Mówi: | Małgorzata Bogacz, dyrektor ds. marketingu, BP Europa SE, oddział w Polsce Andrzej Olesch, dyrektor handlowy, Sixt Poland |
BP z wypożyczalnią Sixt chcą wypełnić lukę na rynku długoterminowego wynajmu aut. Wychodzą z ofertą do indywidualnych kierowców
Na polskim rynku rozwinęła się już usługa wynajmu aut na minuty czy godziny, z kolei najem długoterminowy był skierowany dotąd wyłącznie do klientów biznesowych. Takiej usługi brakowało dla indywidualnych nabywców. Niszę tę chce wypełnić koncern BP, który we współpracy z siecią wypożyczalni Sixt rent a car wprowadza na swoich stacjach długoterminowy najem dla indywidualnych klientów. W ramach jednej raty wraz z nowym autem dostaną oni pełen serwis – od pełnego pakietu ubezpieczenia, przez 24-godzinny assistance i opiekę serwisową, kończąc na oponach zimowych.
– Sixt DriveSmart by BP to program długoterminowego wynajmu samochodu zarówno indywidualnych, jak i korporacyjnych. Ci pierwsi są dla nas szczególnie istotni, bo stacje BP to kilka milionów klientów miesięcznie i przede wszystkim dla nich jest ta oferta – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Małgorzata Bogacz, dyrektor ds. marketingu w polskim oddziale BP Europa SE. – To jest nowa formuła mobilności – niekoniecznie wszyscy musimy kupować samochody, szukamy alternatyw. Jedną z nich jest właśnie wynajem samochodu w ramach abonamentu.
Trendy takie jak carsharing, elektromobilność czy pojazdy autonomiczne powodują, że zmienia się nie tylko rynek motoryzacyjny, lecz także szeroko pojęta mobilność. Coraz więcej konsumentów chce się wygodnie przemieszczać, ale niekoniecznie mieć samochód na własność.
– To zmiana mentalności, ponieważ cała Europa Zachodnia i wiele osób w Polsce już wiedzą, że większość rzeczy potrzebnych do codziennego życia można po prostu wynająć. Nie trzeba ich kupować na własność. Nie trzeba brać kredytu na 20 lat i kupować domu po to, żeby w nim przez chwilę pomieszkać, bo później – jak życie pokazuje – wyjeżdżamy do pracy do innego miasta lub kraju. Wiele osób kupowało prywatny samochód, często przeznaczając na to większość swoich oszczędności, zamiast cieszyć zupełnie innymi rzeczami, które za te pieniądze mogliby kupić – mówi Andrzej Olesch, dyrektor handlowy marki Sixt.
BP, jeden z potentatów rynku paliwowego i energetycznego nawiązał współpracę z Sixt rent a car, jedną z największych i najstarszych międzynarodowych wypożyczalni samochodów. Jej efektem jest ogólnodostępny program najmu samochodów Sixt DriveSmart by BP, który pozwala się cieszyć użytkowaniem nowego auta bez konieczności ponoszenia obciążeń związanych z jego kupnem.
– Łączymy siły, żeby wyjść naprzeciw klientom – głównie stacji BP – proponując im w kooperacji nowe, innowacyjne rozwiązanie. Klient, który przychodzi na stację BP, otrzyma informację odnośnie Sixt DriveSmart by BP, loguje się na stronie www.sixtdrivesmart.pl i wynajmuje samochód w bardzo atrakcyjnej cenie, czego przykładem jest Fiat 500 za 750 zł brutto. Jest to całkowity miesięczny koszt związany z użytkowaniem tego samochodu – mówi Andrzej Olesch.
Oferta Sixt DriveSmart by BP będzie dostępna w całej Polsce, na prawie 550 stacjach BP. Istotą usługi jest niska opłata miesięczna. Jest ona tak skonstruowana, aby zawierać wszystko co niezbędne, aby nie ponosić żadnych dodatkowych kosztów związanych z użytkowaniem auta – od pełnego pakietu ubezpieczenia, przez 24-godzinny assistance, opiekę serwisową, na oponach zimowych kończąc. Okres najmu waha się od 6 do 24 miesięcy. W ofercie znajdują się auta wielu marek w każdym segmencie – począwszy od aut miejskich, kończąc na SUV-ach.
