Mówi: | dr Maciej Jędrzejak |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | Saxo Bank |
Saxo Bank: w tym roku szansa na zyski na rynku walutowym i surowcowym
Sytuacja na rynku walut może być w 2013 roku bardzo dynamiczna, a to oznacza okazje do zysków – przewidują analitycy Saxo Bank. Dużo spokojniej powinien się zachowywać rynek surowców, np. ropy naftowej, na którym spodziewana jest stabilizacja z tendencją do spadków. Odwrotny trend możemy zaobserwować na rynku złota, który jest zależny od polityki banków centralnych. Najtrudniej prognozować trendy na rynkach zbóż uzależnionych od warunków pogodowych.
Analitycy Saxo Bank prognozują, że czeka nas trudny rok. Perspektywy wzrostu gospodarczego są słabe, a inflacja rośnie.
– Ale to nie oznacza, że nie będzie można zarabiać pieniędzy. Rynek walutowy będzie na pewno ciekawą alternatywą – prognozuje dla Agencji Informacyjnej Newseria dr Maciej Jędrzejak, dyrektor zarządzający Saxo Banku. – Również selektywny dobór akcji może wspomóc inwestorów. Strategia kupowania spółek, które były słabsze w roku 2012, może być całkiem interesująca, myślę również o spółkach z regionu chociażby Grecji i Hiszpanii czy Portugalii.
Na rynki walutowe powróci zmienność – uważają specjaliści banku.. W ich ocenie ostatni rok był rokiem bardzo spokojnym i najmniej dynamicznym od 2007 roku. W tym roku większa skłonność do zmian będzie oznaczała większe ryzyko i co za tym idzie – możliwe wyższe zyski na rynkach walutowych.
– Osłabienie jena daje wyraźny sygnał, że w 2013 roku nastąpi pewna zmiana na rynku walutowym, oczywiście nie będzie ona dotyczyła tylko rynków azjatyckich, również innych par walutowych. Jeśli chodzi o euro-dolar, sytuacja będzie powieleniem tego, co dzieje się w gospodarce, czyli kryzysu w Europie i dość skomplikowanej sytuacji w USA, jeżeli chodzi o dodruk pieniądza. Idąc tym torem spodziewamy się spadku kursu euro-dolara, wzrostu dolar-jen – mówi Maciej Jędrzejak.
Bezpieczną przystanią w przypadku ucieczki od euro w tym roku może okazać się funt brytyjski. Wahania tej waluty są niewielkie, a pierwszym problemem dla niej może okazać się dopiero czerwcowa zmiana na stanowisku szefa Bank of England. Mniej bezpieczną lokatą może okazać się korona szwedzka z powodu rozluźnienia przez szwedzki bank centralny polityki monetarnej. Kurs franka szwajcarskiego będzie uzależniony od polityki pieniężnej w strefie euro i w tym przypadku analitycy spodziewają się niewielkich wahań.
Decyzje dotyczące strefy euro mają też bezpośredni wpływ na kurs euro do złotego.
– Na razie od 2-3 miesięcy panuje taki rodzaj euro euforii, od momentu kiedy Mario Draghi powiedział, że zrobi wszystko, co tylko jest możliwe, żeby utrzymać strefę euro w całości. W konsekwencji tej deklaracji następuje ciągłe umacnianie się euro. Jednak testy wyborcze we Włoszech czy Niemczech mogą spowodować, że nadszarpnięta zostanie ta wiara w solidarność europejską. Wówczas możemy spodziewać się osłabienia złotego. Naszym zdaniem za trzy miesiące euro-złoty będzie w okolicach 4,15 zł, ale później jest już otwarta droga na wyższe poziomy – przekonuje Maciej Jędrzejak.
Dobre notowania metali szlachetnych i najważniejszych zbóż
W tym roku okazji do zysków inwestorzy mogą szukać na rynkach towarowych. W 2012 roku zyski dały jedynie pasywne, długie inwestycje w zboża. Na tym rynku jednak rozwój sytuacji jest najtrudniejszy do przewidzenia.
– Uzależnienie od pogody, co widzieliśmy w 2012 roku, jest kolosalne. Możemy sobie prognozować bardzo różne scenariusze, ale w momencie, kiedy pojawi się drugi raz susza, ceny poszybują do góry – mówi dyrektor zarządzający Saxo Banku.
Na sytuację na rynkach zbóż miał też wpływ niski poziom zapasów. Na podstawie obecnego poziomu zapasów kluczowych zbóż analitycy prognozują wzrost cen, przede wszystkim soi, kukurydzy i pszenicy.
Dużo łatwiej przewidzieć możliwe zyski z inwestowania w złoto. W tym przypadku będzie zależało od sytuacji makroekonomicznej na świecie i działań banków centralnych.
– Złoto, podobnie zresztą jak srebro, jest tematem napędzanym bardzo przez banki centralne. Ostatnie wzrosty cenowe są w pełni skorelowane z ich kolejnymi działaniami. W najbliższych miesiącach dojście do poziomu 1800 dolarów za uncję jest możliwe. Aczkolwiek to nie będzie jednoznaczny ruch. W przeciągu całego roku, czyli do końca 2013 roku, targetem cenowym jest 2025 dolarów – prognozuje Maciej Jędrzejak.
W przypadku rynku ropy niestabilność wydobycia i dostaw z krajów takich jak Syria, Jemen, Sudan Południowy, Nigeria i być może także Wenezuela, będzie równoważona zwiększoną produkcją w Arabii Saudyjskiej i sukcesywnym wzrostem produkcji ropy w USA, która już zwiększyła się o rekordową ilość 766 tys. baryłek dziennie, czyli do poziomu najwyższego od 15 lat. Cena baryłki ropy Brent najprawdopodobniej będzie oscylować wokół 111 dolarów, tj. średniej ceny w ostatnich dwóch latach.
Czytaj także
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-04-29: Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive
- 2025-03-17: UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-04-03: W najbliższych latach wzrośnie zapotrzebowanie na metale i energię. To będzie wpływać na notowania surowców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.