Mówi: | Wojciech Paprota |
Funkcja: | założyciel |
Firma: | Walletmor |
Brak chipów uderzy w coraz więcej branż. Okres przestoju może potrwać dwa–trzy lata
Problem z niedoborem chipów na globalnym rynku uderzył najpierw w branżę motoryzacyjną, powodując przestoje w fabrykach samochodów i zmuszając koncerny do ograniczenia produkcji. W efekcie, według ACEA, w samej Europie sprzedaż nowych samochodów spadła o nawet kilkadziesiąt procent. Kryzys rozlał się już także na inne branże, w tym m.in. na producentów komputerów. Rynkowi eksperci wskazują zaś, że wytwórcy chipów będą potrzebować nawet kilku lat, żeby w pełni odpowiedzieć na ogromny popyt, który wciąż rośnie. – Musimy czekać, aż na rynku pojawią się nowi producenci. Ten okres przestoju, niedopasowania podaży do popytu powinien trwać dwa–trzy lata – prognozuje założyciel Walletmor Wojciech Paprota.
– Problem związany z brakiem chipów wynika z bardzo podstawowej zasady, jaka rządzi ekonomią od zarania dziejów, czyli niedopasowania podaży do popytu – mówi agencji Newseria Biznes Wojciech Paprota. – Większość chipów jest produkowana w Chinach. W momencie, kiedy tam został wprowadzony bardzo twardy lockdown, fabryki stanęły nawet na kilka miesięcy i pokończyły się im wszystkie zapasy. Na to nałożył się zwiększony popyt ze strony producentów, ponieważ coraz bardziej odchodzimy od technologii spalania węgla i przestawiamy się na bycie eko, na czerpanie energii ze źródeł odnawialnych, co też pociąga za sobą większe zapotrzebowanie na chipy.
Pandemia COVID-19 z jednej strony wywołała skokowy wzrost zapotrzebowania na elektronikę – od laptopów i komputerów, przez konsole do gry, po roboty przemysłowe. Z drugiej strony producenci układów scalonych, które są niezbędne do produkcji elektroniki, mierzyli się z dużymi utrudnieniami w działalności, związanymi m.in. z lockdownami i przerwami w zaopatrzeniu. Te problemy ciągną się do dziś, a do ich pogłębienia przyczynił się też wewnętrzny kryzys energetyczny w Chinach. Wynika on z deficytu węgla, który powoduje niedobory energii elektrycznej i paraliż produkcji przemysłowej.
– Kiedy mamy brak możliwości zasilania danej fabryki poprzez węgiel, to może ona działać tylko trzy dni w tygodniu, a nie pięć czy sześć, jak to działo się wcześniej. To akurat ma mało wspólnego z pandemią, a dotyczy polityki międzynarodowej Chin, ale oczywiście pandemia dołożyła swoje trzy grosze – mówi założyciel Walletmor, spółki produkującej implanty płatnicze. – W efekcie fabryki nadal nie są w stanie dobić do tego poziomu, gdzie faktycznie byłyby w stanie zaopatrzyć wszystkich potencjalnych klientów.
Tak zwany chip shortage dodatkowo zaostrza się od ponad roku, od kiedy zaczęło się postpandemiczne odbicie w gospodarce, które pociągnęło za sobą wzrost popytu. Kryzys związany z brakiem chipów uderzył najpierw w branżę motoryzacyjną, powodując przestoje w fabrykach samochodów i zmuszając firmy takie jak General Motors i Ford do ograniczenia produkcji. W efekcie, jak podaje Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA), w październiku ub.r. sprzedaż nowych aut w UE spadła aż o 30,3 proc. i to w porównaniu z analogicznym okresem 2020 roku, który przypadał w środku pandemii. Z kolei w listopadzie ub.r. rejestracje nowych samochodów osobowych w UE spadły już piąty miesiąc z rzędu – o 20,5 proc., do nieco ponad 713 tys. sztuk. W ujęciu ilościowym ten wynik był najgorszy od listopada 1993 roku.