– Taka oferta jest popularna wśród klientów korporacyjnych. Korzysta z niej sporo przedsiębiorców, również tych mniejszych. Jednak nie jest jeszcze zbyt popularna wśród klientów indywidualnych. W tym kontekście jesteśmy innowacyjni. Wszyscy obserwujemy zmiany, które obecnie zachodzą na rynku – pojawiają się nowe formy mobilności, carsharing, wynajmowanie samochodów na minuty, współdzielenie aut. Widać, że kierowcy w Polsce szukają nowych alternatyw, więc to jest kolejny krok do przodu – mówi Małgorzata Bogacz.
Formalności w ramach programu zostały ograniczone do minimum – rozpatrzenie wniosku trwa zwykle kilka dni, po tym czasie klient dostaje gotową do podpisu umowę pod wskazany adres. Następnie w wybranym terminie może odebrać zamówiony samochód. W ramach Sixt DriveSmart by BP dostaje również kartę paliwową BP, która oferuje niższe ceny i specjalne promocje. Kolejnym atutem karty jest bezgotówkowe rozliczanie zakupu paliwa.
– Ten produkt daje możliwość użytkowania nowego samochodu za stałą, miesięczną, niską opłatą. Oferujemy co 12 miesięcy nowy samochód. To jest propozycja przede wszystkim dla przysłowiowego Kowalskiego, który chce jeździć nowy samochodem i chce płacić za to jak najmniej – mówi Andrzej Olesch.
Dla Sixt Rent a Car wejście we współpracę z BP oznacza wejście w kolejny segment rynku, bo do tej pory sieć wypożyczalni była ukierunkowana przede wszystkim na ofertę dla biznesu.
– Do tej pory głównym naszym klientem był biznes, który przylatywał do Polski, wynajmował samochód, załatwiał tutaj swoje sprawy i wracał do siebie. To dla nas zupełnie nowy kanał sprzedaży, bo docieramy do tysięcy osób, które do tej pory o takim produkcie nie słyszały albo nie miały możliwości z skorzystania z niego – mówi dyrektor handlowy Sixt.
Czytaj także
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-14: Wyniki sprzedaży elektryków w Polsce jedne z najniższych w Europie. Eksperci widzą jednak duży potencjał
- 2024-10-17: Mała liczba punktów ładowania spowalnia rozwój elektromobilności. Powodem długi czas oczekiwania na przyłącza prądowe
- 2024-11-13: Zadyszka na rynku ładowania samochodów elektrycznych. Rozwój infrastruktury przyhamował
- 2024-10-03: Wstrzymanie dopłat do leasingu aut elektrycznych może zahamować na nie popyt. Większość firm odłoży zakup na przyszły rok
- 2024-10-21: Przyszłość motoryzacji to niekoniecznie auta bateryjne. Zainteresowanie kierowców mniejsze niż oczekiwane
- 2024-09-25: Trwają prace nad strategią migracyjną Polski na lata 2025–2030. Eksperci apelują o duży nacisk na mieszkalnictwo
- 2024-08-26: Mimo wybudowania ponad miliona mieszkań w ciągu dekady warunki mieszkaniowe Polaków się nie poprawiają. Rządowe programy też nie przynoszą rezultatów
- 2024-09-02: Na rynku najmu brakuje większych mieszkań, a popyt na nie rośnie. Coraz popularniejszy może się stać najem domów
- 2024-09-18: Właściciele mieszkań obawiają się nierzetelnych najemców. Rynek najmu profesjonalizuje się bardzo powoli
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem działalności firm produkcyjnych w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BASF Polska. Pomimo wysokiego poziomu takich deklaracji jedynie 10 proc. przedsiębiorstw ma już wdrożoną strategię w tym obszarze. Wiele podmiotów, zwłaszcza mniejszych, nie widzi korzyści z tym związanych. Aby wspierać firmy w transformacji ku zrównoważonemu rozwojowi, BASF Polska prowadzi program „Razem dla Planety”, który promuje i nagradza ekologiczne rozwiązania oraz zachęca do dzielenia się doświadczeniami w tym obszarze.
Ochrona środowiska
Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
Ponad 200 projektów dofinansowanych kwotą 92 mln euro – taki jest bilans wsparcia z programu „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje” z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2014–2021. Mikro-, małe i średnie firmy mogły za pośrednictwem PARP otrzymać granty na realizację innowacyjnych projektów związanych z ochroną środowiska, jakością wód oraz poprawiających jakość życia. – Firmy, które skorzystały z Funduszy Norweskich, odnotowały korzyści biznesowe, efekty środowiskowe, ale też pozabiznesowe, społeczne – ocenia Maja Wasilewska z PARP.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.