Mówi: | Piotr Bujak |
Funkcja: | szef Zespołu Analiz Makroekonomicznych |
Firma: | PKO Bank Polski |
PKO BP: Spowolnienie gospodarcze jest chwilowe. Ożywienie w inwestycjach w 2017 roku przyspieszy tempo wzrostu PKB do ponad 3 proc.
Aktualizacja 2016-11-21 g. 10:00
Mimo spowolnienia tempa wzrostu PKB w III kwartale tendencje w polskiej gospodarce pozostają pozytywne, zwłaszcza na rynku pracy – uspokaja Piotr Bujak, zef Zespołu Analiz Makroekonomicznych PKO Banku Polskiego. Niższy niż oczekiwany wzrost na poziomie 2,5 proc. to wynik osłabienia aktywności inwestycyjnej w sektorze publicznym. Kiedy środki unijne zaczną płynąć do gospodarki, tempo rozwoju ponownie przyspieszy do ponad 3 proc. – prognozuje. Ożywieniu sprzyjać ma także rosnąca konsumpcja.
– Spowolnienie wzrostu gospodarczego w III kwartale było oczekiwane. Druga połowa tego roku przynosi słabszy wzrost ze względu na przejściowe osłabienie aktywności inwestycyjnej w sektorze publicznym. Mocno spadają inwestycje samorządowe, co wiąże się z przerwą w wykorzystaniu środków unijnych. Napływ funduszy z perspektywy do 2020 roku następuje stopniowo i dopiero w ciągu kilku najbliższych kwartałów zobaczymy szybszy wzrost inwestycji publicznych, głównie samorządowych – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Piotr Bujak, szef Zespołu Analiz Makroekonomicznych w PKO Banku Polskim.
Jak wynika z danych GUS, w III kwartale polska gospodarka urosła o 2,5 proc. w ujęciu rocznym. To najsłabsze tempo w ciągu ostatnich trzech lat. W ujęciu kwartalnym wzrost PKB wyniósł 0,2 proc. W obu przypadkach wyniki są gorsze niż oczekiwania ekonomistów.
– Warto podkreślić, że tempo wzrostu nadal pozostaje na bardzo solidnym poziomie. To jeden z najlepszych wyników wśród wszystkich krajów Unii Europejskiej – mówi Bujak. – Potencjalny wzrost dla polskiej gospodarki jest szacowany w przedziale 2,5–3 proc. Wynik z III kwartału jest bardzo dobry, biorąc pod uwagę tak znaczny spadek inwestycji publicznych.
Według prognoz rządowych w całym roku PKB wzrośnie o 3,4 proc. Resort finansów podtrzymuje dotychczasowe założenia budżetowe. Nieco gorzej potencjał polskiej gospodarki oceniają zagraniczne instytucje. Komisja Europejska po ostatniej rewizji prognozuje wzrost na poziomie 3,1 proc., a nie jak wcześniej – 3,7 proc. Z kolei OECD i EBOiR oczekują 3 proc. wzrostu PKB.
– Kiedy trend spadkowy w inwestycjach publicznych się odwróci, w trakcie przyszłego roku możemy oczekiwać przyspieszenia wzrostu gospodarczego ponownie powyżej 3 proc. O tym, że tendencje w polskiej gospodarce nadal są pozytywne, świadczy m.in. zachowanie rynku pracy w III kwartale – mówi Piotr Bujak.
Zgodnie z danymi resortu pracy w październiku bezrobocie spadło do 8,2 proc. To najniższy poziom dla tego miesiąca od 1991 roku. Rok temu stopa bezrobocia była o 1,4 pkt proc. wyższa. Liczba bezrobotnych na koniec ubiegłego miesiąca wyniosła nieco ponad 1,3 mln osób i w porównaniu do września spadła o 1,1 proc. Spadki odnotowano w 14 województwach. GUS podał, że zatrudnienie w przedsiębiorstwach wzrosło we wrześniu o 3,2 proc. w ujęciu rocznym, a przeciętne wynagrodzenie było większe o 3,9 proc.
– Rynek pracy zaskakiwał pozytywnie, wzrost zatrudnienia był bardzo wysoki, wyższy od prognoz ekonomistów, a stopa bezrobocia spadła do najniższego od 25 lat poziomu. To pokazuje, że w kolejnych kwartałach możemy liczyć na utrzymanie, a nawet przyspieszenie wzrostu konsumpcji, co również będzie się przyczyniać do ponownego przyspieszenia wzrostu gospodarczego powyżej 3 proc. w trakcie 2017 roku – prognozuje Piotr Bujak.
Taki scenariusz powinien pozytywnie wpłynąć na wyniki sektora bankowego, jeśli zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej nie wznowi obniżek stóp procentowych.
– Polski rynek akcji będzie się zachowywał głównie w rytm zmian na głównych rynkach akcji na świecie. Jednak przyspieszenie wzrostu gospodarczego oczekiwane w trakcie przyszłego roku powinno pomagać polskiej giełdzie zachowywać się w relatywnie pozytywny sposób. Mogą na tym zyskiwać przede wszystkim małe i średnie spółki – mówi szef Zespołu Analiz Makroekonomicznych w PKO BP.
Czytaj także
- 2025-01-30: Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-01-23: Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
- 2024-12-19: Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2024-12-16: L. Kotecki (RPP): Dyskusje o obniżkach stóp procentowych mogą się rozpocząć w marcu 2025 roku. Pierwsze cięcia powinny być ostrożne
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.
Polityka
Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.