Newsy

152 mld zł wpływów z prywatyzacji w ciągu 25 lat. Spółki pozostające w rękach państwa napędzają gospodarkę

2015-04-29  |  06:55

W ciągu 25 lat do budżetu państwa z prywatyzacji wpłynęło ponad 152 mld zł. Z 8,5 tys. państwowych przedsiębiorstw na sprzedaż czeka już tylko 3 proc. Mimo prywatyzacji na szeroką skalę państwo zachowało kontrolę nad takimi sektorami, jak energetyka czy chemia. Pozostające częściowo w rękach MSP spółki – dzięki konsolidacji i realizacji wspólnych projektów – dziś napędzają krajową gospodarkę.

Z jednej strony kończymy procesy prywatyzacyjne, a z drugiej strony wchodzimy w rolę efektywnego zarządcy, który ma pomnażać wartości spółek Skarbu Państwa i wpływać na ich strategie, które mają zapewnić m.in. bezpieczeństwo energetyczne czy bezpieczeństwo finansowe wszystkim obywatelom – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Włodzimierz Karpiński, minister Skarbu Państwa.

To dlatego z 8,5 tys. państwowych przedsiębiorstw przeznaczonych do prywatyzacji Skarb Państwa zachował kontrolę nad kluczowymi z punktu widzenia gospodarki, m.in. w branży energetycznej, chemicznej czy surowcowej. W ramach tego aktywnego zarządu stworzono „Program koordynacji projektów strategicznych”, który ma służyć inicjowaniu współpracy między państwowymi spółkami oraz ma zapewniać wymianę wiedzy i doświadczeń między nimi. Program zakłada również nadzór nad inwestycjami 16 kluczowych spółek Skarbu Państwa w perspektywie do 2027 roku. MSP identyfikuje 132 takie projekty prowadzone lub planowane w całym kraju, których wartość przekracza 177 mld zł.

Z jednej strony to jest potężny zastrzyk inwestycyjny dla naszej gospodarki – mówi Karpiński. – Z drugiej strony bardzo mocny nacisk kładziemy na wprowadzanie nowych technologii, innowacyjną organizację pracy i realizację projektów innowacyjnych. Liczymy na bardzo aktywne wykorzystanie środków unijnych, co powinno utrzymać najwyższą konkurencyjność naszej gospodarki i wzrost gospodarczy na poziomie ponad 4 proc., a to dałoby nam na koniec tego dziesięciolecia pozycję wśród najbogatszych krajów Unii Europejskiej.

Spółki pozostające w rękach państwa stają się narodowymi czempionami. Pomogły w tym procesy konsolidacyjne – takim firmom, jak Grupa Azoty, KGHM, Orlen czy PGNiG dały pozycję, dzięki której coraz śmielej wchodzą na rynki zagraniczne, inwestują w Ameryce Południowej i Północnej, Azji oraz Afryce.

– Ta polityka konsolidacji – dająca większą siłę inwestycyjną i akwizycyjną polskich podmiotom  pomnaża wartość tych spółek – ocenia Włodzimierz Karpiński. – Z drugiej strony poprzez aktywa gospodarcze buduje Polsce markę. Najlepszą reklamą Polski jest siła jej gospodarki, która przekracza nasze granice. Oczekuję pogłębienia tych procesów, bo Polska zasługuje na to, żeby być dumna z pracowitości swoich obywateli, mądrości swoich naukowców i dobrej organizacji pracy, co służy rozwojowi gospodarczemu.

Kolejnym sektorem poddawanym obecnie konsolidacji jest zbrojeniówka. Minister skarbu państwa liczy tu na podobny efekt jak w innych branżach, którym połączenie różnych spółek w grupy dało impuls do rozwoju.

Konsolidacja, która się dokonała formalnie, operacyjnie trwa cały czas. Polska Grupa Zbrojeniowa skupia ponad 30 kluczowych spółek z sektora obronnego, stoczniowego, off-shore i nowych technologii, które zatrudniają przeszło 19 tys. pracowników i wypracowują rocznie ponad 5 mld zł obrotów. Na całym świecie to jest sektor, który najefektywniej wchłania najnowocześniejsze rozwiązania, które następnie można stosować w segmencie obronnym, wojskowym i cywilnym, są to tzw. technologie podwójnego zastosowania. To z kolei może przyczynić się do rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, które będą się specjalizowały właśnie we wdrażaniu tych nowych technologii – podkreśla minister Skarbu Państwa.

W najbliższych miesiącach nastąpić powinny kolejne debiuty spółek Skarbu Państwa. Akcjonariusze Banku Pocztowego, czyli Poczta Polska i PKO BP, zadeklarowali, że dołożą wszelkich starań, by jeszcze w tym roku akcje banku trafiły do publicznego obrotu. Resort skarbu popiera także plan upublicznienia akcji Poczty Polskiej.

Minister zwraca uwagę na to, że 25 lat przemian w Polsce pokazało, że na prywatyzacji zyskali wszyscy. Firmy pozyskały know-how i kapitał niezbędny do rozwoju, giełda nowe spółki, a Polacy stali się właścicielami akcji.

24 lata temu miało miejsce pierwsze notowanie na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie – w tamtym roku kapitalizacja notowanych spółek była na poziomie 160 mln zł. Dzisiaj kapitalizacja wszystkich spółek na Giełdzie Papierów Wartościowych to jest 1,3 bln zł, z czego tylko spółki krajowe to 630 mld zł. To najlepiej pokazuje, z jakim rozmachem dokonywaliśmy tej transpozycji z gospodarki centralnie sterowanej do gospodarki rynkowej – dodaje Włodzimierz Karpiński.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać

Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ocenia, że mimo starań Polsce nie uda się osiągnąć redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku. Mamy wprawdzie rekordowy poziom 30 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale polska gospodarka w dalszym ciągu jest wysokoemisyjna ze względu na spory udział węgla. OECD zaleca przyspieszenie dekarbonizacji i uproszczenie systemu wydawania pozwoleń dla nowych instalacji OZE. Rekomenduje także reformę podatków w transporcie.

Problemy społeczne

Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.

Transport

Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku

Z początkiem lutego ruszył program NaszEauto, w ramach którego na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych trafi łącznie 1,6 mld zł. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 tys. zł, a mogą z niego skorzystać wyłącznie osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Eksperci przestrzegają, że wyłączenie z niego firm może spowodować, że nie przyniesie on spodziewanych efektów. – Dopłaty powinny być mechanizmem towarzyszącym szerszym zmianom systemowym opartym przede wszystkim na zmianie przepisów podatkowych – ocenia Aleksander Szałański z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.