Mówi: | Hubert Nowak |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | Urząd Zamówień Publicznych |
Zamówienia publiczne online od 2021 roku. UZP liczy na większe zainteresowanie wykonawców tym rynkiem
Od 2021 roku wszystkie zamówienia publiczne będą odbywać się online. Urząd Zamówień Publicznych czeka na decyzję o przyznaniu finansowania z Centrum Projektów Polska Cyfrowa i gdy tylko ją dostanie, ogłosi przetarg na wykonawcę. Z platformy e-Zamówień ma korzystać nawet 35 tys. zamawiających, a jej wdrożenie znacznie uprości i zwiększy przejrzystość zamówień publicznych. Co istotne, platforma ma zacząć działać równolegle z wejściem w życie nowej ustawy Prawo zamówień publicznych, której projekt został w lipcu przyjęty przez rząd.
– Prace nad budową nowej platformy elektronicznych zamówień trwają. Jesteśmy na etapie oczekiwania na pozytywną decyzję o dofinansowaniu naszego projektu z Centrum Projektów Polska Cyfrowa. Przeszliśmy już ocenę formalną, czekamy na wynik oceny merytorycznej. Gdy tylko dostaniemy pozytywną opinię i będziemy mieli zapewnione finansowanie, rozpoczynamy postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na wyłonienie wykonawcy, który wykona taką platformę – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Hubert Nowak, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
Zgodnie z nowelizacją ustawy Prawo zamówień publicznych, która weszła w życie 17 października 2018 roku, obowiązuje elektronizacja zamówień o wartości powyżej progów unijnych. Te stanowią około 20 proc. wszystkich postępowań. W praktyce oznacza to, że komunikacja między zamawiającym a wykonawcami, zwłaszcza składanie ofert i wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu, odbywa się za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej.
Zgodnie z harmonogramem Ministerstwa Cyfryzacji pozostałe przetargi miały się odbywać w sieci w 2020 roku, wraz z wdrożeniem platformy e-Zamówień. Proces się jednak opóźni, z uwagi na to, że w marcu tego roku Ministerstwo Cyfryzacji odstąpiło od kontraktu na zaprojektowanie, budowę i wdrożenie z powodu zwłoki wykonawcy w realizacji umowy. Nowy termin wdrożenia platformy to styczeń 2021 roku.
Zgodnie z majową prezentacją Urzędu Zamówień Publicznych całkowita wartość projektu finansowanego z Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa ma wynieść nieco ponad 34 mln zł. Resort szacuje, że będzie z niej korzystać nawet 35 tys. podmiotów, które mają status zamawiających.
– Po uruchomieniu elektronicznych zamówień system zmieni się diametralnie. Zupełnie inna będzie filozofia ofertowania i przygotowywania postępowania o zamówienie publiczne. Zarówno dla zamawiających, jak i wykonawców otworzą się szerokie możliwości związane z reużywalnością danych. Otworzą się również szerokie możliwości analityczne, związane z tym, że można będzie m.in. śledzić dane, filtrować je, monitorować trendy związane z poszczególnymi sektorami, miastami, dziedzinami. Tego nam w tym momencie brakuje – mówi prezes UZP. – Pojawi się możliwość budowania odpowiednich strategii, z jednej strony strategii zakupowych przez zamawiających, a z drugiej strony strategii salesowych dla wykonawców.
Jak podkreśla, elektronizacja wszystkich zamówień publicznych ma uprościć system zarówno dla zamawiających, jak i wykonawców. Obecnie część zamówień odbywa się w formie papierowej, a część w elektronicznej. Według resortu postępowania online będą też bardziej przejrzyste i konkurencyjne, dzięki czemu ma w nich startować więcej podmiotów. W 2018 roku na jedno postępowanie przypadało średnio raptem 2,19 oferty.
– Elektronizacja będzie wiązała się z dużymi ułatwieniami, brakiem konieczności fizycznego zaangażowania, przywożenia i składania ofert, przekazywania ich dalej. To wszystko wpłynie na szybkość postępowań, ale mam nadzieję, że również zwiększy zainteresowanie wykonawców udziałem w rynku zamówień publicznych – podkreśla Hubert Nowak.
Rynek zamówień publicznych w 2018 roku był wart w Polsce 202 mld zł. Jego wartość dynamicznie rośnie – jeszcze w 2017 roku wynosiła ok. 163 mld zł.
Czytaj także
- 2025-05-15: Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-04-25: Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych
- 2025-04-11: Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-04-04: Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
- 2025-04-07: Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-04-08: Przedsiębiorcy czują się pomijani w pracach nad przepisami. Narzekają na zawrotne tempo prac legislacyjnych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.