– Problem braku dostępności chipów na światowym rynku jest duży, ale nie ogromny. Pamiętajmy, że obecnie mamy tysiące rodzajów różnych chipów. Inne są wykorzystywane do produkcji implantu płatniczego, inne w telefonach czy komputerach, a jeszcze inne do produkcji deski rozdzielczej w samochodzie i całego komputera pokładowego. Tak więc jedne branże i producenci mogą w ogóle nie odczuwać takiego problemu, a inni mogą go odczuwać na bardzo dużą skalę – mówi Wojciech Paprota.
W tej chwili kryzys, który zaczął się od motoryzacji, rozlał się już także na inne branże, w tym m.in. na producentów komputerów PC. Rynkowi eksperci wskazują zaś, że wytwórcy chipów będą potrzebować nawet kilku lat, żeby w pełni odpowiedzieć na zwiększony, ogromny popyt.
– Tak naprawdę jedyną sensowną odpowiedzią jest to, żeby po prostu czekać. Nie tylko na to, aby fabryki wróciły do normy, ale również na to, żeby na tym rynku pojawiły się po prostu nowe podmioty. Taka równowaga prędzej czy później się tworzy – mówi założyciel Walletmor. – Ten okres przestoju, niedopasowania podaży do popytu w globalnych, stosunkowo dużych branżach powinien trwać nie dłużej niż dwa czy trzy lata.
Cytowany przez Bloomberga C.C. Wei, szef tajwańskiego TSMC, czyli największego na świecie producenta układów scalonych, do którego należy ponad połowa globalnego rynku, zapowiedział, że firma intensywnie pracuje nad zwiększeniem mocy produkcyjnych. Na rozbudowę swoich fabryk w ciągu trzech lat zamierza przeznaczyć ok. 100 mld dol.
– W dzisiejszych czasach, kiedy chip jest w każdym urządzeniu elektronicznym, ciężko mówić o jakimkolwiek innym rozwiązaniu, które mogłoby te chipy zastąpić. Na dzisiaj nie ma nic, co mogłoby być alternatywą – mówi Wojciech Paprota.
Czytaj także
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
- 2025-07-10: UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa
- 2025-06-16: Testowanie pojazdów zautomatyzowanych wkrótce będzie możliwe. To odpowiedź na postulaty przedsiębiorców
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-06-18: Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze
- 2025-06-26: Branża opakowań nie traktuje unijnych regulacji jako zagrożenia. Widzi w nich impuls do rozwoju
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na wysokich cłach stracą obie strony
Komisja Europejska przedstawiła w poniedziałek propozycję ceł na import z USA o wartości 72 mld euro, co ma być odpowiedzią na nałożenie 30-proc. stawek na import z UE zapowiedziane przez Amerykanów w poprzednim tygodniu. Przedstawiciele KE wciąż widzą jednak potencjał kontynuowania negocjacji. Zdaniem europosła Michała Koboski brak porozumienia lub uzgodnienie stawek wyższych niż 10-proc. nie tylko zaszkodzi obydwu stronom, ale i osłabi ich pozycję na arenie międzynarodowej.
Handel
Nie tylko konsumenci starają się kupować bardziej odpowiedzialne. Część firm już stawia na to mocny nacisk

Kwestie równoważonych zakupów stają się elementem strategii ESG. Dostawy energii, zamówienia surowców i materiałów do produkcji czy elementów wyposażenia biur – na każdym etapie swoich zakupów firmy mogą dziś decydować między opcjami bardziej i mniej zrównoważonymi. Dotyczy to także zamówień rzeczy codziennego użytku dla pracowników czy środków czystości – wskazują eksperci Lyreco, e-sklepu, który prowadzi sprzedaż produktów do biur, pokazując ich wpływ na środowisko czy efektywność pracy.
Prawo
Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji

Parlament Europejski chciałby tzw. testu praw dziecka dla każdego aktu prawnego wychodzącego z Komisji Europejskiej. – Każda nowa legislacja Unii Europejskiej powinna być sprawdzana pod kątem wpływu na prawa dziecka – zapowiada Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Jak podkreśla, głos dzieci jest coraz lepiej słyszalny w UE i jej różnych politykach. Same dzieci wskazują na ważne dla siebie kwestie, którymi UE powinna się zajmować. Wśród nich są wyzwania w obszarze cyfrowym i edukacyjnym.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.