Newsy

Sieci handlowe mają coraz większe opóźnienia w płatnościach. W terminie płaconych jest o 10 proc. faktur mniej niż w 2014 r.

2015-09-28  |  06:50

Przez pierwsze trzy miesiące roku 70 proc. faktur wystawianych przez dostawców sieciom handlowym było regulowane w terminie. To o około 10 proc. mniej niż w tym samym okresie 2014 roku. Powodem nie są jednak problemy finansowe sieci, bo ich kondycja jest stabilna, lecz raczej nasycenie rynku oraz szybko rosnąca konkurencja. 

– W całej branży bardzo spadła moralność płatnicza, czyli wywiązywanie się ze zobowiązań wobec dostawców – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Robert Kremser, dyrektor ds. rozwoju w firmie Bisnode Polska. – Wyjątkiem są sklepy osiedlowe, gdzie parametry te nie uległy pogorszeniu.

Jak wynika z analizy Bisnode Polska, w pierwszym kwartale 70 proc. zobowiązań sieci handlowych realizowane było po terminie płatności wynoszącym do 30 dni. Rok temu aż 80 proc. faktur było opłacone na czas.

Wynika to nie tyle ze złej sytuacji finansowej sieci handlowych, bo one są w bardzo dobrej kondycji i nie mają problemu z pieniędzmi – tłumaczy Kremser. – Bardziej jest to rezultat spowolnienia rozwoju tej części gospodarki.

Sieci handlowe sprzedaży detalicznej artykułów spożywczych w Polsce mają się bardzo dobrze. Z danych Bisnode Polska wynika, że ponad 53 proc. z ponad 200 badanych podmiotów znajduje się w bardzo dobrej lub dobrej kondycji finansowej, a kolejne 23 proc. w dobrej.

Na rynek wchodzą kolejne sieci handlowe, więc konkurencja rośnie. Te istniejące w ostatnich latach szybko zwiększały liczbę sklepów, a dziś tempo nieco wyhamowało.

Spadek dynamiki przychodów jest wyraźny – wskazuje Kremser. – Przełożyło się to na moralność płatniczą sieci handlowych. Spowolniony rozwój widać w opóźnionym wywiązywaniu się ze zobowiązań.

Według DNB Bank Polska oraz firmy doradczej Deloitte w ciągu ostatniej dekady znacząco zmieniły się obraz i struktura polskiego handlu. Od 2002 roku ogólna liczba sklepów zmniejszyła się o przeszło 21 proc. (z ponad 450 tys. do niespełna 350 tys.). W tym samym czasie szybko rosła liczba formatów wielkopowierzchniowych. Obecnie sklepy mające od 400 mkw. zajmują przeszło połowę całkowitej powierzchni handlowej (wobec 28 proc. w 2005 r.). Ich udział w sprzedaży przewyższa przy tym poziom rozwiniętych gospodarek.

Zdaniem Kremsera coraz mniej osób robi duże zakupy w hipermarkecie raz w tygodniu. Konsumenci wolą mieć sklep bliżej domu, częściej wybierają sklepy osiedlowe. Sieci handlowe w odpowiedzi na tę zmianę zmniejszyły powierzchnie i zaczęły rozglądać się za lokalizacjami bliżej klienta. Widać to między innymi w segmencie hipermarketów, które uruchamiają mniejsze sklepy osiedlowe oraz mikroplacówki na stacjach benzynowych.

– Również hurtownie spożywcze zaczęły otwierać tego rodzaju placówki. Trwa bitwa o lokalizację, żeby ten przemodelowany biznes miał sens. Nowych sklepów powstają znacznie wolniej niż sieci założyły i prognozy są coraz skromniejsze. Rośnie konkurencja i między sieciami, i między placówkami pod tym samym szyldem. Koncentracja na jednym obszarze geograficznym jest już tak duża, że sklepy nawet wewnątrz sieci zaczynają konkurować – zauważa Robert Kremser.

Podkreśla, że ta zmiana modelu biznesowego nie będzie mieć znaczącego wpływu nas moralność płatniczą sieci handlowych.

Ważne, żeby nie ulegała ona pogorszeniu – podkreśla dyrektor ds. rozwoju w Bisnode Polska. – Na szczęście mało jest faktur mających między 30 a 90 dni opóźnienia, to dosłownie kilka procent, więc tutaj nie ma dużego zagrożenia. Sam fakt, że sieci przetrzymują faktury do płacenia, nie jest jednak dobry dla ciągłości biznesu dostawców, którzy nie zawsze mogą protestować.

Nie zanosi się jednak na to, by sytuacja miała ulec znaczącej poprawie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju

Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.

Polityka

Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.

Przemysł

Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.