Mówi: | Marek Woszczyk |
Funkcja: | Prezes Urzędu Regulacji Energetyki |
URE ostrzega przed nieroztropną polityką dywidendową
– To święte prawo właściciela do poboru dywidendy. Ale niepokoją sytuację, w których pobiera się ją w sposób ekscesywny – mówi Marek Woszczyk, prezes Urzędu Regulacji Energetyki, komentując w ten sposób zapowiedzi resortu skarbu państwa wysokich dywidend z 13 spółek, również energetycznych. W przyszłorocznym budżecie przychody z tego tytułu zaplanowano na poziomie 5,9 mld zł.
Jak podkreśla Marek Woszczyk, z prawem właściciela do dywidendy nie można dyskutować. Jego zdaniem, niewłaściwe podejście w tym zakresie może ściągnąć na spółki energetyczne problemy, związane choćby z realizacją kluczowych inwestycji.
– Jeżeli w wyniku nieroztropnej polityki dywidendowej właściciela następuje erozja sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw, zwłaszcza przedsiębiorstw sieciowych, to nie jest dobrze. To wróży raczej źle dla bezpieczeństwa energetycznego – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marek Woszczyk, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
Na przychody Skarbu Państwa z tytułu dywidend złoży się trzynaście przedsiębiorstw, w tym dziewięć notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych. Wśród nich są spółki energetyczne, w których państwo posiada udziały. Zdaniem Marka Woszczyka, może to zaburzyć programy inwestycji w tych firmach na kolejne lata.
– To są spółki regulowane przez prezesa URE i modele regulacji, którymi staramy się sprzyjać inwestycjom w sektorze infrastrukturalnym i sieciowym, mają to zadanie, żeby zysk, który te firmy wypracowują, reinwestować – zapewnia Woszczyk.
Tym bardziej, że – jak podkreśla – zysk spółek to przede wszystkim opłaty od odbiorców, którzy w zamian oczekują coraz lepszych usług, i co się z tym wiąże, również lepszej infrastruktury.
– Odbiorca płaci, oczekując, że ten zysk będzie reinwestowany z korzyścią dla niego. Oczekuje infrastruktury dobrej jakości, która zapewnia bezpieczeństwo zaopatrzenia w energię czy w gaz. Niedobrze jest, kiedy ta dywidenda zaburza model funkcjonowania spółek dystrybucyjnych, bo regulator i spółki żyją w nadziei, że to co zostanie wypracowane, będzie reinwestowane na potrzeby odbiorców. Przecież ta infrastruktura, sama dla siebie nie funkcjonuje, tylko ma być z pożytkiem dla odbiorców – przekonuje prezes URE.
W tym roku ustawa budżetowa przewiduje ponad 8 mld zł przychodów z tego tytułu, wobec niecałych 6 mld zł w 2011 roku. To efekt rekomendacji MSP, dzięki której w kluczowych spółkach (KGHM i PZU) wypłacano wyższe zyski z obrotów niż rekomendowały zarządy. Ekonomiści oceniają, że w przyszłym roku, z powodu spowolnienia gospodarczego, nie uda się powtórzyć tego wyniku. Zgodnie z założeniami, resort chce osiągnąć poziom 5 mld zł przychodów z dywidend ze spółek giełdowych.
Ministerstwo Skarbu Państwa zapewnia, że przeanalizuje pod tym kątem sytuację ekonomiczną wszystkich spółek i ich programy inwestycyjne.
– Zamierzamy w przyszłym roku dokładnie analizować potrzeby inwestycyjne spółek, ich wyniki finansowe, możliwości zaciągania długu i na bazie tych danych będziemy podejmowali decyzję, co do wysokości dywidendy, którą będziemy proponowali zarządom, jeżeli chodzi o nasze oczekiwania jako Skarbu Państwa – tłumaczył Paweł Tamborski, wiceminister skarbu państwa w rozmowie z Newserią na początku września.
Czytaj także
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-19: Dane satelitarne wykorzystywane w ochronie granic zewnętrznych UE. Służą do wykrywania przestępczości transgranicznej i nielegalnej migracji
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
- 2024-11-07: Ostatni moment na przygotowanie samochodu do zimy. Wśród zaleceń nie tylko wymiana opon, ale i sprawdzenie oświetlenia
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-10-10: Decyzja Niemiec o wprowadzeniu kontroli granicznej w ogniu krytyki. Polscy europosłowie mówią o kryzysie strefy Schengen
- 2024-11-21: Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem działalności firm produkcyjnych w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BASF Polska. Pomimo wysokiego poziomu takich deklaracji jedynie 10 proc. przedsiębiorstw ma już wdrożoną strategię w tym obszarze. Wiele podmiotów, zwłaszcza mniejszych, nie widzi korzyści z tym związanych. Aby wspierać firmy w transformacji ku zrównoważonemu rozwojowi, BASF Polska prowadzi program „Razem dla Planety”, który promuje i nagradza ekologiczne rozwiązania oraz zachęca do dzielenia się doświadczeniami w tym obszarze.
Ochrona środowiska
Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
Ponad 200 projektów dofinansowanych kwotą 92 mln euro – taki jest bilans wsparcia z programu „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje” z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2014–2021. Mikro-, małe i średnie firmy mogły za pośrednictwem PARP otrzymać granty na realizację innowacyjnych projektów związanych z ochroną środowiska, jakością wód oraz poprawiających jakość życia. – Firmy, które skorzystały z Funduszy Norweskich, odnotowały korzyści biznesowe, efekty środowiskowe, ale też pozabiznesowe, społeczne – ocenia Maja Wasilewska z PARP.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.