Mówi: | prof. Andrzej Blikle |
Funkcja: | przedsiębiorca |
A. Blikle: młode pokolenie nie garnie się do przejmowania firm po rodzicach
Potomkowie właścicieli przedsiębiorstw rodzinnych nie garną się do przejmowania biznesów. Większość uważa, że prowadzenie firmy jest źródłem wielu stresów i wyrzeczeń. Okazuje się, że planu sukcesyjnego nie ma 70 proc. firm rodzinnych.
78 proc. polskich firm to przedsiębiorstwa rodzinne – wynika z raportu KPMG. Polska nie odbiega tu od średniej europejskiej, gdzie podobny charakter ma 70-80 proc. firm. 41 proc. polskich firm rodzinnych zwiększyło w zeszłym roku swoje przychody. W tym samym czasie spadek przychodów odnotowało co czwarte przedsiębiorstwo tego typu – podaje KPMG
Poza bieżącymi zmaganiami z gospodarczą rzeczywistością najważniejszym wyzwaniem, jakie dziś stoi przed firmami rodzinnymi, jest sukcesja, czyli przekazanie przedsiębiorstwa w ręce kolejnego pokolenia. Okazuje się, że w Unii Europejskiej tylko 30 proc. rodzinnych firm ma przygotowany plan sukcesyjny. W Polsce nie jest lepiej.
– To oznacza, że nie wiadomo, co będzie z tymi pozostałymi 70 procentami firm – ubolewa w rozmowie z Newseria Biznes przedsiębiorca prof. Andrzej Blikle. – Bardzo często są to firmy rodzinne, których nie ma komu przekazać, ich się nie sprzedaje, je się po prostu zamyka, bo rodziny prowadzące firmy nie chcą przekazywać komuś władzy nad swoim nazwiskiem.
Młodzi ludzie boją się wyzwań związanych z prowadzeniem firmy. Nie chcą zmagać się z problemami, z jakim borykają się ich rodzice. Bo prowadzenie przedsiębiorstwa to nadal spory stres i wyzwanie.
– Myślę również, że rodzice zapominają o tym, żeby pokazać dzieciom firmę z ludzką twarzą, że w domu rozmawiają wyłącznie o problemach, które trzeba rozwiązać, bo jak coś nie jest problemem, to po co o tym rozmawiać? Dzieci wzrastają w przeświadczeniu, że firma rodzinna to tylko źródło udręki i mówią: Nie chcemy takiego życia, chcemy sobie to życie ułożyć inaczej – uważa Andrzej Blikle.
Na pewno pomogłyby także zmiany w polskich przepisach gospodarczych, które ułatwiłyby prowadzenie firm. Na razie w międzynarodowym rankingu wolności gospodarczych przygotowywanym co roku przez The Heritage Foundation i „Wall Street Journal” Polska zajmuje 50. miejsce. Tę pozycję poprawiamy co roku, ale nadal nie plasuje to nas wśród państw rozwiniętych i zamożnych.
– My na razie jesteśmy na szarym końcu Europy, nie tylko Unii Europejskiej, lecz także całej Europy, a wyprzedzają nas takie kraje, jak na przykład Gruzja czy Armenia – zauważa prof. Blikle.
W Polsce przedsiębiorcy narzekają na wysokość podatków, a jeszcze bardziej na niejasne przepisy. Trudno mówić o wolności gospodarczej, gdy nawet urzędnicy skarbowi nie są w stanie powiedzieć, jak prawidłowo rozliczyć się z państwem. Zbyt wielka jest kontrola państwa nad gospodarką, a w praktyce zbyt często przedsiębiorcy, zanim zrealizują jakieś przedsięwzięcie, muszą uzyskać zgodę urzędników.
– Poziom wolności gospodarczej przekłada się w naturalny sposób na dobrobyt – podkreśla prof. Andrzej Blikle. – Kraje mające wyższy poziom wolności mają większe PKB, ludziom żyje się lepiej, jest mniejsza śmiertelność. Do podniesienia poziomu wolności gospodarczej praktycznie nie trzeba żadnych specjalnych nakładów finansowych. Potrzebne są szkolenia i tyle, ale to, co jest właśnie najtrudniejsze, to tak zwana determinacja polityczna. Politycy muszą chcieć zaryzykować swoimi karierami.
Czytaj także
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
- 2025-01-17: Kolejne cztery lata kluczowe dla transatlantyckich relacji. Polityka administracji Donalda Trumpa może przynieść napięcia
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-09-20: J. Lewandowski: Polityka UE potrzebuje deregulacji. Bez tego tracimy w wyścigu z USA i Chinami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał
Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.
Handel
Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.
Transport
Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.