Newsy

Biwakowanie podbija polski rynek turystyczny. Rejestracje kamperów i przyczep kempingowych wystrzeliły w górę

2021-06-11  |  06:15

Statystyki PZPM za I kwartał tego roku pokazują duże wzrosty rejestracji nowych oraz używanych, sprowadzanych z zagranicy kamperów i przyczep kempingowych. Ich liczba wystrzeliła w ubiegłym roku dzięki pandemii, która z jednej strony zamroziła ruch turystyczny na duże odległości, a z drugiej wywołała u Polaków niechęć do odwiedzania dużych obiektów hotelowych. W efekcie zyskał karawaning, który jest w fazie boomu, a rynkowi eksperci prognozują, że ten trend nieprędko się skończy. W prężnie rosnący rynek mogą jednak uderzyć zmiany podatkowe, które przyszykował rząd.

Ze statystyk PZPM, opartych na danych z CEPiK, wynika, że w I kwartale tego roku zarejestrowano w Polsce 413 nowych kamperów (wzrost o 156 proc. rok do roku) oraz 213 przyczep kempingowych (wzrost o 161 proc. r/r).

Znaczący wzrost odnotowano też na rynku używanych, sprowadzanych z zagranicy kamperów. W I kwartale br. po raz pierwszy w Polsce zarejestrowano 487 kamperów, sprowadzonych głównie z Niemiec (181 sztuk) i Francji (126 sztuk). Te dwa kraje odpowiadają łącznie za prawie 2/3 importu. Podobny trend widoczny jest też na rynku używanych przyczep kempingowych. W pierwszych trzech miesiącach tego roku zarejestrowano ich 1811 sztuk, co oznacza wzrost o 46 proc. r/r. W tym przypadku prym wiodą pojazdy sprowadzane z Wielkiej Brytanii, Danii i Holandii, które w sumie odpowiadają za 73 proc. całego importu używanych przyczep.

Notujemy w tej chwili olbrzymie wzrosty w sprzedaży i najmie kamperów oraz przyczep kempingowych. Te liczby pokazują, jak Polacy pokochali karawaning, jak docenili bezpieczeństwo podróżowania i jak bardzo chcą być niezależni od sytuacji dookoła. To wszystko przekłada się na olbrzymie wzrosty na całym rynku kamperowym i kempingowym – mówi agencji Newseria Biznes Dariusz Wawrzyniak, prezes zarządu Stowarzyszenia Polska Grupa Caravaningowa (SPGC).

Popularność kamperów i przyczep kempingowych wystrzeliła w ubiegłym roku. Mocno przyczyniła się do tego pandemia COVID-19 oraz związane z nią zamrożenie ruchu turystycznego i zamknięcie hoteli, a z drugiej strony – niechęć Polaków do odwiedzania dużych obiektów hotelowych, związana z obawami przed zakażeniem.

Ze wspólnego raportu PZPM i SPGC wynika, że branża karawaningowa w Polsce przeżywa boom, który powinien się utrzymać jeszcze długo po ustaniu pandemii. Wynika to z faktu, że karawaning staje się coraz popularniejszym sposobem spędzania wolnego czasu. Duża część nowych kamperów i przyczep kempingowych trafia do wypożyczalni, które rosną jak grzyby po deszczu. Rośnie też liczba firm, które zajmują się produkcją przyczep i nadwozi do kamperów. Oferta rynku jest dzięki temu bardzo szeroka.

Na rynku są dostępne zarówno tzw. kamperbusy albo kampervany, czyli mniejsze pojazdy, oparte na konstrukcji dziewięcioosobowych samochodów, jak i kampery z alkową oraz samochody typu integra czy półintegra. Każdy może znaleźć coś dla siebie w zależności od tego, jak i w ile osób chcemy z takiego pojazdu korzystać – zapewnia Dariusz Wawrzyniak. – W ostatnich miesiącach notujemy też bardzo duże wzrosty sprzedaży pojazdów, które wymagają już posiadania prawa jazdy na kategorię C lub nawet C+E. Takie kampery potrafią kosztować już nawet kilka milionów złotych.

W szybko rosnący rynek mogą jednak uderzyć zmiany, które przyszykował rząd. W tej chwili z każdego kraju UE można bez akcyzy sprowadzić busa lub samochód (jako nieopodatkowany samochód ciężarowy), a następnie już w Polsce dokonać przeróbek konstrukcyjnych i przerobić go na kampera. Wystarczy jedynie powiadomić o tym starostę w ciągu 30 dni, na mocy przepisów ustawy o ruchu drogowym. Gdyby jednak to kamper został sprowadzony z zagranicy, należałoby zapłacić akcyzę (3,1 proc. albo 18,6 proc. podstawy opodatkowania, jeśli pojemność silnika przekracza 2 tys. cm3). Dlatego Ministerstwo Finansów chce uszczelnić system opodatkowania akcyzą samochodów osobowych. Zgodnie z niedawno przyjętą ustawą od 1 lipca br. wejdzie w życie akcyza od przeróbek konstrukcyjnych zagranicznych samochodów dostawczych na kampery.

Podatek akcyzowy, który wejdzie od lipca tego roku z wykonalnością płatności odroczoną na 12 miesięcy, spowoduje bardzo duże utrudnienia dla konkurencyjności polskich firm. W tej chwili mamy w Polsce około 40 rzetelnych firm produkujących takie pojazdy na najwyższym poziomie. Wprowadzenie akcyzy spowoduje, że one staną się mniej konkurencyjne w stosunku do podmiotów zagranicznych – podkreśla prezes SPGC.

Jak dodaje, rządowe zmiany negatywnie wpłyną na firmy zajmujące się wynajmem albo produkcją takich pojazdów, ale też utrudnią Polakom kupno taniego kampera w celach turystycznych.

Ten podatek bezpośrednio wpłynie na koszty rejestracji i produkcji takich pojazdów w Polsce – mówi Dariusz Wawrzyniak. – Na szczęście mamy w tej kwestii zrozumienie ze strony Ministerstwa Finansów oraz Rozwoju i Technologii. Rozmawiamy o tym, żeby maksymalnie móc wesprzeć polskich producentów.

Każdego roku w Polsce ok. 1 tys. pojazdów przerabia się na kampery i przyczepy kempingowe. Tego typu działalnością zajmuje się ok. 40 rodzimych firm. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Rolnictwo

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.