają. Zdaniem europosła Michała Szczerby z PO stanowisko Unii powinno być twarde, a przede wszystkim jednomyślne. Okazją do rozmów może być wizyta Trumpa na czerwcowym szczycie NATO w Hadze.
Przemysł
Unijne programy szansą dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wkrótce uruchomione będzie 150 mld euro na niskooprocentowane pożyczki

Prace nad uruchomieniem instrumentu pożyczkowego SAFE są na ostatniej prostej. Jak poinformował MON, po wielu tygodniach negocjacji został on przyjęty przez stałych przedstawicieli państw członkowskich przy UE. Wdrożenie SAFE oznacza uruchomienie 150 mld euro niskooprocentowanych pożyczek na finansowanie inwestycji państw członkowskich w obronność. Wysiłki krajowe i unijne koncentrują się teraz na zwiększaniu potencjału europejskiego przemysłu obronnego i budowaniu zdolności obrony i odstraszania.
Konsument
Roboty w służbie środowisku. Ograniczanie ilości odpadów możliwe dzięki automatyzacji

Sztuczna inteligencja i robotyka już dziś pomagają firmom ograniczać swój wpływ na środowisko. Korzyści z inwestycji w zaawansowaną automatyzację odczuwają także konsumenci. Przykładem może być automatyczny system pakowania wdrażany przez Amazon. Robot dostosowujący każdorazowo rozmiar papierowego opakowania do danego produktu pozwolił już zaoszczędzić 3 mln t materiału opakowaniowego, co oznacza dla kupujących mniej materiałów do utylizacji i prostszy recykling.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.