Newsy

8 na 10 Polaków zna usługi assistance. Najbardziej cenią pomoc w razie awarii samochodu lub nagłej choroby

2019-03-11  |  06:25

W ubiegłym roku z usług assistance skorzystało 2,3 mln Polaków. Świadomość dotycząca zakresu i przydatności takich usług rośnie, a klienci wciąż najbardziej cenią sobie assistance samochodowe lub medyczne, czyli pomoc w razie awarii samochodu bądź nagłej choroby – wynika z badania Mondial Assistance. Profil typowego posiadacza usług assistance nie zmienia się od kilku lat – 54 proc. stanowią mężczyźni, przeważnie z wyższym wykształceniem i na samodzielnych lub kierowniczych stanowiskach. Z usług pomocowych korzystają najczęściej w ramach produktów ubezpieczeniowych i bankowych.

– W ubiegłym roku z usług assistance skorzystało w Polsce ok. 2,3 mln osób, więc jest to poziom zbliżony do roku poprzedniego. To oznacza, że jest pewna stabilizacja konsumpcji usług assistance w skali kraju. Jednak warto przypomnieć, że jeszcze w 2013 roku korzystało z nich zaledwie 1,1 mln Polaków, więc wzrost jest imponujący – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Frączek, prezes zarządu Mondial Assistance.

Korzystanie z usług assistance utrzymuje się na stabilnym poziomie, jednak rośnie świadomość. 81 proc. posiadaczy usług finansowo-ubezpieczeniowych wie, czym są usługi assistance, i rozumie, jak działają. To wzrost o 5 pkt proc. w porównaniu do 2017 roku – wynika z badania „Rynek usług assistance widziany oczami klientów” zrealizowanego przez Ipsos na zlecenie Mondial Assistance. Z 17,7 mln posiadaczy usług finansowo-ubezpieczeniowych aż 14,3 mln deklaruje, że rozumie, czym jest assistance – w stosunku do 2017 roku ich liczba wzrosła o 603 tys.

– Jeden na pięciu Polaków wciąż nie ma takiej świadomości, w związku z tym jeszcze dużo pracy przed nami – mówi Tomasz Frączek. – Ludzie kojarzą assistance głównie z usługami ratunkowo-pomocowymi. To jest dobre skojarzenie. W drugiej kolejności przychodzą im do głowy usługi towarzyszące ubezpieczeniom, co też jest prawdą. W trzeciej kolejności ludzie koncentrują się na bardzo specyficznej usłudze, jaką jest assistance samochodowe, czyli pomoc na drodze, holowanie samochodu bądź też naprawa na miejscu. Od tego usługi assistance się zaczęły.

Prezes zarządu Mondial Assistance podkreśla, że z roku na rok gama usług pomocowych dostępnych na rynku jest coraz szersza. Dla Polaków nadal najbardziej pożądanym świadczeniem jest jednak właśnie assistance samochodowe. Ten rodzaj usług pomocowych ceni sobie 74 proc. (spadek o 8 pkt proc. względem ubiegłorocznego badania.). Na drugim miejscu plasuje się assistance medyczne, obejmujące np. domowe wizyty lekarskie (73 proc., spadek o 12 pkt proc.).

– Na trzecim miejscu [65 proc., spadek o 3 pkt proc. – red.] znalazły się usługi związane z podróżami zagranicznymi, gdzie jesteśmy trochę bardziej bezradni ze względu na barierę językową. Nas, jako firmę, bardzo cieszy to, że na czwartym miejscu uplasowały się usługi assistance domowego, czyli np. hydraulika – mówi Tomasz Frączek.

Assistance domowe, obejmujące pomoc w naprawie drobnych awarii, jako świadczenie o największej wartości wskazało 57 proc. badanych. W porównaniu z poprzednim rokiem jest to wzrost aż o 10 pkt proc.

Profil typowego posiadacza usług assistance nie zmienia się od początku historii badania, czyli od pięciu lat.

 Typowy posiadacz assistance jest to mężczyzna w wieku 30–49 lat, zamieszkały w dużym mieście, liczącym powyżej 200 tys. mieszkańców, dysponujący relatywnie dużym dochodem rozporządzalnym na gospodarstwo domowe, zbliżonym do 5 tys. zł. Jest to także mężczyzna na stanowisku kierowniczym bądź specjalistycznym, mieszkający w 2- bądź 3-osobowym gospodarstwie domowym – mówi Tomasz Frączek.

Z raportu „Rynek usług assistance widziany oczami klientów” wynika, że Polacy najbardziej obawiają się sytuacji związanych ze zdrowiem, jednak w ubiegłym roku ponad połowa badanych nie doświadczyła żadnych nieprzychylnych zdarzeń. Jeśli już do takich doszło, najczęściej była to awaria w domu (18 proc.), awaria samochodu (17 proc.) lub nagłe zachorowanie (12 proc.).

Z usług pomocowych najczęściej korzystamy w ramach produktów ubezpieczeniowych (45 proc.) i bankowych (11 proc.). W ubiegłym roku przeciętny posiadacz assistance w ramach produktów bankowych skorzystał z niego 2,7 razy, a w ramach ubezpieczenia – 2,4 razy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.